Dieta japońska

Japończycy to nacja, która nie ma problemu z otyłością – szczupłe kobiety Kraju Kwitnącej Wiśni nie znają nawet pojęcia cellulitu!
/ 13.06.2018 15:17

Japończycy to nacja, która nie ma problemu z otyłością – szczupłe kobiety Kraju Kwitnącej Wiśni nie znają nawet pojęcia cellulitu!

Dieta japońska

depositphotos.com

Największy sekret wiotkości Japończyków to oczywiście ich dieta – szacuje się, że wyspiarze spożywają ok. 25% kalorii mniej niż społeczeństwa Zachodu. Ale to nie wszystko – system małych porcji oraz obfitość warzyw, ryb i ryżu wydają się kluczami nie tylko do szczupłej sylwetki ale także zdrowia i równowagi hormonalnej, odpowiedzialnej m.in. gładką skórę i piękne włosy.
Jedząc lekko jak Japończycy możemy czuć się lżej, zdrowiej i bardziej optymistycznie!

Nie tylko sushi
Aby jeść jak Japończycy i korzystać z dobrodziejstw ich diety, nie trzeba wydawać fortuny na sushi i egzotyczne restauracje. Podstawy japońskiego odżywiania można łatwo wdrożyć samemu w domu, bez większych nakładów finansowych.
Zaczynamy od eliminacji tego wszystkiego czego we wschodniej diecie nie ma, a co najbardziej zaciążą na naszej wadze – fast-food, batoniki, chipsy, krakersy, biały chleb…
Kuchnię wyposażamy natomiast w następujące składniki:

  • Ryż – jest praktycznie podstawą japońskiej diety – jedzony codziennie, nawet kilka razy dziennie, daje energię i uczucie nasycenia bez zapychania naszego organizmu kaloriami. Ryże jemy na sypko, bez sosów i masła, a najlepiej białe odmiany zastąpić brązowymi.
  • Warzywa – podawane nawet na śniadanie, kombinowane są zwykle w daniach po cztery, pięć rodzajów. Japończycy mają swoje specjały takie jak grzyby shitake czy pędy bambusa, ale w twojej kuchni idealnie sprawdzą się brokuły, pory, papryki, szpinak, fasola szparagowa, cebula, rzepa, rzodkiewka, marchew… Cienkie paseczki smażymy krótko w woku i podajemy do ryżu czy mięsa.

  • Ryby – to dla Japończyków to samo do mięso dla nas – oczywiście znacznie zdrowsze i mniej kaloryczne. Ryby zwłaszcza morskie, podawane są pieczone, smażone i gotowane a także na surowo w postaci słynnego sushi. W polskiej kuchni idealnie jest podawać solę czy łososia zamiast schabowego, zaś śledziki czy wędzoną makrelę zamiast parówek.
  • Soja – stanowi idealne dopełnienie źródeł białka w diecie japońskiej, która uboga jest w nabiał. Oprócz samych ziaren, które można gotować i podawać jak fasolę, polecamy produkty z mleka sojowego – sery tofu, miso, sos sojowy, śmietana…
  • Owoce – są jedzone jako deser i to naprawdę najlepszy pomysł z punktu widzenia odżywiania i trawienia. Słodkie, atrakcyjne, mogą wszak być samodzielnym posiłkiem i zaspakajać nasz głód cukru.
  • Wywary – w przeciwieństwie do naszych gęstych i zawiesistych zup, Japończycy codziennie raczą się wywarami, zaczynając już od rana. Gorące, dobrze doprawione wspaniale dodają energii i zaspokajają apetyt nie tucząc nie grama. Pomyśl o warzywnych bulionach domowej roboty, wywarach z ryby oraz chudego kurczaka.

Redakcja poleca

REKLAMA