NPR - naturalne planowanie rodziny

lisbeth25 napisal(a):

możesz spróbować, wtedy ocenisz czy u ciebie można zastosować zasadę "0,1 za każdą godzinę".

zdecydowanie nie. O godz. 7 (aktualnej) miałam 36,51, a godzinę później - 36,86. :P Różnica 0,35.
Także ja ne jestem pewna czy mój organizm się przestawia... I już teraz nie wiem którą wartość wpisać, chyba mimo wszystko tą pierwszą (drugą sobie wpiszę w komentarzu) to będę mieć porównanie z kolejnymi zaburzonymi, bo ja coś wątpie czy mój organizm się ogarnie :P
Mogłabym pododawać te 0,35, tak jak to chciałam zrobić, tylko zastanawiam się czy ta wartość jest stała w czasie

lisbeth25 napisal(a):

zaburzona jest tylko przez jeden dzień bo w zależności która zmiana czasu, albo śpisz krócej albo dłużej co ma wpływ na pomiar

to u mnie to chyba tak nie działa.
Ja się akurat przy zmianie czasu położyłam spać jakąś godzinę wcześniej - więc powinnam temp. mieć w porządku, a raczej nie miałam. :)

lisbeth25 napisal(a):

takie pojedyncze spadki i to w połowie fl się zdarzają

dobrze wiedzieć, choć u mnie się nie zdarzyło jeszcze - poza aktualnymi zaburzonymi. :)

Dziewczyny mam pytanie, oto mój wykres: http://enpr.pl/11886/10589851
Wychodzi chyba na to, że trzecia faza dopiero jutro wieczorem? Bo ta trzecia wyższa była zaburzona, ale czwarta nie spełnia warunku 0,2 tylko wynosi 0,19
W ogóle to muszę wymienić termometr bo raz mi pokazuje inną temperaturę, raz inną a raz w ogóle. Coś z nim nie tak.

anquelice napisal(a):

Bo ta trzecia wyższa była zaburzona, ale czwarta nie spełnia warunku 0,2 tylko wynosi 0,19

Ej, bez przesady, zaokrąglaj wyniki.

W ogóle to zasada jest taka, że trzecia wyższa ma spełniać warunek 0,2st., a jeśli nie spełnia, to czwarta ma być po prostu ponad linią podstawową.

Ok :) W ogóle to chyba wina termometru, muszę go wymienić na jakiś inny wypasiony, ale szklany

anquelice napisal(a):

ale czwarta nie spełnia warunku 0,2 tylko wynosi 0,19

ale reżim
czwarta ma być po prostu wyższa (powyżej grubej linii)

To znaczy z tą czwartą to chodzi mi o to, że ją biorę jako trzecią, bo ta prawdziwa trzecia na wykresie jest zaburzona przez alkohol i krótki sen i dlatego nie biorę jej pod uwagę. I ta trzecia spełniała warunek 0,19 a czwarta jest spoko, normalna temperaturka. Chyba wiecie o co mi chodzi ?

anquelice napisal(a):

Chyba wiecie o co mi chodzi ?

Chyba tak :)
Jeśli zdecydujesz się na termometr szklany to ja polecam Geratherm Basal.

Zastanawiam się nad interpretacją wykresu podczas choroby/brania antybiotyku. Czy w takim przypadku da się w ogóle oznaczyć skok/trzecią fazę? Kiedy przyjąć temp. np. 36,67 jako skok/wyższe temp. a nie efekt przyjmowania leków?

http://enpr.pl/12223/10609809

Escherichia napisal(a):

Czy w takim przypadku da się w ogóle oznaczyć skok/trzecią fazę?

Moim zdaniem na razie masz sytuację ewidentnie zaburzoną i póki co nawet nie wiadomo, czy miałaś skok. Jeśli Twoje samopoczucie się poprawi i gorączka spanie, a temperatury nadal będą wysokie, będzie można podejrzewać, że to już trzecia faza.
Miałam raz taki cykl, że musiałam brać antybiotyk ze względu na zęba, a nie gorączkowałam. Owulacja przesunęła mi się dokładnie o czas brania antybiotyku (tydzień).

poziomka_ napisal(a):

Jestem trochę podłamana bo jak tak dalej pójdzie to będę mieć @ dokładnie na ślub, czego bardzo chciałam uniknąć :/ :(

też miałam mieć
@ zawsze co 28 dni z minimalnymi przesunięciami o +/- 1-2 dni a akurat w okolicach ślubu spóźnił się o 7! Także nie porzucaj nadziei

lisbeth25 napisal(a):

przed samym ślubem może się cykl wydłużyć. Sporo emocji, nerwów, stresów będzie w tych ostatnich dniach/tygodniach które mają wpływ na cykl.

o to to

Itzal napisal(a):

Rozkmina dnia - i jak ogarnąć npr po porodzie ?

przyszłam tu z tym samym pytaniem

No dzisiaj poleciała temp. :)

candela napisal(a):

eż miałam mieć
@ zawsze co 28 dni z minimalnymi przesunięciami o +/- 1-2 dni a akurat w okolicach ślubu spóźnił się o 7! Także nie porzucaj nadziei

ostatecznie na ślub wypada mi 28 dc, przy cyklach ok.32/33 dni (choć ostatnio miałam tylko 30 ) - także @ dostanę we wtorek po weselu lub dzień/dwa później - dokładnie będę wiedzieć jak wyznaczę skok, bo fazę lutealną mam stałą 13 dniową :)
na dłuższe przesunięcie @ raczej nie mam co liczyć, ale tak też jest ok :) Jakby mi się cykl ostatnio nie skrócił to też by mi wypadło około tygodnia po ślubie. :)

także ufff... bo mogło się to różnie ułożyć :D

A tak dla upewnienia się - jeśli @ zaczyna się plamieniem, to już to się liczy jako 1dc, tak?