To kobieta wybiera - Związek

Choć czasy się zmieniają utarło się, że to mężczyzna robi pierwszy krok. Ale czy nie jest tak, że wszystko zależy od kobiety? Że ona musi słowami lub mową ciała dać mu znak, bardziej lub mniej świadomy, że jest otwarta na jego zaloty?Czy nie jest tak, że kobiety udają uległe by umożliwić facetom to co oni lubią najbardziej - zdobywać, ale to i tak ona podejmuje decyzję czy coś z tego będzie i kiedy to się skończy? Czy nie jest tak, że w tym niby męskim świecie wszystko jest i tak w kobiecych rękach? Czy niejest pewnym nadużyciem, że mężczyzna myśli o sobie w kategoriach zdobywcy? - Klaudia z Opola

Odpowiada Psycholog i seksuolog Anna Zawadzka, z Internetowej Poradni Psychologicznej www.psychorada.pl:

Ludzie są istotami społecznymi, w życiu których miłość i łączenie się w pary stanowi jeden z największych priorytetów. Stosują więc najróżniejsze strategie by zdobyć i utrzymać parnera.

Kult mężczyzny „zdobywcy” sięga pierwszych ludzi na ziemi. To mężczyzna był odpowiedzialny za zdobycie partnerki, z którą spłodzi potomstwo, za zdobycie pożywienia czy zapewnienie bezpieczeństwa. Kobiety nigdy nie były słabe, ale z pewnością słaba była ich pozycja u boku mężczyzny. Przez wieki rola kobiety w społeczeństwie umacniała się. Obecnie jesteśmy na etapie przemian zapoczątkowanych przez ruchy feministyczne. Kobiety mają dostęp do edukacji, wszystkich zawodów, stają się niezależne i samowystarczalne.

Jednak nadal funkcjonują stereotypy płci. Kobieta pomimo swojej dzisiejszej pozycji postrzegana jest wciąż większość mężczyzn, jako istota słaba, wymagająca opieki, niezaradna. Także stereotyp ról nie uległ dużej zmianie. W odczuciu większości to mężczyzna powinien wykazywać pierwszy inicjatywę a kobiety na wszelkie propozycje reagować rumieńcem:). Poza tym mężczyźni prezentują postawę lękową wobec kobiet silnych, zdecydowanych, zdobywających. Obawiają się utraty swojej pozycji, oraz poczucia męskości. Wiele kobiet świadomych tego zjawiska celowo godzi się być zdobywaną i poddaje się technikom zdobywczym partnera, wielu też taka rola jak najbardziej odpowiada ponieważ lubią czuć się zdobywane i adorowane.

To kiedy i czy rozpocznie się w ogóle znajomość zależy od obu partnerów interakcji. Obie strony wysyłają do siebie sygnały, najpierw niewerbalne (w postaci spojrzeń, uśmiechów, gestów), a później słowna wyrażające uczucia i pragnienia. I mężczyźni i kobiety stosują najróżniejsze strategie zwrócenia na siebie uwagi oraz utrzymania przy sobie wybranka. Wybór także nie jest przypadkowy i z pewnością nie bez powodu kobiety ubierają się na przyjęcia w seksowne kostiumy a mężczyźni podjeżdżają najlepszymi samochodami. Niegdyś Agnieszka Osiecka napisała „nie o to chodzi by złowić króliczka, ale by gonić go, ale by gonić go, ale by gonić go…”:)

A co TY sądzisz o tej sytuacji? Brnąc dalej w romans, czy znaleźć sobie wolnego faceta?
Podyskutuj na forum.

Anna Zawadzka - seksuolog, psycholog, członek Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Tytuł magistra psychologii stosowanej na Uniwersytecie Lódzkim otrzymała w specjalizacji z zakresu psychologii rodziny i małżeństw. Aktualnie pracuje w serwisie Psychorada.pl i gdzie prowadzi konsultacje i kursy on-line.

Tagi: flirt, uwodzenie, kobieta i mężczyzna