spóźniająca się miesiączka

napisał/a: wikam2 2011-06-28 20:40
A skąd wiesz o owulacji? I ile dni temu przypuszczasz, ze była?
napisał/a: roseanna1 2011-06-28 20:42
tzn mam przypuszczenia... z kalendarzyka i obserwacji śluzu. wydaje mi się, że około 9.06 miała miejsce.
napisał/a: wikam2 2011-06-28 20:46
Gdyby tak było to by oznaczało, że wydłużyła Ci się f, lutealna a nikt nie ma pewności czy stres może na nią wpłynąć. Na f. folikularną tak ale lutealną?
Pierwszy stosunek o którym mówisz był zabezpieczony podwójnie więc luz.
Drugi był kilka dni temu więc watpię aby to był okres płodny - zreszta obserwujesz śluz.
napisał/a: roseanna1 2011-06-28 20:50
ogólnie czuję, że okres powinien przyjść niebawem, pobolewają mnie lekko jajniki i czasami podbrzusze.
jeszcze jedno pytanie, czy nawet gdybym miała dni płodne w to ostatnie współżycie, duża jest szansa na zapłodnienie z preejakulatu?
Dodam, że na pewno 48h przed tym, partner nie miał wytrysku.
napisał/a: wikam2 2011-06-28 20:51
O, czytałaś forum :)
Ja uważam, że szansy nie ma...albo inaczej - jest minimalna, boję się rzec, że zerowa :)
napisał/a: roseanna1 2011-06-28 21:03
tak, czytałam i uspokoiło mnie to :) dziękuję za odpowiedzi :)
napisał/a: sreberko1 2011-07-20 23:53
Witam!
Mój okres spóźnia się już ok. 2 tygodni... Wydaje mi się, że w dniu spodziewanej miesiączki miałam akurat dni płodne - czyli przesunęła mi się znacznie owulacja (były powody: na początku poprzedniego cyklu złapałam grypę żołądkową (i chociaż nie ma to nic wspólnego z układem rozrodczym, to jednak jest to jakaśtam infekcja bakteryjna), później miałam trochę stresów). Teraz od ponad tygodnia boli mnie brzuch tak "okresowo", innych objawów PMSa raczej nie mam (lekkie poddenerwowanie, może bardziej z powodu braku tej miesiączki niż z innych, ale w sumie teraz nie ma zbyt wielu aktywatorów mojej pmsowej jędzowatości). Nie współżyłam, uprawiałam jedynie petting, ale rozsądny - nie wydaje mi się prawdopodobne, żeby moja pochwa wiedziała, co to plemnik:P Nie mam żadnych niepokojących objawów, poza tym okresem - to już 43. dzień cyklu, nigdy tak długo nie trwał (max 34 dni w zeszłe wakacje, standardowo 29) i pomimo że wszystko staram się sobie wytłumaczyć, to coraz bardziej się boję, że ten okres nie przyjdzie. Błagam o wsparcie, zanim zwariuję! Do lekarza jestem zapisana dopiero na połowę sierpnia, nie wiem, czy jest sens iść wcześniej prywatnie, czy czekać jeszcze?
napisał/a: ~Anonymous 2011-07-21 08:06
sreberko napisal(a):Witam!
Mój okres spóźnia się już ok. 2 tygodni... Wydaje mi się, że w dniu spodziewanej miesiączki miałam akurat dni płodne - czyli przesunęła mi się znacznie owulacja (były powody: na początku poprzedniego cyklu złapałam grypę żołądkową (i chociaż nie ma to nic wspólnego z układem rozrodczym, to jednak jest to jakaśtam infekcja bakteryjna), później miałam trochę stresów). Teraz od ponad tygodnia boli mnie brzuch tak "okresowo", innych objawów PMSa raczej nie mam (lekkie poddenerwowanie, może bardziej z powodu braku tej miesiączki niż z innych, ale w sumie teraz nie ma zbyt wielu aktywatorów mojej pmsowej jędzowatości). Nie współżyłam, uprawiałam jedynie petting, ale rozsądny - nie wydaje mi się prawdopodobne, żeby moja pochwa wiedziała, co to plemnik:P Nie mam żadnych niepokojących objawów, poza tym okresem - to już 43. dzień cyklu, nigdy tak długo nie trwał (max 34 dni w zeszłe wakacje, standardowo 29) i pomimo że wszystko staram się sobie wytłumaczyć, to coraz bardziej się boję, że ten okres nie przyjdzie. Błagam o wsparcie, zanim zwariuję! Do lekarza jestem zapisana dopiero na połowę sierpnia, nie wiem, czy jest sens iść wcześniej prywatnie, czy czekać jeszcze?

dla własnego spokoju możesz zrobić test. chociaż i tak w ciąży za pewne nie jesteś jeżeli jest tak jak piszesz. Infekcje, stres itd. opóźniają okres. Poczekaj jeszcze- na pewno przyjdzie :)
napisał/a: wikam2 2011-07-21 11:53
Pewnie, ze przyjdzie. Tym bardziej, że wiesz kiedy prawdopodobnie byłaś płodna. Od ostatniego dnia płodnego może minąc i 18 dni nim @ się pojawi.
napisał/a: sreberko1 2011-07-21 19:01
Ech, już tyle czekam, nigdy tak nie miałam, stąd stres. A dni płodne stwierdziłam na podstawie śluzu tylko, zastanawiam się, czy się nie pomyliłam. Jak do poniedziałku nie dostanę okresu, to pójdę do lekarza wcześniej, prywatnie. A póki co piję ziółka i czekam:) Bardzo dziękuję za odpowiedź:)
napisał/a: anette877 2011-07-22 16:48
Witam:) od roku współzyję z chłopakiem, zawsze zabezpieczamy sie prezerwatywą. Moje cykle przeważnie sa 28 dniowe jednak ostatni miałam 23 czerwaca i w tym miesiącu jeszcze nie dostałam. Współzyliśmy parę razy, tylko ze mam problem z okresleniem moich dni płodnych. Wczesniej zawsze zauwazałam u siebie ten charakterystyczny sluz a teraz niestety go nie widze. Martwię się tym spóxniajacym okresem, ciągle mam podniesiona temperaturę. Czy duze jest prawdopodobienstwo zajscie zw ciążę uzywając prezerwatywy??
napisał/a: wikam2 2011-07-22 17:59
Nie, dlatego pewnie w niej nie jesteś.