Ma krwawienie z narządów płciowych

jeżeli jej mama zmarła na raka to może mieć predyspozycje do choroby. zawsze można zrobić badania przecież :)

Nie ma na co czekać tylko niech pójdzie do lekarza, najlepiej takiegopierwszego kontaktu, rodzinnego, opowie co i jak i on pokieruje dalej gdzie trzeba, u ginekologa też dobrze by było się zbadać, nie piszesz jakiego raka miała jej mam, jeśli np szyjki macicy i jesli chodzi o ginekologie to powinna robić regularnie cytologie i jesli jakies zmiany by były to wykrywalne sa w najmniejszyms tadium i całkowicie uleczalne. Byc moze ze puchniecie ma zwiazek z ginekologia i puchnieciem ale nie musi, prosze isc do lekarza i opowiedziec a on powie dalej u kogo sie badac, napewno nie mozna tego zaniedbać, krwawienie bez powodu z narządów płciowych nie jest normalne. A jesli w rodzinie mial ktos raka to mozna miec predyspozycje

na co ty jeszcze czekasz..? jeśli kochasz swoją dziewczyne i zależy ci na jej zdrowiu powinniście pójść do ginekologa.. bo przecież rak może być chorobą dziedziczną..(z tego co wiem)