Sex bez

napisał/a: Hania9 2007-08-16 08:53
Jak już pisałam brałam kiedyś pigułki, i miałam do czynienia z pigułką „po”. Nie ma się czym chwalić, ale jak wiadomo – człowiek uczy się na błędach. Coraz bardziej poznaję swój organizm! Kiedyś nie wyobrażałam sobie miłości bez zabezpieczenia, ale teraz, może dzięki Jemu, może dzięki temu, że jestem coraz starsza i inne wartości są dla mnie ważniejsze, jest inaczej. A może to to… chodzę do kościoła, święcę święta, najbliższa rodzina jest dla mnie najważniejsza, szanuję rodziców i starszych, staram się nie oczerniać innych.
Więc dlaczego, pomimo, że wierzymy w Boga, czasami uważamy, że stosowanie antykoncepcji nie jest sprzeczne z naszą wiarą? Bo ja coraz częściej myślę o tej kwestii – „bez” nie tylko dlatego, że zdrowo, ale też dlatego, że ramię w ramię z moim sumieniem, wiarą!

A druga kwestia: nie wiem ile macie lat (ja 27), ale czy zauważyłyście, jak duża jest liczba bardzo młodych osób (w wieku nastu- lat), które zaczynają współżyć, mają dylematy jak się zabezpieczyć, a już nie wspomnę o sposobach zaspokajania się? Czy nie uważacie, że to trochę za wcześnie na sex z wszystkimi konsekwencjami?

Może na te tematy podyskutujemy??
napisał/a: andan 2007-08-16 09:11
Witam,

Oczywiście popieram Twoją wypowiedź HANIU.

Jestem przerażona,że 15-16-17 latki już nawet na tym formu pytają o zabezpieczenie i zaspokajanie swoich potrzeb seksualnych. Dokładnie tak jaby to w tym okresie ich życia było CELEM.

To po prostu straszne jak pomyślę o sobie w tym wieku to nawet połowy pojęć dotyczacej sfery seksu nie byłam w stanie wypowiedzieć NIE ŻAŁUJĘ !!!!NIE CZUJE SIĘ GORZSZA ANI MAŁO POINFORMOWANA. Wręcz przeciwnie miałam czas na książki, przyjaciół, wspólne majówki, wypady na obozy, pielgrzymki itd. Do głowy by mi nie przyszło myślec o seksie. Dla mnie jasne było, że takimi sprawami zajmę się po ślubie!!! Szkoda mi tych "dzieci" tak naprawdę ...później dziwimy się młodym, mamusiom i mamy pretensje do Państwa, do rządu do wszystkich tylko nie do siebie, że nie potrafiliśmy wpoić pociechom odpowiednich wartości i norm społecznych. Ciekawe tylko czy to wogóle będzie miało jakikolwiek sens bo na dzień dzisiejszy sex to jak herbata do śniadania...a szkoda

Pozdrawiam
napisał/a: Hania9 2007-08-16 10:05
Wydaje mi się, że obecnie sex traktowany jest zbyt przedmiotowo = to coś co ma nam dać przyjemność, nic więcej! Teraz dobry sex = udany związek. Pary, bo i dziewczyna i chłopak, pierwsze co robią to myślą o współżyciu. Często widzę w aptekach młode dziewczyny kupujące pigułki albo z plastrem na ramieniu – bo tak jest trendy i modnie, jak to się słyszy w reklamach. Nie wiem, w jaki sposób wytłumaczyć takim nastoletnim, że sex to nie wszystko, że wspólne życie kręci się wokół wielu innych sfer, z których z powodzeniem można czerpać satysfakcję i nie tylko cielesną.
napisał/a: andan 2007-08-16 11:03
Niestety nikt nie myśli o konsekwencjach tego wszystkiego, a o ile łatwiej byłoby żyć gdyby każda z tych dziewczynek miała jakieś zasady...
Ale po co skoro tak jest łatwiej...Czasami zastanawiam się dlaczego Ci młodzi ludzie są tak oporni na to DOBRO, a zło chłoną jak gąbka wodę???? Wiadomo życ dobrze, żyć zgodnie z jakimiś tam zasadami jest Trudniej...ale jakie owoce są tego...ale dzisiejsza młodzież mysli tylko chwilą.
napisał/a: nicole10X07 2007-08-17 07:26
dziewczyny mówicie tak, jakbyście nigdy nie były młode!!! Chyba że już nie pamiętacie jak to było
napisał/a: Hania9 2007-08-17 08:15
Oczywiście, że byłyśmy młode, jak każda z nas!!!! Ale nie przypominam sobie, żebym w wieku 15-17 lat myślała o sexie, pomimo, że już wtedy miałam chłopaka i byłam w nim po uszy zakochana!
napisał/a: Hania9 2007-08-17 08:23
Nie chcę nikogo urazić, ani obrazić, ale przed chwilą przeczytałam: chłopak prosi o radę, bo kochał się z dziewczyną w ostatnim dniu jej okresu, i 3 dni po. używali prezerwatywy a podczas wytrysku wyszedł z niej!!!! Czy mogło do czegoś dojść?

Chyba przyznacie, że takie pytania świadczą jedynie o niedojrzałości, braku wiedzy i świadomości? To jest właśnie dzisiejsza młoda "dojrzałość"!

Jeszcze raz przepraszam za ewentualne urazy....
napisał/a: andan 2007-08-17 13:23
Witam,

Jeżeli wyznacznikiem młodości ma być sex TO JA DZIEKUJĘ ZA TAKĄ MŁODOŚĆ!!!!

Zastanówcie się młodośc to nie tylko sex...ja też kiedyś byłam młoda :) mh...swoją droga trudno w wieku 25 lat czuć się staro ...nadal jestem młoda ale czasy 16-17-18 lat to jest ta młodość, ta świeżość, wolność , w której nawet nie przyszło mi do głowy "uprawiać sex". Na to jest przeznaczony odpowiedni czas (dla mnie zarezerwowany tylko w małżeństwie dwojga dorosłych, dojrzałych, kochajacych się kobiety i mężczyzny). A młodość to wieczory przy ognisku, książki, kino, wspólny sylwester, bal karnawałowy, wspólne śpiewanie, wspólne wypady w góry na pielgrzymkę (weź swojego chłopaka w góry albo na pielgrzymkę , i dopiero później zastanów się jaki z niego człowiek!!!- uwierzcie mi nie ma lepszego sprawdzianu dla dwojga ludzi jak wybranie sie chociażby na wycieczkę w góry).

Można by mnożyć przykłady czego to się w młodości człowiek nie narobił, ale sex o tym mnie i moim znajomym nawet do głowy by nie przyszło.
Jeżeli młodość to sex to TYLKO WSPÓŁCZUĆ. Przeprszam, być może brzmi brutalnie ale dla mnie podkreslam dlamnie to tak wygląda.

Pozdrawiam
napisał/a: Mari 2007-08-19 17:14
Hania ,Adan...Dziewczyny , a ja się Wam zbuntuję!
A zadam Wam pytanie? , a może i odpowiem Sobie Sama na nie... :D
- a czemuż dziewczyny w wieku 17 i wyżej nie miałyby próbować seksu?

Ja jako matka postawiłabym w rozmowie ze swoją pociechą tylko jeden warunek!
Wręcz! :D zrobiłabym sprawdzian ze znajomości zapobiegania niepożądanej ciąży..., chorób i ....jak dla dziewczyny.., to też przekazałabym Własne doświadczenia w zakresie rozpoznawania czy to jest facet na jedną noc , czy na dłużej!.(robiłam to na początku).

Jestem za tym aby dziewczyna poznała kilku facetów.Nie mówię żeby z każdym z Nich frunęła zaraz do łóżeczka nie!, ale doświadczenie, które zdobędzie ...chodzi Mi o sferę dogadywania,kompromisu,dbania o Siebie na wzajem,uczenia się dzielenia szczęściem i smutkiem itd.
Są to doświadczenia bezcenne!, nie da się ich przekazać z mlekiem matki :p ,a szkoda...,bo byłoby bardzo mało nieszczęśliwych związków!

Co do wyznań..mimo wszystko nie łączyłabym tego...Ja też wieżę w Boga,ale na Swój sposób i podejrzewam,że bardzo dobrze się dogadujemy :) .Pamiętam dokładnie gdy miałam 14,15 lat mieszkałam na stałe u Babci i tam dopiero zobaczyłam na czym polega małżeństwo...Kochany Dziadzia...,jak On potrafił szanować Babcię i rodzinę i wtedy..przez cały ten okres modliłam się do Boga oby Mi takiego Męża sprawił!.Takiego mam!

Wracając do seksu..jak pisałam wcześniej dziewczyna,czy chłopak nabiorą doświadczenia...i może się to okazać w przyszłości tym co będzie hamować ich przed zdradą...bo poznali smak wielu...

co powiecie na ten temat????

pozdrowionka...
napisał/a: Mari 2007-08-19 17:26
Magdalenka napisal(a):Hej dziewczyny,
Zastanawiam sie jak wiele z was nie uzywa antykoncepcji. Ja musze przyznac ze jestem z moim facetem od roku i preferujemy sex przerywany, bo kondomy sa takie niewygodne a tabletek nie chce brac. Napiszcie jakie sa wasze doswiadczenia
Pozdrawiam



Magdalenka ja właśnie wpadłam przez seks przerywany,ale to nie znaczy,że Ty zaliczysz wpadkę.Wy jesteście już doświadczoną parą...Ja zaliczyłam miją Kochaną Wpadkę w trzecim miesiącu stosowania tej metody(byliśmy dzieciakami,bez żadnych doświadczeń i mądrych nauk hi,hi,hi.)
Prezerwatywy są feeee..
Nie doradzę Ci , bo Cię nie znam...w sensie jak przebiega Twój cykl..
Najlepszym wyjściem dla Ciebie chyba byłoby poznać Siebie z kalendarzem i długopisem przez jakiś czas i z tymi notatkami do lekarza .On Ci najlepiej doradzi ...

pozdrawiam.
napisał/a: andan 2007-08-20 10:12
cyt: ...chodzi Mi o sferę dogadywania,kompromisu,dbania o Siebie na wzajem,uczenia się dzielenia szczęściem i smutkiem itd.
Są to doświadczenia bezcenne!, nie da się ich przekazać z mlekiem matki ,a szkoda...,bo byłoby bardzo mało nieszczęśliwych związków!


Właśnie jeśli tak ma wyglądać młodość to spoko jestem ja też za ale nie SEX.
Gdzie młodzi ludzie mają się ze sobą dogadywać (na pijackich imprezach???, na wspólnych wypadach pod namiot) Właśnie dlatego podaję przykłady... na dyskotece i to takiej chyba z prawdziwego zdarzenia byłam po raz pierwszy w wieku 19 LAT...niczego nie żałuję już nigdy z moim chłopakiem (teraz już mężem tam nie pojechałam) nic tam dobrego nie było...nie mieliśmy jak porozmawiać, poznać się itd. Co innego spacer po parku, wędrówka w górach, piesza pielgrzymka... w takich sytuacjach poznaje sie drugiego człowieka...kiedy widze go w pocie czło, jak dźwiga mój plecak i wspina się pod górę, kiedy mu marudzę, a on dalej się uśmiecha...kiedy pomaga mojemu ojcu kopać fundamenty pod ogrodzenie, kiedy wybiera się na piknik z moją rodziną, chociażby po to aby mogli go lepiej poznać (z kim ich córka spędza czas)!!!!Jest mnóstwo wyznaczników młodości. Ale na prawdę (TO MOJE ZDANIE) nie wpisałabym do tego seksu...po prostu uważam, że czas na to jest tylko w małżeństwie w związku dwojga odpowiedzialnych i dorosłych ludzi a nie dzieciaków, które powinny zająć się odnajdywaniem swojej drogi życiowej dotyczącej zawodu, kariery i nie wiem wogóle przyszłości. Oczywiście ja swoja córeczkę będę uświadamiać i mówić o tym jak można rozpoznać dni płodne i nie płodne w swoim cyklu ja się na 7 lat przed zawarciem zwiazku małżeńskiego tego uczyłam i tylko same kożyści z tego miałam ( m. inn. zawsze wiedziałm kiedy wypadnie okres, nigdy nie miałam niespodzianek, wiedziałam dlaczego mam zły nastrój albo dlaczego piersi mnie bolą) Duzo by mówić szanuję to, że każda ma inne zdanie na ten temat..oby nie było niespodzianek ;)

Pozdrawiam
napisał/a: Mari 2007-08-21 13:43
Adan....Nooo.. dobra , a wzięłabyś na swoją odpowiedzialność niedopasowania seksualnego???
Jest to prawie jedna z najważniejszych rzeczy ,które wiąże i scala związek?.
Oczywiście zaznaczam oprócz miłości,szacunku itp.
Ty masz szczęście ,że trafiłaś na takiego partnera.Ja mam szczęście! hi,hi,wolałabym czasami więcej....,ale wiem ile jest rozwodów i zdrad z powodu niedopasowania
właśnie w tej sferze...

co sądzisz o moim poglądzie??