Za co właściwie odpowiada wątroba?
Codziennie przetwarza to, co jesz i pijesz. W jej wnętrzu następuje zamiana węglowodanów w glukozę. Produkuje żółć niezbędną do trawienia. Magazynuje też żelazo i witaminy, tworzy białka oraz czynniki krzepnięcia krwi. W niej odbywa się także proces odtruwania organizmu. Wykonuje tak dużą ilość złożonych działań, że dotychczas nie udało się stworzyć sztucznej wątroby.
Kiedy z wątrobą dzieje się coś złego?
Wystarczy przesadzić z tłustym jedzeniem, alkoholem, lekami przeciwbólowymi, żeby wątroba miała znacznie więcej pracy. Wprawdzie potrafi wiele znieść, jednak gdy jest nadmiernie obciążana przez długi czas, jej uszkodzenia są nieuchronne. Co więcej pierwsze objawy, że z wątrobą coś jest nie tak, mogą być mylące i wcale nie kojarzą się z tym organem. Ale bywa i tak, że problemy z wątrobą długo nie dają żadnych symptomów. Jako narząd nieunerwiony ona po prostu nie boli!
1. Połączenie alkoholu z lekami
To wybuchowa mieszanka! Groźną kombinację z winem lub piwem tworzyć mogą medykamenty dostępne bez recepty. Przede wszystkim leki przeciwbólowe zawierające paracetamol. Ale należy pamiętać, że praktycznie każdy lek może uszkodzić ten narząd (najgroźniejsze są antybiotyki, preparaty przeciwgrzybicze, hormonalne czy do leczenia trądziku). Równie niebezpieczne mogą okazać się zioła niepewnego pochodzenia, np. odchudzające.
Dlaczego tak się dzieje? Alkohol wpływa na preparaty, które zażyłaś zmieniając ich metabolizm, wchłanianie, wiązanie z białkami krwi, dystrybucję w organizmie i wydalanie. W różny sposób zmienia też działanie medykamentów – może wzmacniać efekty lub hamować ich działanie. A to wszystko stwarza ryzyko toksycznego uszkodzenia wątroby.
Nasza rada: Gdy zażyłaś paracetamol, alkoholu możesz się napić dopiero po 4–6 godzinach, a najlepiej zrezygnuj z niego całkowicie. Nie ma przecież pewności, że ból nie powróci i nie będzie potrzebna kolejna dawka leku. W przypadku stosowania antybiotykoterapii czy długotrwałej kuracji innymi preparatami nie pij alkoholu przez cały okres brania leków.
2. Restrykcyjne diety odchudzające
Zbyt szybkie chudnięcie powoduje, że nadmiar uwolnionego do krwi tłuszczu obrasta wątrobę. Może być to także powodem powstania kamieni w pęcherzyku żółciowym. Szczególnie szkodliwe są wszystkie diety eliminacyjne, np. białkowe. Same białka, owszem, mają mało kalorii, ale do ich strawienia organizm potrzebuje dużo energii, którą czerpie z tkanki tłuszczowej. Jednak przerobienie białka na energię wymaga od wątroby dużego wysiłku. Zmuszona do tak ciężkiej pracy łatwo ulega przeciążeniu i przestaje dobrze działać.
Nasza rada: Jeśli się odchudzasz, dla dobra wątroby zadbaj, by nie tracić więcej niż 2 kg miesięcznie.
3. Sok grejpfrutowy i leki
Grejpfrut sam w sobie nie wyrządza nam żadnej szkody, natomiast w połączeniu z lekami może wywołać groźne konsekwencje. Nie popijaj szczególnie leków nasercowych, obniżających poziom cholesterolu i ciśnienia. Wątroba, zamiast przygotować leki do działania, zajmie się przetwarzaniem soku grejpfrutowego. Może to doprowadzić do zneutralizowania działania leków, zatrucia albo do przedawkowania.
Nasza rada: Jeżeli stale zażywasz leki na nadciśnienie lub obniżające cholesterol najlepiej w ogóle zrezygnuj z picia soku grejpfrutowego i spożywania tych owoców.
4. Przejadanie się i jedzenie w pośpiechu
Często jadasz w pośpiechu? To błąd! Nie dajesz swojej wątrobie czasu na wytworzenie potrzebnej do strawienia pokarmu żółci. To także ważne dla żołądka, bo może powodować niestrawność. Z kolei osoby, które jedzą dużo i mają sporą nadwagę, szczególnie narażone są na stłuszczenie wątroby. Zawsze lepiej zamiast 2 obfitych posiłków w ciągu dnia zjeść 5, ale skromniejszych.
Nasza rada: Staraj się zawsze jeść w spokoju. Znajdź czas, aby usiąść do posiłku bez stresu i pośpiechu. Dokładnie żuj wszystkie potrawy, ponieważ proces trawienia zaczyna się już w ustach. Spożywaj posiłki regularnie i unikaj przejadania się.
napisane na podstawie tekstu Wiktorii Stasiowskiej/Vita