seks po pijaku

witam! mój były mąż jest alkoholikiem ale nie przyznaje się do tego :( ,
sex gdy on był pod wpływem alkoholu był koszmarem, co z tego że ja byłam zaspokojona (znudzona wręcz) ale to trwało godzinami żeby on doszedł!!!:(

z czasem dochodziło do podtekstów i psychicznego molestowania np. że pewnie sobie kogoś znalazłam i mnie "rozepchał" dlatego on nie może dojść! :mad:
to było obrzydliwe i koszmarne! odechciewało się zbliżeń!!!
dlatego głównie odeszlam od niego!

teraz jestem w związku gdzie (partner nie lubi alkoholu) sex jest dla mnie zupełnie inny tzn cudowny, ja mogę sobie zaszaleć z alkoholem chociaż nie mówię tu o upiciu się, ale taki drink lub 2 lampeczki wina :D
ROZLUŹNIA!

ale jeszcze uprzedzam przed sexem pod wpływem alkoholu w ciąży!!!!!!
i nie chodzi tylko o kobiety w ciąży, mężczyźni którzy są pod wpływem alkoholu uprawiający sex z kobietą brzemienną też mogą zaszkodzić dziecku!!!
uważajcie!!!

ale ogólnie miłych doznań Wam życzę!!! :D

Przygnebiajace rzeczy wypisujesz. Moze nie powinienem sie wypowiadac nie znajac sprawy i pisac czegos w stylu "dobrze, ze od niego odeszlas", ale jak doszedlem do momentu "teraz jestem w zwiazku gdzie..." to naprawde poczulem ulge.

a o jakim upiciu mowa?o pijanym z alkocholu czy pijanym z milosci?

U mnie w domu jest tak, że nigdy nie robimy tego po alkoholu. Wprawdzie ja wtedy czuje, że mogłabym, ale mój facet kompletnie nie :). Seks zawsze na trzeźwo!

Weźcie obydwoje ALKA-SELTZER i.... do dzieła. I nie ma, że głowa boli.