Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?

napisał/a: trancefusion 2012-06-07 22:55
przed chwila cos mi sie przypomnialo - kiedys jak palilem ok ramke dziennie (albo czasem wiecej jak jakas impreza np byla), to moja pierwsza mysl po obudzeniu to??? oczywiscie zeby zapalic... a teraz.... ? :) usmiecham sie pod nosem jak pomysle wieczorem na chwile o zapaleniu :) albo wcale nie mysle....

zycze kazdemu zeby sie udalo!!!!!

w sumie najwazniejsze ze chce sie rzucic i kazdemu kto tu trafi na pewno sie uda!! :)
napisał/a: iga444 2012-06-14 12:12
Witam dawnych i nowych forumowiczów.Widzę,że bardzo podupadło to forum,nie jest już tak aktywne jak kiedyś bywało.Wielka szkoda ponieważ wsparcie innych osób ma istotne znaczenie dla rzucających palenie.Miałam to szczęście,że w tym czasie spotkałam osoby które wpieraly mnie bardzo i dzięki Nim nie palę 573 dni. Dziękuję Luśkowi,Piotrowi,Jezior,Trupkowi i wielu,wielu innym. Rzucanie palenia nie należy to łatwych,ale gdy się bardzo pragnie rzucić to świństwo to z całą pewnością można - wszystko jest w naszych umysłach. Nie wyobrażam sobie wrócic do palenia,zbyt wiele miałam skutków ubocznych.Na sama myśl o tym słabo mi sie robi.Nie zapomniałam horroru jaki przeszłam podczas rzucania petów! Nie palić to coś pięknego,trzymam mocno kciuki za Wszystkich,życzę powodzenia w niepaleniu. Pozdrawiam Was Kochani serdecznie.
napisał/a: GasparScott 2012-06-16 10:16
Czy objawy nerwicowe po rzuceniu palenia - typu bezsenność, lęki, ściskanie w klatce piersiowej mijają? i po jakim czasie? jakie są wasze doświadczenia? śledziłem historię jednego z rzucających w 2009r i u niego minęło po 7-8 miesiącach.
Ja po 20 latach palenia i już blisko roku nie palenia wciąż mam z tym problem a skutki uboczne tylko się nasilają - nie maleją..
Może ktoś z was analizował jak długo trwają te efekty specjalne?

Pozdrwiam
napisał/a: vielta 2012-06-20 01:24
hmm,no to Michorek nie dał rady,a tak się dobrze zapowiadało.Przykro patrzeć jak następne płuco licho bierze,ale cóż-nałóg to nałóg-tu trzeba być naprawdę silnym
napisał/a: iga444 2012-06-20 14:26
vielta napisal(a):hmm,no to Michorek nie dał rady,a tak się dobrze zapowiadało.Przykro patrzeć jak następne płuco licho bierze,ale cóż-nałóg to nałóg-tu trzeba być naprawdę silnym.

Rzucanie palenia nie należy do łatwych - niestety.Za każdy razem staje się bardziej problematyczne. Dorzucają różne śmieci do nikotyny,żeby palących bardziej uzależnić, stąd trudno pozbyć się nałogu.Mnie jakoś udało się rzucic to świństwo.Nie palę ROK i 7 miesięcy oby jaknajdłużej BP. Życzę powodzenia pozdrawiam dawnych i nowych niepąlacych..
napisał/a: trancefusion 2012-06-20 16:38
dzisiaj mijaja u mnie 4 miesiace bez smierdziela!! :D

kilka razy snilo mi sie ze zapalilem... i jaka ulga po obudzeniu!!! mam nadzieje ze tylko w snach bede sobie popalal i oby jak najrzadziej!! no ale na sny wplywu nie mam... :D
napisał/a: Albertdrugi 2012-06-29 11:56
Witam wszystkich

Mam drobne pytanko. Czy ktoś z Was rzucał fajki metodą Easyway Allena Carra ?
napisał/a: Ziunia 2012-06-29 23:01
Witam.
Coraz mniej osób tu zagląda a to wszystko pewnie przez EURO.
Skończą się mecze to pewnie będzie nas wiecej.

Witamy nowego beznikotynowego.
Albertdrugi napisal(a): Czy ktoś z Was rzucał fajki metodą Easyway Allena Carra ?

Albercie przejrzyj troszkę wcześniejsze posty i będziesz miał odpowiedz na swoje pytanie.

Pozdrowienia dla wszystkich NP.
napisał/a: ~Anonymous 2012-06-30 10:24
vielta napisal(a):hmm,no to Michorek nie dał rady,a tak się dobrze zapowiadało

To pomówienie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak to nie dałam rady.......?????? To,że parę razy uległam pokusie nie oznacza,że palę!!!!!
Nie palę,świetnie się mam,oddycham pełną piersią....no!!!!
A tak na poważnie: zbliża się okres urlopów,wyjazdów...napiszcie co tam u Was,jak samopoczucie?
I niech mi tu nikt nie mówi,że palę bo szczelę focha!!!!!!!!!!!!!!!!
napisał/a: misiaczek13 2012-07-01 22:13
Witam was.. chciałbym prosić was o poradę.. postanowiłem nie palić, no i zacząłem tak ze ograniczyłem się do tego stopnia ze pierwsza fajkę zapalałem o godzinie 11-12 bo mi się w głowie kręciło i miałem złe samopoczucie a po fajce jak ręka odjął.. mam 22 lata pale od 16-17 roku paczkę dziennie, teraz jest coraz gorzej jak przestalem, najbardziej nie radze sobie z brakiem koncentracji i kręceniem w głowie, zdarzają się dni ze te kręcenie przeradza się w ból głowy bardzo silny... czy tak musi być ?? jak walczyć??
napisał/a: vielta 2012-07-01 23:41
Misiaczek,prawda jest kurna taka,że jak będziesz podpalał to nic z tego nie będzie.Michorek po trzech latach nie palenia spróbował i teraz wmawia wszystkim że jest silny.Zero fajek......ZERO .ROZUMIESZ????
napisał/a: ~Anonymous 2012-07-02 14:47
misiaczek1 napisal(a): czy tak musi być ?? jak walczyć??

musi,nie musi....to bardzo indywidualne,chociaż większość z nas miała takie objawy.Dla mnie zbawienne było to,że inni tak mają....głupio to brzmi ale taka jest prawda.Ratowałam się też ziołowymi tabletkami uspokajającymi.....
I odstaw fajki definitywnie....przetrwasz,zobaczysz,nie bój się!!!!