Małe dziecko ciągle choruje.

Witam,
Doktorze Peter, bardzo mi Pan pomógł swoimi poradami, co znacznie zmniejszyło ilość infekcji u córki (niecałe 7 lat, 24kg). Ponownie, bardzo proszę o wskazówki. Dziś wróciliśmy od laryngologa z diagnozą, że trzeci migdał jest znacznie powiększony. Mamy receptę na Immunotrofinę i zalecenie, że jeśli do października się nic nie zmieni, otrzymamy skierowanie na usunięcie migdała.
Prosiłabym o opinię, czy jest szansa, że u dziecka w tym wieku migdał się obkurczy? I w jaki sposób, jakimi lekami możemy zadziałać by tak się stało? Aktualnie podaję jej Ismigen, poza tym zaczynamy standardowy zestaw na okres jesienny: WitD, C, Omega3, Cynk i Selen. Czy powinniśmy zrobić, dodatkowe badania? Córka zazwyczaj łapie katar i z tego mamy kaszel, bez zapalenia oskrzeli, uszy też nie chorują. Nie chrapie w nocy, ale prawie zawsze oddycha buzią. Wiem, że na forum jest wiele porad, ale być może ma Pan nowe zalecenia, badania na ten temat. Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam serdecznie

Proponuję oprócz wspomnianych preparatów stosowanie donosowo rinogerminy (co najmniej przez 4 tyg.). W przypadku pojawienia się kataru jak najwcześniej zastosować spray do nosa rhinoargent. To na razie winno wystarczyć. Proszę obserwować, czy przy podawaniu szczepionki nie nasilają się objawy związane z powiększeniem migdałka. Fizjologicznie migdałek ulega zmniejszeniu po ukończeniu 12 roku życia. W przypadku braku poprawy są jeszcze możliwości obkurczenia migdałka, ale jest to trudne. Należy także zwrócić uwagę na dietę dziecka, sugerowałbym znaczne ograniczenie produktów mleczarskich na bazie mleka krowiego oraz produktów zawierających gluten.

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Zaraz zamawiam Rinogermine. Proszę jeszcze o opinię, czy zamiast Immunotrofiny nie lepiej kupić Thonsilan lub Lymphomyosot ( pod warunkiem otrzymania recepty)?

Immunotrofina nie jest zła. Ale jeśli nie jest jeszcze zakupiona, to można Thonsilan.

Witam ponownie,
Doktorze Peter, tym razem proszę o poradę w sprawie młodszego syna ( 3 lata i 5 mies., przedszkolak). Od października nękają go zielone katary. Fakt, że udaje się to zaleczyć "ocznymi" antybiotykami, ale chciałabym to wykluczyć w miarę możliwości. Poprosiłam lekarkę o Polyvaccinum Mite, i tu mam pytania.
Kropimy do nosa od 28 grudnia. Już 30 grudnia pojawiła się ropa w oczach, leczenie przyniosło szybko efekt. 8 stycznia pojawił się zielony katar i jest do tej pory. Lekarka zaleca kontynuacje kuracji szczepionką. Stwierdziła, że to wygląda na reakcję po szczepionce, nie widać wg niej infekcji. Syn leczony tylko Sinupretem i Pelavo.
Doktorze, czy już powinnam myśleć o odstawieniu szczepionki? Czy może zrobić przerwę i przeleczyć znów nos kroplami z antybiotykiem. A może zrobić wymaz? Jeśli tak, czy robi się go w trakcie podawania tej szczepionki? Proszę o podpowiedź, Pana sugestie.
Pozdrawiam