Jak schudnąć do sylwestra

kobieta z sałatką fot. Fotolia
Prezentujemy 3-etapową dietę, dzięki której do sylwestra uda ci się zrzucić nawet 8 kg. Zacznij ją już dziś!
/ 23.11.2012 13:47
kobieta z sałatką fot. Fotolia

Ogólne zasady diety

Składa się z trzech etapów. Pierwszy – dwutygodniowy jest najtrudniejszy. Jeśli zaczniesz go od jutra, w święta będziesz szczuplejsza o kilka kilogramów. Drugi – mniej restrykcyjny trwa do momentu, aż uzyskasz wymarzoną wagę. Trzeci – to właściwie sposób odżywiania na całe życie. Nie zakłada ograniczeń, wystarczy kierować się zdrowym rozsądkiem.

Co można jeść? Menu powinno obfitować w białko, węglowodany złożone (produkty zbożowe z pełnego przemiału) i nienasycone tłuszcze (np. oliwę z oliwek, olej rzepakowy, ryby).

Czego unikać? Dieta South Beach polega na ograniczeniu wysoko przetworzonych węglowodanów (np. białego pieczywa, ryżu, zwykłego makaronu). Są niewskazane, bo organizm trawi je w ekspresowym tempie, co powoduje, że niemal od razu po posiłku znów czujemy głód.
Trzeba też unikać produktów bogatych w tłuszcze nasycone (m.in. tłustego nabiału i mięsa).

Faza I: Uderzeniowa

To najtrudniejszy etap, ale na szczęście trwa tylko 2 tygodnie. Jeśli będziesz trzymać się zaleceń diety, jeszcze przed świętami twoi bliscy zauważą pierwsze efekty. A ty wcale nie będziesz czuła się głodna, bo organizm szybko przestawi się na nowy sposób odżywiania.

Podczas tej fazy zaczniesz gwałtownie chudnąć – to dobra wiadomość. Zła jest taka, że przez pierwsze kilka dni, możesz mieć ochotę na łakocie. To dlatego, że w twoim menu nie ma węglowodanów. Na szczęście po 3–4 dniach ustabilizuje się poziom glukozy we krwi, co zdecydowanie złagodzi napady łaknienia, a tym samym pozwoli bezstresowo dotrwać do końca diety.

Produkty zalecane
Podstawę twojego menu będą stanowią chude mięso i niektóre warzywa.
Mięso: polędwica wołowa i wieprzowa, mięso z kurczaka i indyka (bez skóry, gotowane lub pieczone), cielęcina.
Nabiał: ser żółty, topiony, ser feta – najlepiej z obniżoną zawartością tłuszczu, mleko, jaja, ser tofu, kefir, maślanka.
Warzywa: szparagi, fasola, brokuł, kalafior, seler, ogórki, sałata, szpinak, cukinia, pieczarki, pomidory, kapusta, kiełki, kabaczek, papryka, cebula – wszystkie świeże, mrożone lub z puszki (bez zawartości cukru).
Przyprawy i tłuszcze: oliwa, olej rzepakowy (ok. 2 łyżki dziennie), zioła, niewielkie ilości soli.
Napoje: co najmniej dwa litry wody dziennie, kawa i herbata – słabe napary, soki warzywne, napary ziołowe.
Orzechy i nasiona: migdały, nasiona sezamu, nasiona słonecznika, orzechy laskowe, nerkowca, włoskie, pistacje, pestki dyni.

Tego unikaj
Twoim wrogiem są teraz węglowodany i niezdrowe tłuszcze.
Mięso: skrzydełka drobiowe, mięso gęsi i kaczki, wątroba i inne podroby, żeberka wołowe, piersi cielęce.
Nabiał: tłuste mleko, ser brie, śmietana, jogurty (nawet odtłuszczone).
Warzywa i owoce: buraki, kukurydza, marchew, wszystkie rodzaje owoców.
Produkty zbożowe: wszystkie rodzaje makaronów, pieczywa, ryżu.
Alkohol: w każdej postaci, nawet niskoprocentowy.

Jedz pięć posiłków dziennie – trzy główne (większe) i dwie przekąski, które uchronią cię przed napadami głodu. Zjadaj je 1–2 godziny po podstawowym posiłku. I nie zapominaj o napojach! Najlepiej miej zawsze pod ręką szklankę z czymś do picia.

Po dwóch tygodniach (możesz w tym czasie zgubić nawet 6 kg!) rozpoczniesz 2 etap diety >>>

Redakcja poleca

REKLAMA