Nerwica

napisał/a: groszek_col 2008-05-26 08:35
Witajcie....no i traczyce mam zdrową...więć raczej nerwica...jeszcze robie drugi raz EKG i ide do Kardiologa w Środe....po wykluczeniu ide na terapię...nie wiem jak waszym zdaniem jest lepiej...indywidualnie czu grupowo??
napisał/a: daria211 2008-05-27 18:07
Czyli jednak to nerwica skoro wyniki są dobre. Każda terapia ma swoje plusy i minusy grupowa jest dobra z jednej strony , ponieważ poznaje się ludzi z takimi samymi problemami czuję się wzajemne wsparcie lecz z drugiej strony nie daję takiej okazji do otwarcia czasami są takie rzeczy, że nie chce się o tym mówić przy wszystkich wtedy pomocna wydaję się terapia indywidualna. Moim zdaniem powinna być ona połączona powinno się chodzić za równo na terapię grupową jak indywidualną wtedy przynieść to może najlepsze efekty pozdrawiam pa :*
napisał/a: mmmadzias 2008-05-27 19:19
do Czarna
Witaj, nawet w tej chwili kłuje mnie łopatka i mam to od lat, kiedys przejmowałam się tym bo mam niedaleko pieprzyk i wmawiałam sobie że to rak i napeno to rak łopatki:)
Tak wiec nie jestes sama:)pozdrawiam
napisał/a: wenezuelka29 2008-05-27 22:10
mmmadzias

Kochana,nawet nie wiesz jak mnie to pocieszyło bo nikt z nerwicowców nie narzeka na łopatki,przewaznie głowa,brzuch,klatka,a ja łopatka .Ps czyli to klasyczny nerwoból??
napisał/a: groszek_col 2008-05-28 19:17
Mnie to nawet czasami jajniki z nerwów bolą...tzn takie nerwobóle bez przyczyny....i łopatka czasami też, brzuch, głowa, nawet czasami gdzieś ręka w jednym miejscu..tak jak by mnie ktoś uszczypnąl...pojade i sie dowiem wszytskiego ...moze skorzystam z takiej i takiej terapii...pozdrawiam:)
napisał/a: wenezuelka29 2008-05-28 19:20
Kochani,a jeśli chodzi o oddech to czy macie tak,ze czujecie jakby cos wam siedzialio na gardle,jakis paproch czy cos i jakby gula tam była i drapie w tym gardle szczypie,ogolnie okropne uczucie,oddycha mi sie zle,ale teraz jest wyjatkowo paskudnie
napisał/a: daria211 2008-05-28 20:42
Mi czasami się tak zdarza tak jakby mnie ktoś za gardło dusił czasami aż mam problemy z mówieniem bardzo nie przyjemne uczucie dobrze, że teraz się leczę mam nadzieję, że nie długo będę zdrowa pozdrawiam wszystkich pa :*
napisał/a: Miśka83 2008-05-28 21:27
Witam
Chciałabym podzielić się moim problemem. Cierpię na nerwicę lękową. Właściwie od dziecka byłam słabo odporna na stres ale jakoś sobie z tym radziłam. Teraz mam 24 lata i się zaczęło.Mój organizm zaczął się odzywać. Zaczęło się od wyobrażenia,że puchnie mi szyja i się duszę. Od momentu jak zdiagnozowali mi,że mam nerwicę zaczął się koszmar. Naprawdę poczułam,że jestem chora. Zaczęłam brać leki i brałam przez pół roku. Odstawiłam bo poczułam,że chyba już mi przeszło i poradziłam sobie z moimi lękami. Wróciło miesiąc później ze zdwojoną siłą. Najgorzej jest jak zostaje sama i nikogo nie ma bliskiego w pobliżu, jak zaczynam wsłuchiwać się w mój organizm. Doprowadziłam się do takiego stopnia,że zasłabłam bo miałam kołotanie serca i wylądowałam na pogotowiu i tam mi powiedzieli, że to atak nerwicowy. Szukałam dalej choroby. Zrobiłam wszystkie możliwie badania i nic. Nic mi nie jest jestem zdrowa ale mam ataki z którymi nie łatwo tak walczyć. Tak bardzo chciałabym być zdrowa(:(
napisał/a: krysia1705 2008-05-28 22:13
Czesc Miska83 Tak na poczatku bardzo trudno nam uwierzyc ze nie mamy konkretnej choroby,oraz chcielbysmy tez miec potwierdzenie swojego fatalnego samopoczucia na papierku w postaci zlych wynikow.Ja to bardzo dobrze pamietam ze swojego doswiadczenia,na nerwice lekowa lecze sie juz dosc dlugo.Objawy mam podobne do twoich i wielkim problemem bylo u mnie zostac sama wdomu,wtedy automatycznie zaczynalam sie czuc fatalnie(ataki panicznego leku,dusznosci,kolatanie serca itd.)Dzisiaj nie moge powiedziec ze jestem zdrowa,ale potrafie juz w miare radzic sobie z objawami.Jestem po psychoterapi grupowej i indywidualnej.Dopiero podczas terapi naprawde poznalam siebie,zrozumialam jakie konflikty sie we mnie tocza,to sa sprawy ktorych sobie nie uswiadamiamy,dlatego zachecam Cie zebys przemyslala ten kierunek leczenia,bo to jest chyba najlepszym lekarstwem na nerwice.Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!
napisał/a: mmmadzias 2008-05-28 22:18
hej czarna
Ja też gardło przerabiałam, dusiło niemiłosiernie do dzis zdarza się ze mnie to łapie, tak więc łopatki gardła i inne części ciała zaliczyłam.
Teraz pragnę pozbyć się tylko lęku że nic mi się nie stanie że nie umrę że będę zyć długo i że bedę zdrowa.
napisał/a: Miśka83 2008-05-28 22:28
Hej krysia1705
Dziękuję ślicznie za odpowiedź. Ja też teraz staram się jakoś z tym walczyć. Lekarz nie dał mi już leków bo nie chciał i może to i dobrze. Mnie ataki dopadają właściwie wtedy kiedy jestem sama. Tłumaczę sobie wtedy, że mi nic nie będzie i to tylko jakieś moje wyobrażenie. Wczoraj miałam nerwicę żołądka. Straszny ból. Wzięłam kąpiel zrelaksowałam się i mi przeszło. A na takie terapie to gdzie mogłabym sie zgłosić. Byłam raz u psychologa ale szczerze to nic mi to nie dało. Mam nadzieję,że kiedyś się wyleczę z tych lęków bo od momentu jak wlądowałam na pogotowiu to na prawdę się wystraszyłam i musiałam wziąc 2 tygodnie urlopu żeby odpocząć.
Pozdrawiam
napisał/a: krysia1705 2008-05-29 08:51
Czesc Miska! Wiesz nie wiem dokladnie jak to teraz jest,ani gdzie mieszkasz,ale ja moja psychoterapie grupowa przechodzilamjuz pare lat temu w Centrum Terapi Nerwic w Mosznej (woj. Opolskie) Skierowanie dostalam od Psychiatry.Spedzilam tam 3 miesiace,pojechalam z garscia lekow(ktore i tak nic mi nie pomagaly)a wyjezdzalam bez jednej tabletki i z bardzo silnym duchem.To nie byl koniec nerwicy,ale tam dopiero zrozumialam o co w tym wszystkim chodzi,przestalam sie juz tak panicznie bac atakow leku i nauczylam jak sobie radzic w kryzysowych sytuacjach,Potem bylo jeszcze duzo pracy,zreszta nad soba pracuje do dzis.Ale moge juz w miare normalnie zyc z nerwica w takiej postaci jak jest teraz.Mam jeszcze gorsze dni kiedy przyplatuja sie dusznosci,sesacje zoladkowe,wiecej leku.Wtedy bardziej nad soba pracuje,robie cwiczenia oddechowe,jezdze na rowerze.W ten sposob rozladowuje te napiecie ktore sie we mnie zbiera.Ty tez znajdziesz sposob na swoja nerwice,tylko musi ci ktos w tym pomoc! Pozdrawiam sie bardzo goraco,narazie.Daj znac co dalej z Toba!