Naukowcy odkryli nowy sposób jak połączyć szczęście ze szczupłością...
Od bananów do szczęścia
5-hydrotryptofan to związek chemiczny występujący naturalnie w naszym ciele. Produkujemy go z aminokwasu zwanego tryptofanem, który powszechnie występuje w mleko, bananach oraz ananasie. Gdy już chemiczna reakcja zaszła, mózg pod wpływem wytworzonego 5-HTP produkuje dalej serotoninę, znaną ze swojej radosnej strony.
Serotonina to neuroprzekaźnik regulujący nasz nastrój, pozytywnie, redukujący poziom stresu, pomagający lepiej spać a także kontrolujący apetyt. Stan gdy jej brakuje znamy prawie wszyscy – nieszczęśliwi, zmęczeni chcemy tylko jeść i spać... Tak właśnie ze szczupłych ludzi robią się chodzące wałeczki.
5-HTP odchudza
Według naukowców z Uniwersytetu Maryland, większa ilość 5-HTP w organizmie sprawia, że czujemy się zadowoleni i nasyceni i nie szukamy okazji do przekąski ani nie objadamy się ponad miarę, aby wynagrodzić sobie codzienne smutki. Badania wskazują, że ludzi o wyższym poziomie serotoniny faktycznie spożywają mniej kalorii niż nie czujący pozytywnych wibracji.
Z tą myślą opracowano sztuczny 5-HTP i podawano go przez pięć tygodni, w ramach testów, grupie kobiet chcących schudnąć, bez zmiany diety. W porównaniu z grupą kontrolną, która jadła to samo, panie łykające 5-HTP straciły znacznie więcej na wadze i konsumowały średnio mniej węglowodanów nie czując ochoty na typowo tuczące pokarmy.
Tabletka czy nie tabletka?
5-HTP dostępny jest już na świecie jako preparat wspomagający odchudzanie. Według producentów, którzy magiczne działanie aminokwasu połączyli z witaminami B i C, lek ma ogólnie pomagać urodzie i samopoczuciu, dbając też o piękną skórę, włosy oraz odporność.
Oczywiście, przed decyzją o łykaniu kolejnego super-farmaceutyku możemy spróbować samodzielnie pomóc serotoninie jedząc codziennie banany, ananasy i pijąc mleko, a także dbając o dużo ruchu, odpowiednie dawki snu i przede wszystkim sporo seksu, który na mózg działa jeszcze lepiej niż 5-HTP!