Michał Kiełbasiński - bieg Yukon Arctic Ultra

Michał Kiełbasiński - bieg Yukon Arctic Ultra fot. Fotolia
Ten bieg szokuje i ze względu na dystans, i temperaturę. Chętnych jednak nie brakuje - mamy też własnego reprezentanta!
Agata Bernaciak / 30.04.2015 15:08
Michał Kiełbasiński - bieg Yukon Arctic Ultra fot. Fotolia

Co chce osiągnąć Michał?

Marzeniem Michała jest start i ukończenie morderczego biegu Yukon Arctic Ultra w lutym 2016 na dystansie 500 km. By jednak spełnić to marzenie Michał potrzebuje kasy. Dzięki waszemu wsparciu może jednak to się udać!

Na czym polega bieg Yukon Arctic Ultra?

Yukon Arctic Ultra to bieg, który wymyka się wszelkim kategoriom. Bieg, który rozpala wyobraźnię i mrozi krew w żyłach.

Miejsce akcji: Kanada    
Czas akcji: Luty 2016, środek tamtejszej morderczo mroźnej zimy.
Trasa: Wiedzie ścieżką dawnych traperów i poszukiwaczy złota z Whitehorse - stolicy terytorium Jukon - do legendarnego Dawson City. Poprowadzona jest szlakiem wzdłuż zamarzniętej o tej porze roku rzeki Jukon, przez liczne górskie masywy, iglaste lasy i lodowe tafle kanadyjskich jezior.
Formuła zawodów: Zawody odbywają się non-stop od startu do mety.
Dystans: To jest naprawdę dłuuuuugi spacer. Trasa do pokonania… 500 - 700km

Co się działo z Michałem po starcie w lutym 2015 roku?

Przygoda Michała z Yukon Arctic Ultra rozpoczęła w lutym 2015. Był pierwszym w historii tej gonitwy Polakiem, który podjął wyzwanie. Wystartował, przez pewien czas prowadził i… poległ. Przy temperaturze sięgającej w nocy - 48°C doznałem poważnych odmrożeń obu rąk i lewej stopy.

Bezpośrednio z trasy zawodów został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Pomimo złych rokowań, wszystkie palce na szczęście zostały ocalone. Z jednej strony był to start zakończony porażką, z drugiej pozwolił zdobyć doświadczenie i zmobilizować do podjęcia wyzwania po raz 2.

Koszty startu w Yukon Arctic Ultra 2016 to 27 tys. złotych

Sponsorując to przedsięwzięcie, obejmujecie nad nim mecenat i pozwalacie doprowadzić do skutku start pod biało czerwoną banderą. „Czarną robotę” pozostawiacie Michałowi.

Kim jest Michał Kiełbasiński?

Michał Kiełbasiński. Rocznik 1968, urodzony w Łodzi. Wykonywał wiele zawodów, od pracownika na wysokości, poprzez branżę IT, aż po dziennikarstwo. W życiu prywatnym samotnik-odludek, najlepszy kumpel czworonogów, foto(bardzo)amator.

Od 15 lat związany ze sportem ekstremalnym Adventure Racing. To przygoda, w której najważniejszą umiejętnością jest rozwiązywanie problemów w sytuacji stresu, walki ze snem i głodem. Rajd krótki trwa 12-35 godzin (100-200 km), najdłuższe to 5-10 dni (od 500 do 1000 km). Wystarczy, że jedna osoba z powodu kontuzji lub choroby zrezygnuje - cały zespół zostaje zdyskwalifikowany.

Michał Kiełbasiński na swym koncie ma niemal setkę startów w zawodach AR na dystansach 100-700 km, w kraju i za granicą. Wielokrotnie zakończonych na podium.

Chcesz pomóc Michałowi ponownie wystartować w tym biegu? Wejdź na PolakPotrafi.pl i przelej chociażby symboliczną złotówkę.

Razem udowodnimy, że Polak potrafi!

Redakcja poleca

REKLAMA