Swedzenie Pochwy

napisał/a: polinka 2010-06-23 21:11
ta kombinacja agnes jest dobra, ale warto tez odwiedzic lekarza, zeby sie upenic, tym bardziej jesli pierwszy raz masz takie objawy. mozesz sie go nawet spytac czy te srodki ci pomoga.
napisał/a: ~Katarzyna1984 2010-06-24 08:27
Mnie też swędziało, a że starałam się w tym samym czasie o dziecko (co nie wychodziło) to poszłam do lekarza, który skierował mnie na badania "wymaz z pochwy i szyjki macicy", które to badanie nie wykazało u mnie żadnych grzybów tylko bakterię ureaplasmę (odpowiedzialną za poronienia, a nie leczona przyczynia się do zapalenia macicy, jajników i całych dróg rodnych kobiety). Pani Dr przepisała mi i mojemu mężowi antybiotyk, który mam zacząć brać w 1 dc (za tydzień) a teraz bardzo mnie swędzi jeśli mam być szczera ale przynajmniej znam już powód.
Najlepsze jest to, że nie wykryto u mnie żadnej grzybicy i żadnych innych szkodliwych bakterii, a lekarz u którego byłam wcześniej z powodu swędzenia powiedział, że to na pewno jakieś grzybki i leczył mnie na oko karząc mi wkładać sobie niepotrzebnie jakieś globulki.
Idź dziewczyno, poproś lekarza o skierowanie na badania "czystości pochwy, wymazu z szyjki i wymazu z macicy" i dopiero wtedy bierz leki - na pewno Ci wyjdzie co jest grane i nie lecz się "na oko". Nawet jeśli lekarz da Ci skierowanie na "prywatne badania" (koszt około 200 zł.) to będziesz wiedziała co Ci jest i wyleczysz powód swędzenia a nie jedynie uśpisz go lub nawet nie.
Nie można leczyć na oko, a tak niestety robi większość lekarzy. Zbadają, pomacają, nic nie stwierdzą - diagnoza "zdrowa" z receptą maść (globulki) na swędzenie. Śmiechu warte.
napisał/a: polinka 2010-06-27 18:30
no to dobrze Katarzyna, ze ju ziwesz co ci jest!! takie kompleksowe badania to na prawde dobra sprawa, chociaz lekarze czasm na prawde juz na oko widza, ze to np. nie grzybica bo brakuje jakiegos kluczowego objawu, ale zawsze mozna poprosic o dodatkowe badania dla spokoju.
napisał/a: agnes05 2010-06-27 22:20
Katarzyna1984 napisal(a):Mnie też swędziało, a że starałam się w tym samym czasie o dziecko (co nie wychodziło) to poszłam do lekarza, który skierował mnie na badania "wymaz z pochwy i szyjki macicy", które to badanie nie wykazało u mnie żadnych grzybów tylko bakterię ureaplasmę (odpowiedzialną za poronienia, a nie leczona przyczynia się do zapalenia macicy, jajników i całych dróg rodnych kobiety). Pani Dr przepisała mi i mojemu mężowi antybiotyk, który mam zacząć brać w 1 dc (za tydzień) a teraz bardzo mnie swędzi jeśli mam być szczera ale przynajmniej znam już powód.
Najlepsze jest to, że nie wykryto u mnie żadnej grzybicy i żadnych innych szkodliwych bakterii, a lekarz u którego byłam wcześniej z powodu swędzenia powiedział, że to na pewno jakieś grzybki i leczył mnie na oko karząc mi wkładać sobie niepotrzebnie jakieś globulki.
Idź dziewczyno, poproś lekarza o skierowanie na badania "czystości pochwy, wymazu z szyjki i wymazu z macicy" i dopiero wtedy bierz leki - na pewno Ci wyjdzie co jest grane i nie lecz się "na oko". Nawet jeśli lekarz da Ci skierowanie na "prywatne badania" (koszt około 200 zł.) to będziesz wiedziała co Ci jest i wyleczysz powód swędzenia a nie jedynie uśpisz go lub nawet nie.
Nie można leczyć na oko, a tak niestety robi większość lekarzy. Zbadają, pomacają, nic nie stwierdzą - diagnoza "zdrowa" z receptą maść (globulki) na swędzenie. Śmiechu warte.


No wiadomo, nie każda infekcja jest grzybica, chociaż często jest to tak pojmowane.. bakterie tez sa przyczyna wielu nidogodności i chorób. Chociaz nistety nie każdego stac na prywatną wizytę za 100zł i jeszcze na badania za 200zł.... :(
cytryneczka
napisał/a: cytryneczka 2010-06-27 23:23
no wlasnie niestety taka słuzba zdrowia, leki przepisane przez lekarza zazwyczaj sa refundowane i niedrogie ale jesli nie macie jak pojsc do lekarza to inne leki sa dosyc drogie... powinien byc jakis lek ktory przyniesie ulge w objawach infekcji ( ja sie z tym dalej mecze) i nie drogi i nie w postaci tych wstretnych globulek
napisał/a: ~Katarzyna1984 2010-06-28 07:29
W sumie to ja za badania faktycznie zapłaciłam ok. 200 zł, ale były to prywatne badania (te badania podobno nie są refundowane przez kasę chorych - wymaz z pochwy i szyjki macicy, nie mylić ze zwykłym, standardowym posiewem z pochwy), podejrzewam więc, że jakbym poszła do państwowego lekarza i poprosiła go o skierowanie to też bym takie dostała, a jak bym nie dostała to na 100% znalazłabym miejsce gdzie te badania by mi zrobili bez skierowania (już jedne zrobiłam bez skierowania).
Natomiast kwestia leków ... badania takie drogie, a za leki na bakterie (antybiotyk doustny) zapłaciłam 12 zł. za dwie paczki na receptę ... :) taniej niż te wszystkie globulki wypisywane na grzybice.
Generalnie uważam, że warto takie badania sobie zrobić jeśli już czujemy, że coś nam dolega (np. pieczenie przy oddawaniu moczu, swędzenie pochwy, jakieś plamienia pomiędzy miesiączkami chociażby bardzo maleńkie itp).
Mogą być różne objawy różnych infekcji i często grzybica to nie jest.
napisał/a: ~Katarzyna1984 2010-06-28 08:19
agnes05 napisal(a):No wiadomo, nie każda infekcja jest grzybica, chociaż często jest to tak pojmowane.. bakterie tez sa przyczyna wielu nidogodności i chorób. Chociaz nistety nie każdego stac na prywatną wizytę za 100zł i jeszcze na badania za 200zł.... :(


No niestety :( takie są koszty takich badań ... szczerze to mnie też na nie nie stać. Jestem na stażu, mąż pracuje, ale wszystkie pieniądze się rozmywają w mgnieniu oka. Jednak musiałam zrobić te badania bo:
1) mnie swędziało a globulki działały tylko chwilowo bo po paru tygodniach swędzenie powracało
2) staram się o dziecko
Uważam, że warto takie kompleksowe badania sobie wykonać. Gdybym wiedziała wcześniej co i jak robić to o wiele wcześniej załatwiłabym sobie te badania i nie czekałabym tyle czasu.
Dzięki tym badaniom wiem, że to co większość lekarzy nazywała różnie i leczyła nieudolnie "na oko" można łatwo w ciągu 10 dni kuracji antybiotykowej wyleczyć i że nie odpowiednio leczone mogło mnie doprowadzić do wielkich powikłań nie wspominając już o problemach z zajściem w ciążę.
Na prawdę więc warto takie badania wykonać. Jak się na to patrzy w taki sposób, to na prawdę 200 zł nie jest wielką ceną za zdrowie.
napisał/a: polinka 2010-06-28 09:43
no akurat u ciebie wszytsko sie oplacilo, a wiec bylo warto wydac te 200zl na badania skoro problem zniknal. ale trzeba tez zawsze przemyslec wszytskie czynniki i powiedziec o nich lekarzowi, czy bierzemy tablwetki anty, antybiotyki, czy bylismy na jakims basanie, w jakis gorszych warunkach, nawet to jaka bielizne nosimy ma wplyw i te kilka faktow moze juz podpoweidziec lekarzowi czy badania na pewno sa konieczne.
napisał/a: ~Katarzyna1984 2010-06-28 10:38
A ja uważam, że tak czy inaczej to warto, bo praktycznie objawy wszystkich infekcji różnych bakterii i grzybów zaczynają się od swędzenia, czy pieczenia w okolicach intymnych. Chciałam też dodać, że większość bakterii czy grzybów wywołanych jest:
- poprzez kontakty seksualne
- poprzez brak higieny osobistej
- poprzez antykoncepcję
- poprzez infekcje
- poprzez antybiotyki
- poprzez korzystanie z publicznej toalety
- poprzez kąpiele w ciepłych basenach publicznych i w zimnych w mniejszym stopniu
- poprzez nieodpowiednie odrzywianie
i inne

Objawy każdej przypadłości intymnej są podobne a bakterii jest na prawdę dużo.
Owszem, lekarz może pewne możliwości wykluczyć, ale tylko do pewnego stopnia. Potem leczy już na wyczucie.
Badania są najlepszym rozwiązaniem, sama wizyta u lekarza nie da 100% pewności. Ja tak uważam. Lekarz ginekolog I kontaktu, może wykryć nadżerkę czy jakieś inne tego typu przypadłości, ale sam bez odpowiednich narzędzi mało może. Nawet ciąży nie może potwierdzić bez pomiaru USG czyli konkretnych badań.
Podobnie jest z infekcjami. Lekarz może jedynie "przypuszczać" ale nigdy nie będzie miał pewności bez przeprowadzenia specjalistycznych badań.

Dlatego uważam, że podobnie jak co rok powinno robić się cytologię czy USG piersi i jajników, podobnie od tego typu badań powinno się rozpocząć leczenia różnych swędzeń. Żadne leki nie pozostają bez znaczenia na nasz organizm, po co więc brać je niepotrzebnie? Aby się metodą błędów dowiadywać czy lekarz postawił odpowiednią diagnozę? Nie wiem czy warto ...
napisał/a: agnes05 2010-06-29 12:24
Katarzyna1984 napisal(a):W sumie to ja za badania faktycznie zapłaciłam ok. 200 zł, ale były to prywatne badania (te badania podobno nie są refundowane przez kasę chorych - wymaz z pochwy i szyjki macicy, nie mylić ze zwykłym, standardowym posiewem z pochwy), podejrzewam więc, że jakbym poszła do państwowego lekarza i poprosiła go o skierowanie to też bym takie dostała, a jak bym nie dostała to na 100% znalazłabym miejsce gdzie te badania by mi zrobili bez skierowania (już jedne zrobiłam bez skierowania).


Skoro te badania nie są refundowane to jakim cudem można zrobić je na NFZ? Chętnie bym sobie zrobiła, ale z doświadczenia wiem, że od zwykłego lekarza bardzo ciężko doprosić się o jakiekolwiek skierowanie jeśli nie uważa, że jest ono niezbędne... :/

Co do jednego na pewno masz racje, takie badania nie zaszkodzą na pewno, wiec warto je zrobić :)
napisał/a: ~Katarzyna1984 2010-06-29 17:11
Raczej chyba nie można ich zrobić na kasę chorych. Raczej na pewno nie można ich zrobić (tak mi się wydaje przynajmniej bo ja się spotkałam, że nawet w zwykłym państwowym szpitalu trzeba było za nie płacić), dlatego mówię że myślę, że każdy lekarz spokojnie dałby na nie skierowanie (nawet państwowy) bo NFZ za nie nie płaci tylko Ty sama.
Wiem, że jakaś dziewczyna tutaj na forum w jakimś temacie pisała, że zrobiła te badania na kasę chorych ale ze skierowaniem do szpitala i tam jej wszystko zrobili za darmo. Ale nie spotkałam się z tym, żeby te badania były od tak refundowane chyba, że ja o czymś nie wiem.
napisał/a: polinka 2010-06-29 20:00
Katarzyna1984 napisal(a):A ja uważam, że tak czy inaczej to warto, bo praktycznie objawy wszystkich infekcji różnych bakterii i grzybów zaczynają się od swędzenia, czy pieczenia w okolicach intymnych. Chciałam też dodać, że większość bakterii czy grzybów wywołanych jest:
- poprzez kontakty seksualne
- poprzez brak higieny osobistej
- poprzez antykoncepcję
- poprzez infekcje
- poprzez antybiotyki
- poprzez korzystanie z publicznej toalety
- poprzez kąpiele w ciepłych basenach publicznych i w zimnych w mniejszym stopniu
- poprzez nieodpowiednie odrzywianie
i inne

Objawy każdej przypadłości intymnej są podobne a bakterii jest na prawdę dużo.
Owszem, lekarz może pewne możliwości wykluczyć, ale tylko do pewnego stopnia. Potem leczy już na wyczucie.
Badania są najlepszym rozwiązaniem, sama wizyta u lekarza nie da 100% pewności. Ja tak uważam. Lekarz ginekolog I kontaktu, może wykryć nadżerkę czy jakieś inne tego typu przypadłości, ale sam bez odpowiednich narzędzi mało może. Nawet ciąży nie może potwierdzić bez pomiaru USG czyli konkretnych badań.
Podobnie jest z infekcjami. Lekarz może jedynie "przypuszczać" ale nigdy nie będzie miał pewności bez przeprowadzenia specjalistycznych badań.

Dlatego uważam, że podobnie jak co rok powinno robić się cytologię czy USG piersi i jajników, podobnie od tego typu badań powinno się rozpocząć leczenia różnych swędzeń. Żadne leki nie pozostają bez znaczenia na nasz organizm, po co więc brać je niepotrzebnie? Aby się metodą błędów dowiadywać czy lekarz postawił odpowiednią diagnozę? Nie wiem czy warto ...


zaczynaja sie od swedzenia, ale lekarz widzi kolor uplawow, ilosc wydzieliny, zapach i po tym mozna juz sporo okreslic, ale faktycznie tylko badanie daje 100% pewnosci.