Wzmacniamy odporność naszych pociech

Moje dziecko też tak często chorowało, aż przy okazji infekcji wirusowej lekarz zalecił nam groprinosin, który jeśli dawkuje się ok. 12 dni, to oprócz zwalczania wirusa, wspomaga również odporność. I teraz młody choruje znacznie rzadziej niż rówieśnicy..

70% naszej odporności pochodzi z brzucha, a tak właściwie jelit, więc to czy mamy zdrowie jak ryba zależy od tego w jakiej są one kondycji. Nie można mieć zdrowia jeżeli nasze jelita i ich flora bakteryjna są w opłakanym stanie. Ważne jest aby wprowadzić do diety jak najwięcej surowych warzyw i owoców, 1 owoc i 3 łyżki surówki dziennie to nie jest wystarczająco. Musimy zmienić nasze przekonania i przyzwyczajenia, i zacząć myśleć o surówce jako o głównym daniu a nie dodatku. Świetnym sposobem na wprowadzenie większej ilości warzyw i owoców do diety jest picie zielonych eliksirów, czyli koktajli na bazie warzyw i owoców, ponieważ zmielenie warzyw pomaga w większej przyswajalności witamin i minerałów w nich zawartych. Warzywa przetworzone tracą wiele wartości odżywczych, dlatego ważne jest aby nauczyć się spożywać je na surowo, a w dodatku pamiętać o tym że liście i zielenina tez są jadalne, a nawet często bardziej pożywne niż sam korzeń/owoc. Przykładowo; liście buraka, nać marchwi i szypułka truskawki, zawierają znacznie więcej witamin, minerałów i kwasów tłuszczowych takich jak omega 3, niż sam burak, marchew i owoc truskawki.
To wszystko to nie jest bujda, a fakty. Ja sama postanowiłam przejść na picie zielonych koktajli, i już czuję jak moje ciało się oczyszcza. Po co podawać dziecku witaminę C z plastikowego opakowania, skoro można to zrobić podając mu koktajl bądź owoc do zjedzenia ?
Jeżeli chcesz zacząć pić i podawać zielone koktajle swojemu dziecku, to polecam zacząć od mielenia warzyw i owoców w skali 1-5, po czym stopniowo zwiększać ilość warzyw w stosunku do owoców, po to aby dziecko nie zraziło się do nich już na starcie.

Co do podawania herbatek słodzonych miodem,
My Polacy robiliśmy i robimy to od pokoleń, nie zdwajając sobie sprawy z tego że owszem, miód jest zdrowy, ale to także cukier od którego psują nam się ząbki. Polacy są posiadaczami jednych z najsłabszych, i najbardziej zniszczonych zębów w Europie. Nie twierdzę że musisz całkiem wyciąć miód z diety, ale próbuj uczyć swoje dziecko picia wody, lub niesłodzonych herbat, a miód ograniczaj do czasu posiłków, lub tuż po nich gdy pH jamy ustnej i tak jest podwyższone. Zresztą, nie wiem czy wiecie, ale miód traci swoje wartości gdy jest poddany temperaturze wyższej niż 40 stopni Celsjusza, więc wlewając go do herbaty dosłownie dodajesz sam cukier.
Nie jestem weganką ani wegetarianką, i nie próbuję nikogo nastawiać na przesadne dbanie o zdrowie, jednak jest wiele rzeczy których uczę się podczas pracy w środowisku medycznym i dentystycznym, rzeczy które powinny być tłumaczone pacjentom, a nie są. Widzę te wszystkie błędy jakie z czystej niewiedzy popełniają rodzice, co skutkuje spadkiem odporności i psującymi się zębami, i po prostu pragnę dzielić się tym z innymi.
Stworzyłam bloga na którym dzień po dniu opisuję swoją drogę do optymalnego zdrowia, a także moje doświadczenia z zielonymi koktajlami

Łał, z brzucha?
A propos suplementow diety na wzmocnienie zapytałam lekarkę, co najlepiej kupić żeby zapobiec infekcjom to dala dla mnie karteczkę ze spisem, na jakie produkty powinnam zwrócić uwage w diecie.No i dodatkowo mam plusza z cynkiem podawać.

Na wzmocnienie odporności podaję Sampelin, trochę natury z butelki: owoce bzu czarnego i ekstrakt z pelargonii afrykańskiej, dodatkowo naturalna wit.C z owoców aceroli, ja czytam etykiety i to jest dla mnie - mamy ważne, aby dawać dzieciom to, co najbardziej zbliżone do natury.

Ja mogę polecić groprinosin w syropie, dzieciakom bardzo smakuje i na prawdę skuteczny. Od niedawna jest bez recepty, cena coś ok. 20 pln

Na zdrowie dziecka wpływa wiele czynników. Jak długo śpi, czy w domu jest szczęśliwe, czy się nie stresuje, jak się odzywia itp. Myślę, że odpowiednie połączenie ich wszystkich da dobre efekty. Moim sposobem jest wyprzedzenie choroby i kiedy widzę, że może być nieciekawie to podaję bronchopect junior, bez konserwantów i z dużą dawką witaminy C.

Na zdrowie dziecka wpływa przede wszystkim zdrowa atmosfera w domu, a z tym jest często problem.

Dzieci należy szczepić, nie tylko szczepieniami obowiązkowymi, ale i dodatkowymi (pneumokoki, meningokoki, grypa). Innym środkiem są preparaty wzmacniające odporność. Dieta powinna zawierać mleko, produkty zbożowe, warzywa, owoce, mięso i ryby. Warto także uzupełniać posiłki w naturalne prebiotyki. Dziecko wraz z rodzicami powinno codziennie spacerować, spędzać dużo czasu na świeżym powietrzu.

Ja zaszczepiłam moją córeczkę na obowiązkowe szczepienia, do tego staram się dawać jej zdrowe rzeczy do jedzenia. Córeczka bardzo lubi soczki ze świeżo wyciskanych owoców, miksuję je i córcia ze smakiem wypija :)

Witam, mój synek ma prawie 2 lata, od marca tego roku chodzi do żłobka, odkąd przekroczył jego próg zaczął się nasz koszmar. Jeden dzień w żłobku= tydzień w domu, tydzień w żłobku= 2tyg w domu. Łapie dosłownie wszystkie infekcje od zwykłego przeziębienia poprzez zapalenie spojówek, zapalenia oskrzeli(najczęściej), zapalenie płuc, trzydniówka, rotawirus. Dwa tyg temu skończyliśmy antybiotyk, przy zapaleniu płuc, wszystko już było w porządku, lekarz pozwolił dziecku iść do żłobka i po 3 dniach znów kaszel, katar. Ręce opadają z bezsilności. Czy mogę podawać na własną rękę probiotyk? Wyczytałam, że ma on właściwości uodparniające. Jak długo mogę podawać go dziecku. Czy mamy wykonać dodatkowe badanie? Dodam, iż morfologia jest dobra.

Wiesz tak naprawdę taki koszmar przechodzi większość rodziców dzieci które idą albo do żłobka albo do przedszkola.
Probiotyk możesz śmiało podawać, możesz zrobić takie cykle 6 tygodniowe czyli 6 tygodni podajesz, 6 tygodni robisz przerwę.

Jaki jest najlepszy dla takiego malucha??