PROBLEMY Z PAMIĘCIĄ

napisał/a: Pantera1 2008-09-16 15:00
Jak narazie mam czesciowe rozwiazanie problemu, ale jest krotkodystansowe i nie znam dokladnie skutkow ubocznych. Chodzi o lecytyne, ale w wiekszych dawkach. Skuteczna przy ktorej dzialam "jak dawniej" to okolo 10 tabletek dziennie 1200mg forte. Klopoty pojawiaja sie po odstawieniu, bo drastycznie spada wydolnosc mozgu, zwlaszcza pamieci. Krotkodystansowe rowniez dlatego ze dawke trzeba zwiekszac. Macie jakies inne pomysly?
napisał/a: lila.33 2008-10-01 11:59
wiesz..moim zdaniem jestes nadpobudliwa i może spróbowałabyś porozmawiac z psychologiem..twoj problem z koncentracja jak i problem ze skupieniem się na jednym temacie dłużej niż minute sa wlasnie objawami nadpobudliwości..natomiast na trudności związane z pamiecia dobra jest lecytyna, która powinno przyjmowac się przez dluzszy czas..efekty mogą być widoczne po paru miesiącach.. I na pewno trzeba ja stosowac wedlug wskazowek lekarza..pozdrawiam..
napisał/a: Rafał300 2008-11-06 17:32
Witam,
Miałem (jeszcze trochę mam) podobne problemy. Nie palę trawy od czterech miesięcy. Mam za sobą 10 lat palenia.
Jeżeli jest ktoś, kto to czyta, to znaczy, że najprawdopodobniej chce rzucić to gówno. Zastanawiasz się jak? Najlepiej zrob to dzisiaj. Stopniowe odstawianie nic nie daje. Prędzej czy później zaczyna się spowrotem palić. Jeżeli masz takich znajomych, którzy Cię do tego namawiają, najlepiej się z nimi nie zadawaj.
Jeżeli już przestałeś palić: Kup sobie lecytynę 1200 forte (trzy razy dziennie 1kaps), Krzyżówki Panoramiczne 300 (300 dlatego, że inne są dla mnie za trudne), czytaj książkę (najlepiej codziennie, chociaż 20 stron przed snem), Staraj sie raz na tydzień nauczyć czegoś na pamięć.
10 lat palenia zrobiło ogromne spustoszenia w moim mózgu. Nie potrafiłem powiedzieć co robiłem wczoraj, po pewnym czasie doszły do tego paranoje, unikanie ludzi, zamknąłem się w sobie, zostawiła mnie dziewczyna (z mojej winy oczywiście). Po czterech miesiącach jest trochę lepiej (potrafię mniej więcej opisać co robiłem dwa, trzy dni wstecz).
Polecam wpisać w google "dingo, dobrze gada", bodajrze na wrzucie jest taki koleś który wie co to narkotyki.
"słyszałem o narkotykach wiele opinii, mądrych, mniej mądrych, głupich.."
napisał/a: kml86 2009-02-26 19:53
Witam wszystkich,

Wszedłem na to forum, gdyż podobnie jak Wy, szukałem informacji na temat problemów z pamięcią. Przeczytałem mniej lub bardziej wnikliwie wszystkie Wasze posty w tym temacie. Nie szukałem tu bynajmniej pocieszenia, ale widzę, że jest dużo osób, które mają większe problemy z pamięcią niż ja. Osobom, którzy nie pamiętają, gdzie wczoraj byli, zapominają imiona swoich znajomych lub zdarza im się zapomnieć jak wrócić do domu polecam wizytę u lekarza. Jeśli komuś zdarza się natomiast zapomnieć takie rzeczy jak: to gdzie położył telefon i klucze, zadzwonić do chłopaka lub dziewczyny, kupić coś w sklepie, wysłać do kogoś maila lub zapomnieć o jakieś innej drobnej sprawie to nie ma moim zdaniem najmniejszych powodów do obaw. Żyjemy w świecie, w którym liczba bodźców docierających do naszych mózgów jest dużo większa niż w przeszłości. Aby mózg działał sprawnie musi on usuwać zbędne informacje. Każdy z nas szybko wykorkowałby, gdyby zapamiętywał wszystko co widzi, słyszy, czuje i czyta. ZAPOMINANIE TO PROCES NATURALNY. Jeśli wykonamy jakąś czynność bez konotacji emocjonalnej informacja ta może zostać szybko przez mózg usunięta. Dlatego właśnie tyle osób zapomina gdzie położyło klucze, telefon, dokumenty. Sam mam z tym problem, ale przestało mnie to obchodzić, bo zrozumiałem, że z tym niewiele da się zrobić. Są jednak sposoby na to, żeby polepszyć funkcjonowanie naszej pamięci i generalnie całego umysłu. Oto one:

1. Sen w granicach 7-8 godzin. Nie mniej, nie więcej. Zmęczony umysł gorzej pracuje i nie jest to chyba dla nikogo tajemnicą. Jeśli ktoś się uczy do klasówki/kolokwium na ostatnią chwilę, zarywa nockę niech się nie dziwi, że coś pójdzie nie tak i niech nie myśli, że ma słabą pamięć czy niski iloraz inteligencji. Poza tym sen redukuje ilość kortyzolu we krwi. Kortyzol - hormon stresu, którego ilość nie jest w organizmie redukowana poprzez sen ma wręcz destrukcyjne działanie na mózg.
2. Ćwiczenia fizyczne, bardzo istotny aspekt. Ćwicząc fizycznie(polecam bieganie, basen, chodzi o zaangażowanie całego ciała, aczkolwiek ja wybrałem ćwiczenia siłowe), sprawiamy, że nasz układ krwionośny pracuje sprawniej, serce pompuje więcej natlenionej krwi do mózgu, a mózg dotleniony pracuje lepiej.
3. Dieta. To temat na książkę. Jeśli ktoś odczuwa problemy z pamięcią powinien jeść owoce, zwłaszcza te leśne takie jak jagody, maliny,(poczytajcie sobie o antyoksydantach i pokarmach które ja zawierają), warzywa(wszystkie i w każdych ilościach, polecam szpinak), jajka, orzechy i nasiona(dynia, słonecznik), oraz ryby(ze względu na tłuszcze wielonienasycone omega-3, o nich też sobie poczytajcie). Do picia proponuję kawę, zieloną herbatę i okazjonalnie wino. Wszystkie trzy ze względu na antyoksydanty, aczkolwiek kawa ma wiele innych zalet i nie chodzi mi tu o to, że pobudza. Ograniczyć proste cukry - batoniki, cukierki, czekolady(chyba, że gorzkie, to tak, bo kakao samo w sobie jest OK - zawiera dużo magnezu). Proste cukry destabilizują mechanizm regulujący poziom cukru. W skrócie to chodzi o to, że proste cukry na chwilę dają dużo energii, ale ta energia ucieka z nas tak szybko jak przyszła, na skutek czego czujemy się szybko zmęczeni. Nie jeść czipsów! Zawierają dużo soli, która wiąże wodę w naszym organizmie a poza tym zawierają dużo szkodliwych tłuszczów. Potraktujmy wszystko co widzimy białe w kuchni jako złe - białą mąkę, sól, cukier. Jeśli ktoś wpieprzy z rana dużą białą słodką bułę a potem zagryzie paczką czipsów to proszę się nie dziwić, że nie może się uczyć. Nie chce mi się już więcej o tym pisać, jak ktoś ma pytanie proszę pytać mnie na forum.
4. Proszę zrezygnować z częstego picia alkoholu. Wyjątkiem jest wino - kilka lampek tygodniowo ma udowodnione naukowo pozytywne działanie zdrowotne.
5. Papierosy - rzucić. Krótkie uzasadnienie. Każde wciągnięcie dymu papierosowego wiąże się z wchłonięciem kilu tysięcy różnych substancji, w tym także tych toksycznych dla naszego mózgu - rozpuszczających systematycznie delikatne tłuszcze, z których składa się nasz mózg.
6. Narkotyki - tutaj to już nawet nie powinienem nic uzasadniać. Związki zawarte w narkotykach często nie są rozkładane lub rozkładają się bardzo powoli. Kumulują się w mózgu powodując coraz większe otępienie.
7. Suplementy - nie jestem ich fanem, dlatego też ograniczam się do magnezu(+wit. B6 polepszająca jego wchłanianie) i Omega-3, bo rzadko jem ryby. Odradzam szczerze wszystkie niesprawdzone specyfiki z aptek internetowych. Możecie wpędzić się nimi w jeszcze większy dołek.

To tyle z mojej strony. Jeśli ktoś nie zgadza się z czymś co napisałem niech da znać. Chętnie zweryfikuję swoją wiedzę. Nie jestem żadnym lekarzem, tylko studentem budownictwa. :) Mam nadzieję, że może chociaż trochę pomogę komuś tym co napisałem, bo z tego co piszecie widać, że niektórzy z Was są serio są w nieciekawej sytuacji.:( A pewnie wiele jest takich osób, które też mają problemy, ale nic nie piszą, tylko czytają to forum w nadziei, że znajdą tu ich rozwiązanie.
napisał/a: kml86 2009-03-05 18:25
A jeśli ktoś po prostu czuje się senny ale mimo to chciałby się za coś zabrać, proponuję wykonanie kilku prostych czynności:
1. Wywietrzyć pokój
2. Umyć twarz zimną wodą
3. Wykonać jakieś proste fizyczne ćwiczenia(pomachać nogami, rękami, pokręcić głową, biodrami)
4. Napić się wody

Powinno pomóc. :)
napisał/a: Kamykos 2009-03-08 15:48
Witam

Ostatnio miewam czeste problemy z pamiecia, majac zaledwie 21 lat musze sie naprawde mocno skupic by przypomniec sobie co robilem 2 dni temu. Nie pamietam gdzie co kolwiek zostawilem, mam czasem problemy z koncentracja np. jak czytam jakis tekst ze zrozumieniem musze przeczytac go czasem nawet kilka razy by cos zrozumiec. Chcialbym sie dowiedziec czy na moje dolegliwosci moze miec wplyw marihuany lub alkocholu gdyz obie z tych urzywek sa mi dosyc bliskie.
napisał/a: ThePower2 2009-04-03 22:36
Witam... więc zaczne od tego ze moim problemem jest pamięc i koncentracja. Napewno nie jest to spowodowane brakiem snu itp. Jeżli chodzi o pamięć to powiem że jest z nią bardzo duży kłopot Mam 20 lat i teki cos jak pamiętac gdzie są połozene klucze bądz cos podobnego całkowicie wykluczone , ale nie jest to moim największym zmartwieniem ponieważ problemu jest dużo gorszy... Żeby zapamiętac przykłądowo dwie linijki napisanego mojego tekstu potrzebuje chyba nawet ponad 30 min. jak nie więcej.. ale bede pamiętał to przez pewien czas tylko i juz po chwili czeście nie pamiętam , mam całkowity brak koncentracji i wiem o tym , ponieważ wiem jak mój umysł funkcjonował wcześniej, chodze całkowicie zdekoncentrowany, nie potrafie sie skupić na najmniejszej rzeczy, mówie coś bez przemyślenia , popełniam podstawowe błędy nie ejstem w stanie obejrzec tv i skupiuć sie na filmie badz poczytć książke , nie chodzi tu tez o to ze cos mnie rozprasza, bo tak nie jest , Jestem wsród znajomych i myślami jestem całkowicie gdzie indziej , może to brzmi dość lekko ale według mnie nie jest to przyjemne uczucie.. mam jakby dwie swiadomości rozmwiam z kimś i nie jestem w stanie sie na tej rozmowie skupic ponieważ myśle o czymś inny to bardzo utrudnia Mi życie!... Pamiętam jak radziłem sobie z zadaniami matematycznymi badz na logike byłem w tym świetny! teraz chyba nie jestem w stanie rozwiązac jedno z prostrzyc zadan... Najgorsze jest to jak pojawi sie słońce wtedy brak koncentracji bardzo wzrasta!... całkowicie nie potrafie sie skoncemntrowac badz cos podobnego.. Nie ciesze sie jak przychodzi lato tak jak inni , poniewaz ja wtedy chodze całkowicie zdekoncentrowany. Byłem u lekarza rodziennego powiedziałem ze mam poważne problemy z pamięcią i koncentracją po chwili on odp. nie wyglądasz Mi na kogos takiego... załamał Mnie tą odp. przepisał Mi proste leki na pamięc i koncentracje typu rzęszen itp.. Po których itak nie odczuwałem nic.. Brak koncentracji i słaba pamięc mają wpływ na moje samopoczucie absolutnie Mi się nic nie chce czuje się ciągle senny... Mam jakies zaburzenia czy nie wiem jak to nazwać, z Tym się nie da żyć, Prosze o Pomoc!!!...
napisał/a: kml86 2009-04-07 13:01
To co piszesz brzmi jak początki jakiejś choroby...według mnie powinieneś udać się do neurologa, a nie do lekarza rodzinnego.
napisał/a: ThePower2 2009-04-07 14:46
Byłem u lekarza rodzinego po to by skierował Mnie dalej, lecz tak niestety się nie stało.. więc według Ciebie powinnienem iść do neurologa.
napisał/a: kml86 2009-04-07 14:48
Neurolog zajmuję się właśnie takimi sprawami, więc najlepiej by było udać się właśnie do takiego specjalisty. Niestety nie znam żadnego, którego mógłbym Ci polecić, bo sam nigdy u żadnego nie byłem.
napisał/a: yustin 2009-07-09 16:55
Ja również mam problem z pamięcią. Mam 19 lat.Kiedyś jedna z najlepszych uczennic w szkole z dużymi osiągnięciami , a teraz... jedna z najgorszych w klasie. I wszystko mi się nagle porobiło. Np pokłóciłam się z chłopakiem i coś mi przykrego powiedział o co się obraziłam a za jakieś 10 min usiłowałam sobie przypomnieć co takiego powiedział... z wielkim trudem mi się udało. Albo nie pamiętam którędy jechałam do domu. Bardzo mnie to martwi.Usiłując sobie przypomnieć niektóre rzeczy czuję taką okropną pustkę w głowie. Kiedyś chłopak dziwił się że mam taką dobra pamięć. Nauka języków to kiedyś był moment, teraz największa trudność. Z koncentracją tez mam problem. Dwa razy w krótkim czasie zdażyło mi sie bez rozejrzenia przejść na czerwonym świetle, aż cud że nic się nie stało. U neurologa byłam w sprawie bólów głowy. Nie wspominałam o pamięci, myslałam że z przeuczenia. Ale są wakacje, a mi się pogarsza. Czuję taką blokadę w głowie, której kiedyś nie było. Tomografie głowy robiłam. Wyszło tylko zwapnienie w sierpie mózgu, w tylnej częsci głowy. Może to być przyczyną? Według programu odczytującego tomografie i miarki która można w nim wykorzystać ma ono średnicę 1 cm. Mógłby mi ktoś pomóc w jaki kolwiek sposób.
napisał/a: werkaaa 2009-07-15 13:30
yustin- na poczatek zajrzyj do talerza i sprawdź czy poprawnie się odżywiasz, gdyż jak wiadomo to ma duży wpływ na przebieg procesów fizjologicznych:). Ważna jest również odpowiednia ilość snu i jak najmniej stersujący tryb życia:). Spróbuj tez poćwiczyć pamięć- idź na zakupy bez kareczki z zapisanymi produktami, porozwiązuj krzyżówki.
Wiem, ze jesteś powaznie zaniepokojona, ale myślę, że nic nie tracisz próbując się zastosować do tych rad- a nóż widelec pomogą:)
Pozdrawiam:)