psycholog, psychoterapeuta

Jestem absolwentką psychologii w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Ponadto, ukończyłam Szkołę Psychoterapii przy Ośrodku Psychoterapii i Edukacji INTRA w Warszawie, uprawniającą mnie do wykonywania zawodu psychoterapeuty. W Ośrodku INTRA odbyłam Kurs Pomocy Psychologicznej, szkolący w zakresie praktycznego kontaktu terapeutycznego. Obecnie, jestem słuchaczką Studium Terapii Uzależnień i Współuzależnienia przy Instytucie Psychologii Zdrowia, przygotowującym do uzyskania certyfikatu psychoterapeuty uzależnień. Ukończyłam również studia pedagogiczne w zakresie pracy socjalnej.

Doświadczenie jako psycholog, psychoterapeuta:
Mam kilkuletnie doświadczenie w pracy terapeutycznej z osobami w kryzysach życiowych, doświadczającymi depresji, pochodzącymi z rodzin dysfunkcyjnych (w tym DDA). Odbyłam staże i współpracowałam m.in. z Zakładem Psychiatrii Centrum Zdrowia Dziecka i szpitalem MSWiA w Warszawie oraz z firmami doradczo-szkoleniowymi. Jestem członkiem oraz działam społecznie w Zarządzie Warszawskiego Oddziału Terenowego Polskiego Towarzystwa Psychologicznego.
W pracy stosuję przede wszystkim podejście humanistyczne, polegające na towarzyszeniu osobie w odkrywaniu jej własnych problemów i dążeniu do zmiany na lepsze.

Czym zajmuję się w Centrum probalans?
Zajmuję się psychoterapią osób w kryzysie (problemy w związkach, w relacjach z bliskimi, samotność), borykających się ze stresem,nerwicami, depresją, zaburzeniami odżywiania, nieradzącymi sobie z emocjami. Pracuję indywidualnie, z parami, a także grupowo z osobami z rodzin dysfunkcyjnych. Szczególnie bliskie są mi problemy par borykających się z niepłodnością, a także kobiet po stracie ciąży – w takich sytuacjach pracuję głównie w formule terapii wspierającej.

Prywatnie:
Mam 39 lat, jestem mężatką i mamą 5-letniej Igi. Lubię czytać powieści "z dreszczykiem", a także oglądać dobre filmy sensacyjne.

Więcej informacji na stronie: www.centrum-probalans.pl

Do czego prowadzi negatywne myślenie?
Do czego prowadzi negatywne myślenie?12 lat temu
„Nie uda mi się”, „nic nie osiągnę”, „na pewno mnie zwolnią” – to tylko kilka przykładów negatywnego myślenia. Któż z nas tego nie doświadczył, wychodząc z kiepsko napisanego egzaminu, nie otrzymując wymarzonej pracy czy spóźniając się na ważne spotkanie z szefem. Jeżeli takie myśli pojawiają się sporadycznie, to nie ma się czym przejmować. Problem jest wtedy, gdy negatywne myślenie towarzyszy człowiekowi przez cały czas, warunkuje jego nastrój, emocje, postępowanie. Czytaj więcej

Redakcja poleca

REKLAMA