Naczynioruchowy Nieżyt Nosa - Niekonwencjonalne leczenie

napisał/a: Hubert@ 2010-09-01 19:07
Objawowo Loratadyna plus np flegamina ułatwia odkrztuszanie tej wydzieliny i staje się ona mniej dokuczliwa.

Nie wierzę w to ze z cuchnącej wydzieliny w przypadku wykonania posiewy "nic nie wychodzi" to nie realne po prostu.
napisał/a: Gravis 2010-09-01 19:34
Wydzielina sama z siebie nie cuchnie, chodziło mi raczej o to, że budząc się z przysłowiowym 'kapciem' w ustach muszę odkrztusić tą wydzielinę gdyż to uczucie będzie mi towarzyszyło nawet po umyciu jamy ustnej(jak napłynie wydzielina po umyciu zębów to nic nie cuchnie). Stąd przykład o czosnku, porostu cześć tego co przełykam zostaje w tej wydzielinie tj. jeżeli przełykam ślinę a mam nieumyte zęby to...odór pozostaje. Myślę, że teraz to w miarę jasno opisałem. To jest kolejny problem dla którego podjąłem walkę z tą dolegliwością.
napisał/a: afrodyta253 2010-09-01 22:28
A czy taki nieżyt nosa objawia sie tez obrzekiem??Jestem po zabiegu prostowania przegrody.14 wrzesnia bedzie 2 miesiac po.U mnie tez pojawa sie owa wydzielina non stop splywajaca i wrazenie,ze w gornej czesci nosa wszystko mi puchnie:/Dodam ,Ze przed zabiegiem stosowalam sporo kropli do nosa.Teraz ulge przynosi mi clariase.Ale ilez mozna sie truc tabletkami.Czy jakies specjalistyczne leczenie,ktore wyleczy moje dolegliwosci?
napisał/a: afrodyta253 2010-09-01 23:12
Zle wpisalam nazwe tabletek.Nazywaja sie Clarinase
napisał/a: Gravis 2010-09-02 17:30
Żaden obrzęk nie występuje, nie czuję żadnego ucisku. Pozdrawiam
napisał/a: cyganka1 2010-09-05 15:37
Ja mam naczynioruchowy katar od 57 lat. Jestem 3 lata po zabiegu usunięcia nadmiaru śluzówki w nosie. Przed zabiegiem przez cały czas stosowałam krople do nosa xylometazolin bo bez nich nie mogłam w ogóle oddychać. Testy alergiczne nic nie wykazały. Teraz po 3 latach od zabiegu problem zaczyna się pogłębiać. Śluzówka na nowo zaczyna puchnąć w nosie, jak leżę na prawym boku, to prawa dziurka jest zatkana, jak się obrócę na lewy bok to lewa dziurka zaczyna się zatykać a prawa powoli odzyskuje swobodę przepływu powietrza. Wydzielina z nosa spływa mi do gardła. Nos zakraplam na razie tylko kroplami sterydowymi, trochę pomaga. Najgorzej jest rano, muszę długo walczyć aby usunąć nadmiar flegmy z gardła. Język mam biały z nalotem, który zeskrobuję łyżeczką 2 razy dzienne. Większość oddycham ustami, bo się duszę jak mam przytkany nos. Jestem już na skraju wytrzymałości nerwowej. Żaden lekarz mi nie pomógł a przez moje 62 letnie życie odwiedziłam ich nie mało. W was cała moja nadzieja. Może coś komuś pomogło. HELP
napisał/a: anilah0 2010-09-06 11:18
Gravis.
Jestem też z Podbeskidzia ( widziałam na wymazie z gardła, że badanie jest robione w Bielsku- Białej).
Po kilku latach szukania dobrego laryngologa znalazłam w CMR w Bielsku ul. Bystrzańska 5. Doktor nazywa się Sławomir Zeman i jest specjalistą z otolaryngologii. Na Bystrzańskiej przyjmuje w ramach NFZ a oprócz tego na Piastowskiej prywatnie.
Ja jestem bardzo zadowolona z jego diagnozy, zresztą ma też pochlebne opinie internecie ( znanylekarz ). Ja wiem, że nie sensu co chwilę zmieniać lekarza, ale gdybyś miał dalej problemy to polecam doktora Zemana.
napisał/a: BartekBB 2012-05-08 07:41
Prawdopodobnie mam to samo, dostałem tego po urazie. Ciągle zapchana jedna dziurka w nosie, raz lewa, raz prawa, zależnie od pory dnia. Również ścieka mi wydzielina po gardle. Walczymy z tym jak umiemy, ale czy jest sens? Czy kiedykolwiek ktoś się z tego wyleczył?
napisał/a: kukulka13 2019-03-05 22:18
Minęło trochę czasu od Waszych wypowiedzi i może właśnie ktoś z Was będzie w stanie odpowiedzieć na pytanie: jak się z tego wyleczyć? Zatkane na zmianę dziurki w nosie, dziwne "pstrykanie", gesta wydzielina spływająca do gardła. Zero bakterii w wymazie. Leki przeciw wirusom nie pomagaja. Sterydy na chwilę. Czasami dochodzi do bólu głowy w części czołowej, trwa kilka dni i przechodzi. Tomografia zatok wykazała zalegająca wydzieline, była terapia antybiotykami i nic. Nadal się męczę. Już rok. Może ktoś z Was to wyleczyl bo ja już nie mam siły.
napisał/a: ela.kraj 2019-09-09 15:22
Spójrzcie sobie na różne propozycje jeśli chodzi o dostępne urządzenia, pewnie coś wybierzecie, bo inhalatorów sporo, ale jeśli tylko masz okazję to kup w Niemczech Mini inhalator jakoś w nazwie ma słowo Clip – kosztuje 7 euro. Będzie taniej i lepiej niż w przypadku tych sprzętów jakie na naszym rynku są dostępne.