Fot. Fotolia
Zanim zdecydujesz się na dziecko, uporządkuj dietę – przekonują specjaliści. Powód? To, co przyszły tata je na co dzień, może mieć wpływ na jakość jego nasienia, a tym samym na płodność i szanse spłodzenia dziecka.
Witaminy ważne dla jakości spermy
Dieta przyszłego ojca powinna być bogata w selen, magnez, cynk, witaminę E i C – twierdzą dietetycy. To właśnie te mikroelementy mają ogromny wpływ na jakość nasienia, jego ilość, a także potencję. Dlatego starając się o dziecko, nie tylko partnerka powinna zadbać o swoją dietę. Dotyczy to także mężczyzny.
"Mikroelementy mają wpływ na męską płodność. Są one niezbędne przy produkcji testosteronu, mają wpływ na męską potencję. W końcu mają wpływ na jakość nasienia m.in. na ruchliwość witek, chronią DNA plemników, zapobiegając ich uszkodzeniu, chronią mężczyznę przed spadkiem produkcji plemników" – wylicza mgr Małgorzata Pelikan, dietetyk kliniczny z Centrum Dietetyki Klinicznej 4Health w Katowicach.
Zobacz także: Jak powinien odżywiać się mężczyzna?
Jak powinna wyglądać dieta mężczyzny zwiększająca płodność?
Od czego zacząć dietę płodności? Niezbędnymi składnikami diety płodności są cynk i kwas foliowy. Ich współdziałanie ma wpływ na produkcję plemników. Sam cynk z kolei odgrywa ważną rolę w metabolizmie męskich hormonów, sprzyja wytwarzaniu nowego nasienia i reguluje żywotność plemników.
– "Cynk zapobiega przede wszystkim obniżeniu testosteronu, a tym samym zmniejszenia ilości nasienia. Chroni także mężczyznę przed zaburzeniami potencji oraz hipogonadyzmem, czyli dysfunkcją jąder" – wyjaśnia specjalistka 4Health. Dlatego istotne jest wprowadzenie do diety czerwonego mięsa, ryb oraz drobiu.
Powinny w niej znaleźć się także produkty pełnoziarniste i nasiona roślin strączkowych np. fasola. Źródłem kwasu foliowego są natomiast zielone warzywa liściaste np. sałaty.
Cynk to nie jedyny minerał mający wpływ na płodność. Przyszły ojciec powinien zadbać także o poziom selenu w organizmie. Minerał ten bierze udział w procesie tworzenia przeciwutleniaczy, przez co ma ogromny wpływ na jakość nasienia. Odpowiada on m.in. za ruchliwość witki plemnika, a tym samym jego możliwości dotarcia do komórki jajowej kobiety. Selen niezbędny jest także do produkcji testosteronu.
"Mężczyźni o zaniżonym poziomie selenu w organizmie, mają zaniżone libido i mniejszą ochotę na seks. Jego odpowiedni poziom wzmaga produkcję testosteronu, a tym samym popęd seksualn"y – mówi specjalistka 4Health.
Skąd czerpać selen:
- ryby morskie,
- nieoczyszczone produkty zbożowe,
- mąka z pełnego przemiału,
- czosnek,
- grzyby,
- pomidory.
Zobacz także: Ciekawostki związane z płodnością
Witaminy zwiększające ruchliwość plemników
Na męską płodność wpływają także witaminy. Przede wszystkim witamina E. "Spożywanie produktów bogatych w witaminę E wzmaga u mężczyzn potencję. Ponad to witamina ta bierze aktywny udział w procesie produkcji spermy, wpływa na aktywność i długość życia plemników. Jej niedobór z kolei zmniejsza wydzielanie hormonu gonadotropowego, co może przyczynić się do niebezpiecznego zwyrodnienia plemników i problemów z płodnością" – wyjaśnia dietetyk.
Jej poziom można w łatwy sposób uzupełnić prostymi produktami. Na zalecanej liście są przede wszystkim produkty roślinne - oleje roślinne: słonecznikowy, kukurydziany, sojowy, rzepakowy, z orzecha włoskiego, migdały, orzechy włoskie i ziemne, nasiona, pełne ziarna zbóż oraz kiełki.
W parze z witaminą E idzie witamina C. Jest ona ważnym przeciwutleniaczem wpływającym na nasienie, jej funkcja sprowadza się do ochrony DNA plemników przed uszkodzeniami przez wolne rodniki. Zapobiega ona także zlepianiu się plemników. – Jej niedobór oprócz mniejszej odporności i osłabienia organizmu, skutkuje mniejszą ruchliwością plemników oraz spadkiem ich liczby. Witamina C poprawia także stopień wchłaniania mikroelementów, które biorą udział w tworzeniu spermy.
Gdzie jej szukać? Przede wszystkim w owocach i warzywach – w czarnej porzeczce, czerwonej i zielonej papryce, brukselce, kalafiorze, szpinaku, cytrusach , w czerwonej i białej kapuście, także kiszonej.
Dieta przyszłego taty bogata w warzywa i owoce
"Menu przyszłego ojca powinno być przede wszystkim pełnowartościowe, bogate w niezbędne witaminy i minerały. Warto do jadłospisu wprowadzić żytnie pieczywo, pełnoziarniste płatki, razowe makarony oraz grube kasze. Zrezygnować natomiast należy z białego pieczywa, tradycyjnych makaronów oraz dań przygotowywanych na bazie mąki pszennej. Warto również zrezygnować z dosładzania" – mówi ekspert 4Health.
Do diety natomiast bezwzględnie należy wprowadzić dużą ilość warzyw i owoców. Osoby planujące poczęcie powinny starać się opierać dietę na bazie zdrowych tłuszczy takich jak: olej z pestek winogron, olej rzepakowy, oliwa z oliwek czy olej lniany.
"Warto również do diety wprowadzić orzechy włoskie, laskowe i pestki dyni. Unikać należy nadpodaży nasyconych tłuszczy, znajdujących się w tłustym mięsie, słodyczach, produktach serwowanych w barach szybkiej obsługi oraz w produktach „gotowych” – dodaje.
Pamiętajmy także, że nadmierne spożywanie „złych” tłuszczów zaburza funkcjonowanie narządów rozrodczych.
Źródło: Materiały prasowe Centrum Dietetyki Klinicznej 4Health/ Guarana PR
Zobacz także: Czy choroby tarczycy mają wpływ na płodność?