Zmysły w seksie - jak je wykorzystać?

Trasa do erotycznego spełnienia wiedzie pięcioma drogami zmysłów. W zależności od upodobań można wybrać jedną z nich lub próbować dojść do celu wszystkimi. Choć w tej podniecającej wędrówce zwykle najbardziej liczy się meta, to czasem warto delektować się każdym kolejnym korkiem stawianym w jej kierunku. A taka podróż po zmysłach może się skończyć naprawdę satysfakcjonującym finiszem. Jak wykorzystać w sypialni wszystkie zmysły? Przeczytajcie nasz zmysłowy poradnik.
/ 22.06.2011 08:05

Trasa do erotycznego spełnienia wiedzie pięcioma drogami zmysłów. W zależności od upodobań można wybrać jedną z nich lub próbować dojść do celu wszystkimi. Choć w tej podniecającej wędrówce zwykle najbardziej liczy się meta, to czasem warto delektować się każdym kolejnym korkiem stawianym w jej kierunku. A taka podróż po zmysłach może się skończyć naprawdę satysfakcjonującym finiszem. Jak wykorzystać w sypialni wszystkie zmysły? Przeczytajcie nasz zmysłowy poradnik.

Zanim przejdziecie konsumowania do wisienki na torcie, warto najpierw skosztować przystawek - taka zasada obowiązuje na tylko na wystawnym przyjęciu, ale również na uczcie w waszej sypialni. Choć w każdym kontakcie intymnym wykorzystujemy je wszystkie, nie zawsze zdajemy sobie sprawę z ich roli w budowaniu napięcia seksualnego. W celu poszukiwania nowych wrażeń, wzmacniania więzi między partnerami czy po prostu przełamania rutyny, warto spróbować pójść każdą z dróg, którą wyznaczają nasze zmysły... Kto wie, może odkryjemy w sobie lub w naszym partnerze, coś zupełnie nowego?

 

Wzrok

Zalotne spojrzenie, lekko, niby przypadkiem obsuwające się ramiączko topu czy widok silnych męskich ramion - bodźców wzrokowych do rozpoczęcia gry wstępnej jest całe mnóstwo i na każdego z nas działa coś zupełnie innego. Jednych podnieca subtelna erotyka wizualna, innych - pełna, obsceniczna nagość. Zwykle to od zmysłu wzroku rozpoczyna się zainteresowanie erotyczne potencjalnym partnerem lub partnerką. To właśnie obrazy działają na nas najsilniej, a doznania wizualne, często są preludium do czegoś większego. Nie bez powodu mówi się o "miłości od pierwszego wejrzenia".

Nie jest żadną tajemnicą, że większość mężczyzn jest wzrokowcami, tj. w postrzeganiu świata wzrok odgrywa u nich rolę kluczową. O tym, jak ważne jest to w budowaniu kontaktów damsko-męskich, nie trzeba pisać elaboratów. To przecież dlatego wydajemy krocie na to, by zawsze dobrze się prezentować. Zasada ta obowiązuje również w drugą stronę, bo choć większość kobiet nie przywiązuje do wyglądu partnera aż tak dużego znaczenia, to nie ma nic gorszego niż zaniedbany mężczyzna. To samo tyczy się striptizu - zarówno w męski, jak i damskim, wydaniu może być miłym urozmaiceniem, rozbudzającym zmysł wzroku strony patrzącej, do czerwoności. Niektóre pary podnieca również wspólne oglądanie filmów erotycznych, które również mogą być inspiracją do pełniejszego wykorzystania zmysłu wzroku w naszej sypialni.

Pomysłów na wykorzystanie zmysłu wzroku jest tak wiele, jak wiele jest różnorodnych fantazji erotycznych. Można rozpocząć zmysłową grę od uwodzenia spojrzeniem, by przejść do eksponowania seksownej bielizny, przygotowania zmysłowej scenerii miłosnej akcji czy w końcu określonych pozycji seksualnych, umożliwiających podziwianie partnera lub partnerki w akcie miłosnym. Panie często obawiają się, że ich partnerzy dostrzegą podczas seksu wszelkie mankamenty i niedoskonałości ich ciała. Nic bardziej mylnego, większość z nich nawet nie wie, jak wygląda cellulit, o rozstępach nie wspominając. Warto zatem porzucić te bezpodstawne obawy, by w pełni cieszyć się własną seksualnością. Ktoś mądry przecież kiedyś powiedział, że piękno jest w oczach patrzącego...

 

Słuch

To zmysł często niedoceniany w grze erotycznej, a szkoda, ponieważ słuch może być dyrygentem seksualnych doznań. Dźwięki w sypialni mogą mieć magiczną moc. A skala podniecenie może być determinowana zarówno przez sączące się cicho w tle nuty ulubionej muzyki, jak i tembr głosu partnera lub partnerki, wypowiadane ciepłym głosem wyznania miłości, szeptane do ucha fantazje erotyczne, komplementy czy w końcu pikantne słowa. Są tacy, których podnieca sam dźwięk ich imienia wypowiadany głosem ukochanej osoby i tacy, którzy dostają gęsiej skórki, kiedy słyszą w sypialni symfonię miłosnych westchnięć i jęków ich partnera lub partnerki. Dla większości z nas to doskonały doping do dalszych miłosnych poczynań.

Jest to jedyny zmysł, którym możemy rozpocząć grę wstępną na odległość, na przykład przez telefon. Głos ukochanej osoby działa na nas kojąco, relaksująco i podniecająco. Jak wykorzystać ten zmysł w sypialni? Można pobawić się w czytanie sobie nawzajem w łóżku. Niech będą to opowiadania erotyczne, które rozbudzą waszą wyobraźnię i spowodują, że na lekturze przed snem na pewno wieczór się nie skończy... Dla pełniejszego doznania słuchowego, niech osoba słuchająca zamknie oczy, wtedy czar głosu lektora lub lektorki będzie miał jeszcze większą moc.

 

Smak

Erotyczne menu serwuje nam wiele smaków, które rozbudzają zmysły. Grę wstępną do seksu dla par rozpoczyna przecież często romantyczna kolacja, podczas której ona zmysłowo muska kieliszek wina ustami, a on delektuje się smakiem afrodyzjaków. Klasyczna w seksualnym repertuarze jest już również odgrywanie sceny z zawiązywaniem oczu partnerowi lub partnerce i podawanie wprost do jego lub jej ust różnych smakołyków. Zabaw z wykorzystaniem jedzenia w seksie jest całe mnóstwo. Można do tego celu wykorzystać na przykład słynną już bitą śmietanę czy serwować drugiej połowie przekąski wprost z własnego ciała.

Jednak żadna potrawa nie będzie tak podniecająca jak smak skóry naszej ukochanej osoby. A metod na serwowanie tego wykwintnego i jedynego w swoim rodzaju dania jest tyle, ile jest w stanie wytworzyć nasza wyboraźnia... O tym, co będzie daniem głównym, a co deserem, zdecydujcie sami...

 

Węch

O osławionej roli feromonów w przyciąganiu partnerów seksualnych nie trzeba już nikomu przypominać. O tym, że często to właśnie zapach drugiej osoby można nas do niej przyciągnąć lub wręcz przeciwnie, nikomu nie trzeba specjalnie uświadamiać. Faktem jest, że zapach drugiej osoby jest jednym z największych afrodyzjaków jaki wymyśliła natura. Dajcie się ponieść fali przyjemnego zapachu waszego partnera lub partnerki. Uwaga, choć to perfumy często mają magiczną moc uwodzenia, mowa tutaj o naturalnym zapachu każdego z nas. Zróbcie sobie zatem dzień bez sztucznych zapachów w sypialni. Po wspólnej kąpieli lub prysznicu, rozkoszujcie się woniami, które wydzielają wasze ciała...

 

Dotyk

Ten najbardziej czuły ze zmysłów w seksie, dotyk, to klucz do miłosnego spełnienia. Jednak jego rola rozpoczyna się dużo wcześniej niż zacznie się akcja właściwa. Podniecająco na drugą stronę może działać już delikatne muśnięcie dłoni czy dotknięcie włosów. Metod i preferencji, co do wykorzystania zmysłu dotyku podczas gry erotycznej jest wiele. Różnią się intensywnością i techniką. Do badania roli dotyku w doznaniach seksualnych może posłużyć piórko, kostka lodu, dłonie drugiej osoby czy akcesoria erotyczne. Umiejętnie wykorzystany dotyk ma elektryzującą moc i warto ćwiczyć, aż do osiągnięcia wirtuozerii w tej dziedzinie. Niech za materiał szkoleniowy posłuży nam ciało naszego partnera lub partnerki, które pieczołowicie, centrymetr po centymetrze będziemy poznawać za pomocą dotyku naszych dłoni i ust. Z pewnością będziemy mogli liczyć na rewanż...

Redakcja poleca

REKLAMA