Podwyższony ALT.

Witam
Niewytrzymałem i zrobiłem USG brzucha dzisiaj prywatnie. Oto wynik:

"Wątroba niepowiększona jednorodna bez zmian ogniskowych. Pęcherzyk żółciowy bez cech kamicy. Drogi żółciowe nieposzerzone. Trzustka niepowiększona bez zmian ogniskowych. Nerki typowego kształtu i wielkości bez cech kamicy i zastoju w UKM. Śledziona bez zmian"

Co o tym myślisz djfafa? Na USG nic nie wyszło więc co to może być :( W środę będę miał robione wszystkie próby wątrobowe i na HCV bo to może być to właśnie :( Czy wirusem typu C można zarazić się pijąc z tej samej butelki bądź paląc papierosa z kimś na pół? Bo tak niestety robiłem :( Papierosów nie palę, ale czasami w pubie się zdarzy...:/ Czy duże jest prawdopodobieństwo, że to HCV? Nie mam pojęcia jak mogłem się zarazić. I czy trzeba z tym leżeć w szpitalu? W sumie niewiadomo co mi jest, ale tak pytam bo jest to możliwe.

Wirus HCV nie przenosi się przez:

* kichanie i kaszel;
* trzymanie za ręce;
* całowanie się;
* używanie tej samej toalety, wanny, prysznica;
* spożywanie żywności przygotowywanej przez osobę zakażona HCV (jeżeli żywność nie miała kontaktu z krwią tej osoby);
* trzymanie kogoś w objęciach, przytulanie;
* pływanie w tym samym zbiorniku wodnym;
* zabawa z dziećmi, sport (jeśli nie dochodzi do uszkodzeń ciała).

Widzisz wątroba jest ok. A jak u Ciebie z lekami i dietą?

Z leków to biorę tylko na wątrobe odkąd mam te próby podwyższone. Essentiale i Rapacholin. Oprócz tego żadnych leków nie przyjmuję. Przyjmowałem tak jest pisałem wcześniej przeciwbólowe, ale już chyba od 3 tygodni nie biorę. A dieta normalna. Nie jadam na mieście jedzenia typu fast food, chipsów i tym podobne też nie. W domu sól nie jest używana. Słodycze też umiarkowanie. Owoce. Tłustego nie jadam. Ale, lubię się czasem poobjadać i może dlatego mam trochę nadwagi. Tzn przy wzroście 193cm waże około 97kg więc troszkę za dużo. Mam troszkę brzucha, ale nie dużo. Apetyt mam generalnie duży, zwłaszcza wieczorem. Więc chyba to nie ma wpływu na te wyniki moje? Myślisz, że to może być jakiś wirus? No bo tak, nic mi nie dolega a wyniki są złe. Czytałem o HCV, AZW - tam ludzie nie mają dłuuuugo żadnych objawów. Ale, czy przy HCV albo AZW usg wychodzi dobre?

Wiesz ja już nic mądrego Ci nie doradze, napisałem to co wiem.

Witam
Odebrałem własnie wyniki i okazało się, że nie mam HCV :) Ale, wyniki wcale nie są optymistyczne. Co prawda ALT, AST, GGT się obniżyły to Bilirubina się podwyższyła. Przedstawiam moje wyniki, może ktoś coś podpowie zanim będę miał wizytę w przychodni.

Białko całkowite 8.60 [6.40-8.30]
Bilirubina całkowita 1.45 [0.20-1.00]
Bilirubina bezpośrednia 0.41 [00-0.20]
ALT 68 [0-41]
AST 29 [0-40]
GGT 61 [8-61]
Ceruloplazmina 0.20 [0.20-0.60]

Albuminy 63.4% [53-66]
Alfa-1 globuliny 1.6% [2.0-5.5]
Alfa-2 globuliny 7.9% [6.0-12.0]
Beta-1 globuliny 7.3% [6.0-9.0]
Beta-2 globuliny 4.4% [2.0-6.0]
Gamma globuliny 15.4% [11-21]

Albuminy 5.45 [3.18-5.28]
Alpha1 0.14 [0.12-0.44]
Alpha2 0.68 [0.36-0.96]
Beta-1 globuliny 0.63 [0.36-0.72]
Beta-2 globuliny 0.38 [0.12-0.48]
Gamma globuliny 1.32 [0.66-1.68]
A/G Ratio 1.73
Białko całkowite 8.60

Z tymi wynikami udam się do lekarza, ale może ktoś coś wcześniej podpowie? Bardzo są one złe? Szczególnie martwi mnie, że Bilirubina się podwyższyła :( Wyczytałem, że jak przekroczy 2.2 to mogą się tkanki zażółcić??? Nie wiem co o tym myśleć. HCV nie, wirus B tez nie (bylem szczepiony). Może taka natura moja? Eeee chyba to niemożliwe :(
Bardzo proszę o pomoc.

Witam
Przepraszam, że odnawiam mój temat, ale no już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Nawet lekarze nie wiedzą co mi jest (jeżeli w ogóle coś jest). Chodzi o wątrobe. Już od chyba 3 miesięcy mam ten problem. Nic mi nie dolega a wyniki są nie najlepsze. O to wczorajsze próby wątrobowe. Pocieszenie to, że obniżyła mi się bilirubina, ale ALT nadal za wysoki.

Białko całkowite 8.40 [6.40-8.30]
Bilirubina całkowita 1.13 [0.20-1.00]
Bilirubina bezpośrednia 0.39 [0.00-0.20]
ALT 76 [0-41]
AST 40 [0-40]
GGT 33 [8-61]
Fosfataza zasadowa (ALP) 122 [20-129]

Na USG zawsze wszystko jest super. Morfologia bardzo dobra. A próby wątrobowe no widać. Odżywiam się w miarę zdrowo, nie piję alkoholu, nie palę. GGT bardzo ładnie się obniżył, bilirubina też, ale ALT jak widać na poprzednich wynikach zawsze jest w granicy 68-92. I nikt nie wie co mi jest. Jestem już zdesperowany. Do tego ostatnio lekarka jak u niej byłem powiedziała mi tak:
"Dobrze się pan czuje, coś panu dolega"?
Odpowiedziałem, że dobrze się czuję i nic mi nie dolega. Na to dostałem odpowiedź: "No to jest pan zdrowy!"
Jak zdrowy jak mam takie wyniki? Czy mogę być ciężko chory tylko nie mam jeszcze objawów? Może to rak...:/ Naprawdę już nie wiem co myśleć, bardzo proszę o jakąś pomoc.

moze to polekowe, ja mam 136 ALT, tomografia, rezonanse, usg wykluczylo zapalenie.

marcelus napisal(a):

moze to polekowe, ja mam 136 ALT, tomografia, rezonanse, usg wykluczylo zapalenie.

Tylko, że już nie biorę żadnych leków oprócz tych na wątrobę. Generalnie to przed tym jak wykryto u mnie te podwyższone próby wątrobowe to za dużo piłem alkoholu, piwa głównie. Czasami do piwa sobie zapaliłem papierosa. Jak brałem leki przeciwbólowe też zdarzało mi się coś wypić. Tak tygodniowo to z 8 piw piłem tak sobie teraz myśle. No, ale później kiedy już się dowiedziałem o tym to alkohol znacznie ograniczyłem a ostatnio już w ogóle nie pije. I to widać po wskaźniku GGT który z każdym badaniem się obniżał i teraz mam 33 a na początku było 77. Ale, na przykład ALAT to raz wyższy a raz niższy jest, ale cały czas jednak podwyższony. Trzeba też wspomnieć, że mam trochę tłuszczu na brzuchu, zwłaszcza na dole pod pępkiem, okropnie to wygląda. Przy wzroście 193cm ważę tak 96-97kg i ta waga się nie zmienia. Mam bardzo duży apetyt, codziennie jeżdzę na rowerze i sił mi nie brakuje. Czy to wcześniejsze moje popijanie może się teraz odbijać na wątrobie? Tak w wieku 17 lat zacząłem więcej pić i tak wychodzi, że 4 lata piłem za dużo. Ale, GGT spadł jak odstawiłem alkohol a ALAT nie.

Czyli co będzie najlepsze? Mała dietka dla odtłuszczenia wątroby i poprawienia pracy serduszka ( bo czytałam o Twoim problemie z serduszkiem również). Więcej warzyw i owoców, zacznij jeść chude mięso. Ogranicz solidnie (jeśli nie potrafiłbyś zrezygnować całkowicie) smażone na tłuszczu potrawy (wątroba ich nie lubi). Ogranicz kawę i alkohol - to najgorsze dla wątroby substancje.. Bo rozumiem, że narkotykami, ani żadnymi doppingami nie trujesz wątroby;)
Zniweluj nadwagę, bo od niej później będzie się brało znacznie więcej problemów (ale pamiętaj o zdrowej racjonalnej diecie, nie głodź się, bo możesz sercu i w ten sposób skód narobić).
A jak teraz z Twoim sercem i ciśnieniem?

strawberry85 napisal(a):

Czyli co będzie najlepsze? Mała dietka dla odtłuszczenia wątroby i poprawienia pracy serduszka ( bo czytałam o Twoim problemie z serduszkiem również). Więcej warzyw i owoców, zacznij jeść chude mięso. Ogranicz solidnie (jeśli nie potrafiłbyś zrezygnować całkowicie) smażone na tłuszczu potrawy (wątroba ich nie lubi). Ogranicz kawę i alkohol - to najgorsze dla wątroby substancje.. Bo rozumiem, że narkotykami, ani żadnymi doppingami nie trujesz wątroby;)
Zniweluj nadwagę, bo od niej później będzie się brało znacznie więcej problemów (ale pamiętaj o zdrowej racjonalnej diecie, nie głodź się, bo możesz sercu i w ten sposób skód narobić).
A jak teraz z Twoim sercem i ciśnieniem?

przede wszystkim duuuuzo bialka, jogurtow, twarogow poltlustych, (jadlem 3,4 opakowania dziennie) kasze kukurydziane i manne, ogranicz tluszcze no i zadnych zbednych lekow. Ja ci powiem, ze po 4 tyg. ze 138 spadlo mi na 38!!