Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

napisał/a: ewa22 2009-04-01 12:15
czesc chodzilam do psychologa ale przestalam wszyscy mnie olewaja nawet nie wyobrazaja jak ja sie czuje moze dlatego ze nikt z moich bliskich nie przechodzil czegos takiego najgorsze w tym wszystkim sa te dusznosci a co lebsze wszyscy mysla ze ja sobie to wszystko wymyslam nie wiem co mam robic napadaja mnie lęki wtedy jest mi duszno kreci mi sie w glowie i trzesa mi sie rece nawet boje sie sama w domu zostac czy ta choroba jest wyleczalna pomocy pozdrawiam
napisał/a: brydzka5 2009-04-01 12:23
kochana ja terz to przechodziłam choruje na to paskuctwo 16 lat a mam33 wiec widzisz ile sie z tym mecze ile razy juz myslałam ze umieram na cos strasznego i wtedy miałam takie napady leku zr trudno opisac tak jak muwisz dusznosc drzenie całego ciała a przytym te straszne mysli idz do psychiatry moze tam uzyskasz fachowa pomoc niepatrz na tych co tak uwarzaja ze sobie cos wymyslasz ......oni poprostu cie nie rozumieja niewiedza przezco przechodzisz trzymaj sie kochana ewuniu niedawaj sie temu chorubsku ona tylko nato czeka zebys sie podała pisz donas bedziemy cie wspierac
napisał/a: Szymoncz 2009-04-01 12:43
Witam serdecznie!

Moja mama przeszła w ostatnim czasie bardzo duży stres, na skutek czego pojawiły się takie objawy jak zawroty głowy - bardzo częste, a w ostatnich dniach także drżenie całego ciała łącznie z głową. Chciałbym zapytać o Wasze zdanie - do jakiego lekarza powinna udać się moja mama? Do neurologa czy może do psychiatry?

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pozdrawiam

Szymon
napisał/a: arek1984.25 2009-04-01 13:06
Nie bardzo brydzka sie wyspalem zamulony jestem dzisiaj to od pigul jednak przesadzilem wczoraj szymoncz pasowala by konsultacja neurologiczna ale glownie do poradni zdrowia psychicznego ludzie roznie reaguja na silny stres ale moze to byc poczatek nerwicy trzeba dzialac szybko poki sie nie rozwinie to dalej a wtedy moze byc zle zabic to w zarodku my tu na forum troche wiemy o tym bo sami te katorgi przechodzimy dzialajcie juz szkoda pioekny dzien dzis mamy brydzka co nie a ty iza no wlasnie co taka cisza cos nie tak jest???pozdrawiam
napisał/a: arek1984.25 2009-04-01 15:00
I co tam Ewa pisz na moje gg jak chcesz
napisał/a: brydzka5 2009-04-01 17:50
SZYMONIE WITAMY CIE NA FORUM AREK MA RACJE ZE MAMY JUZ JAIMS STOPNIU DOSWIADCZENIE Z TA CHOROBA JEZELI TWOJA MAMA PRZEZYŁA JAKIS STRES A BRAŁA W TYM OKRESIE JAKIES LEKI BO TO WARZNE MUSIAŁ BYS Z MAMA POGADAC BO TO JAK AREK PISAŁ MOZE BYC NERWICA LUB POCZATKI DEPRESJI........POZDRAWIAMWSZYSTKICH
napisał/a: tala761 2009-04-01 21:15
Brydzko mieszkam w Poznaniu.Dzisiaj byłam na dworzu z dziecmi,pogoda wspaniala.Ale mialam taki moment ze zrobiło mi sie słabo, jakies zawroty głowy troche sie przestraszyłam ale poszlam a dwor i jakos przeszlo.Ja tak własnie mam ze jak jest wiosna to mimo ze lubie taka pogode to sie źle czuje.Mam nadzieje ze nie bedzie sie zdarzalo to czesto.POzdrawiam was wszystkich.
napisał/a: brydzka5 2009-04-01 21:36
niemartw sie TALU mi terz to sie zdarza teraz kiedy wiosna zagosciła unas na dobre poprostunasze organizmy terz musza sie przestawic po dlugiej zimie niedawaj sie wychoc jak najczesciej na dwur na długie spacerki korzystaj ze słoneczka ja tak robie i oniczym staram sie nie myslec juz niedługo piatek bedzie oczym rozmawiac trzymaj sie cieplutko talu...........iza a ztoba co zagladaj do nas.........arku a ty co ztoba buziaczki dobrej nocy
napisał/a: brydzka5 2009-04-02 08:18
chalo wstawac !!!!!!!!!! spiochy mamy kolejny piekny dzień i witam was wszystkie nerwuski goraco ............arku czemu nic wczoraj nie napisałes na gg .........iza terz miała sie odezwac i jakos biedna brak jej czasu he he zartuje pozdrawiam piszcie
napisał/a: PROMYCZEKKOCHA 2009-04-02 09:29
to wszystko nie takie latwe ja i praca hmm dla mnie to narazie niie wchodzi w rachuwe wczoraj pierwszy raz bylam u psychologa pow mi ze mam zajac sie troche soba a nie ezprzerwy mslec o innych i moze ma racje jej kazdy z nas chce wyzdrowiec i dlatego szukamy pomocy wieze ze edzie dobrze modle sie w domu bo z kosciolem jest kiepsko choc mam go pod nosem to nie chodze bo sie dusze i mi slabo w kosciele,kochani zycze zdrówka i mamy wosne wiec glowa do góry i spacery to nam dobrze zrobi pozdrawiam
napisał/a: tala761 2009-04-02 13:51
A ja kochani mam dzisiaj biegajacy dzien na 8.45 ortopeda na12.30 alergolog i jeszcze na 15.30ortodonta prawdziwy galimatias.Chociaz z drugiej strony dzieci sie dotlenia i czas szybciej zleci.A jutro ide zrobic cos dla siebie (fryzjer)w koncu maz po miesiacu wraca,trzeba jakos wygladac.Pogoda piekna jest bardzo ciepło ale dobrze bo wiecej na dworzu jak w domu.Trzymajcie sie nerwuski zycze miłego dnia pa pa.
napisał/a: siwa024 2009-04-02 15:59
witam wszystkich nerwuskow:)
ciesze sie ze was znalazlam i ze nie jestem sama.rodzina juz ma dosyc mojego marudzenia.nie dawno uslyszalam ze mysle tylko o swojej chorobie co bylo bardzo przykre bo ja sie o to nie prosilam.przeciez kazdy chce byc zdrowy.
ja z tym chorobskiem mecze sie juz 3 lata od kad zmarla moja mama.mam kolatania serca,dusznosci,braki tchu,zawroty glowy,problemy z koncentracja,oblewaja mnie poty,wiecznie mi goraco, szybko sie mecze i jestem rozdrazniona.nawet zdarzaja mi sie problemy z pamiecia,slabo mi.te wszystkie objawy sa bardzo dokuczliwe.jestem straszna panikara.mam uczucie ze zaraz zwariuje albo ze umre i zostawie dwoch moich kochanych synkow.boje sie zostawac sama w domu.lekarz przepisal mi mobemid i propranolol.biore juz 3 miesiace.czasem jest dobrze ale czesto mam takie napady paniki.nie wiem.bez powodu.jestem niby spokojna ale czuje sie jak bym sie czyms denerwowala.no i wogole boje sie tych wszystkich objawow nerwicy . nigdy nie zemdlalam ale boje sie ze kiedys tak sie stanie:(powiedzcie czy one sa jakies grozne dla naszego zdrowia lub zycia?staram sie czyms zajac i nie myslec ale nie zawsze sie udaje:( moze powinnam zmienic leki?czy to cos da czy moze one roznia sie tylko nazwa?pomozcie!!!!!pozdrawiam was serdecznie i zycze duuuuuzo zdrowka:*