 |
O rolę w komedii muzycznej „Taniec wampirów”, której libretto oparte jest na scenariuszu filmu „Nieustraszeni pogromcy wampirów”, starało się 400 artystów. Do finału dostało się 25, z których najważniejszą, „premierową” obsadę wybrał osobiście reżyser Roman Polański.
„Malwina Kusior ma niesamowitą skalę głosu – cztery i pół oktawy i największy talent sceniczny od czasów Edyty Górniak”, tłumaczy Maciej Pawłowski, kierownik muzyczny Romy. Śpiewając przed mistrzem kina przebój Bonnie Tyler „Total Eclypse of the Heart” (w wersji polskiej: „Na orbicie serc”), skromna dziewczyna spod Krakowa wywalczyła sobie główną rolę w spektaklu.
Polański, ubrany w czarny sweter i szare spodnie, przez ponad siedem godzin obserwował starania wykonawców. Nie mógł usiedzieć w fotelu i często zrywał się i z ósmego „reżyserskiego” rzędu, podbiegał do estrady, wskakiwał pomiędzy aktorów i na gorąco ustawiał scenę.
„To najlepsi wokaliści, z jakimi miałem okazję pracować”, mówił z entuzjazmem dziennikarzom, którym przez kilka minut pozwolono obserwować casting z teatralnych balkonów. „Ci młodzi ludzie są znacznie lepsi od śpiewaków, z którymi robiliśmy »Taniec wampirów« w Hamburgu i w Wiedniu”, chwalił Polański w Romie polskich artystów.
Planowana na październik premiera będzie pierwszym nowym spektaklem w Romie od ponad roku. Ekipa przygotowująca „Taniec wampirów” jest prawdziwie międzynarodowa.
Pod nieobecność Polańskiego przygotowaniem aktorów zajmuje się Holender Cornelius du Crocq Baltus, scenografię stylizowaną na Transylwanię z początków XX wieku tworzy Słowak Boris Kudliczka, reżyserem świateł jest Felice Ross z Izraela, a choreografię przygotowuje Amerykanin Dennis Callahan. Za fryzury odpowiadają Jaga Hupało i Thomas Wolff, charakteryzacją zajmie się Sergiusz Osmański, a orkiestrę poprowadzi Maciej Pawłowski.
Sergiusz Pinkwart