Jak mam żyć? Depresja

Psychoterapia plus aktywność sportowa. W moim przypadku to jest niezwykle pomocne

Zauważyłam w postach krytykę brania leków przy depresji. Uważam że są to opinie osób, które w swoim zyciu nigdy nie miały styczności prawdziwą depresją. Jest to normalna choroba, jak np astma - tu musisz brać leki. Depresja jest wynikiem zmian w chemii mózgu, które koniecznie trzeba regulować lekami. Pierwszy krok to pójście do psychiatry, który może skierować na terapię.
Niestety jest to choroba o tendencji do nawrotów więc jak już raz się pojawi, będą różne okresy.
Mój facet ma depresje od wielu lat. Czasem widze zmiany po jego pulpicie na kompie - raz zielony pozytywny las, a raz czarno - szary obraz z człowiekiem który chce popełnić samobójstwo.
Bierze leki, psychiatra próbuje mu pomóc i pomaga bo dał radę wyregulować rytm dobowy i pomimo dodatkowych lęków podjąć pracę.
Przy depresji pomaga słońce - zimą choć 5 minut solarium lub odwiedzanie centrum handlowego ze sztucznymi światłami. Sport - wydzielają się endorfiny - długie spacery, bieganie, siłownia, basen, taniec. Warto znaleźć hobby i robić co się lubi. Dodatkowo poznasz nowych ludzi i poczujesz się lepiej.
Jeśli jesteś w stanie to zrobic nie zamykaj się na żadną pomoc, doceniaj ją i przyjmuj. powodzenia

kontakt i konsultacja z doświadczonym psychiatrą może wiele pomóc. depresję się leczy z dobrym skutkiem, warto się zwrócić o pomoc do dobrych lekarzy.

Pierwsze co powinnaś zrobić to się udać do psychiatry . Tylko fachowiec może ci pomóc i ewentualnie przepisać jakieś leki, oczywiście pod jego kontrolą. Na własną rękę absolutnie nic nie bierz.

Ja również jestem zdania,ze powinnaś wybrać sie do psychiatry. Jest to lekarz i na pewno powinien Ci pomóc w Twoim problemie.Nie ma czego się wstydzić.
Sama cierpiałam na depresję, która pojawiła się znikąd. Ostatecznie na wizytę u psychiatry namówił mnie mój maż i jestem mu bardzo wdzięczna ponieważ bardzo mi to pomogło.

Chodziłam tutaj. Bardzo dobra poradnia.

Psychiatra wydaje się konieczny, ale zadbaj też o swoje ciało. Sport i dieta potrafią zdziałać cuda przy depresji. Niedobór witamin potrafi naprawdę zepsuć życie. Tu więcej informacji o tym http://adamed.expert Też miałam ciężki okres w życiu, ale endorfiny dzięki sportowi naprawdę wiele mi pomogły.

najwazniejsze jest to, zeby chciec sie wyleczyc i zeby znalezc odpowiedniego psychoterapeute

her_miona napisal(a):

najwazniejsze jest to, zeby chciec sie wyleczyc i zeby znalezc odpowiedniego psychoterapeute

Zgadzam się z tym że najważniejsze to chcieć, ale nie z tą psychoterapeutką. Ponieważ są lepsze sposoby na wyleczenie się z depresji, choćby książka Marii Bucardi "Jak aktywować dobre energie w Twoim otoczeniu i jak usuwać te negatywne" którą idzie znaleźć tutaj http://magiczny-swiat.es24.pl/opis/3486063/jak-aktywowac-dobre-energie-w-twoim-otoczeniu-i-jak-usuwac-te-negatywne-poradnik-marii-bucardi.html pewnie wielu poskąpi tych 55zł, ale za 255stron A4 praktycznych porad naprawdę warto. Ja dosyć szybko po wykupieniu tej książki poradziłam sobie z depresją.

Ja też myślę, że dobry psycholog swarzędz to miejsce, w które czym prędzej powinnaś pójść. Szkoda czasu na depresję.

To zalezy jak silna jest depresja i w jakim stadium jesteśmy. U mnie objawiała się brakiem chęci działania. Coraz gorzej szło mi w pracy, natłok pracy w domu, dzieci. Dodatkowo sprzątanie i gotowanie wysysało ze mnie całą energię. Później zamiast działać walałam się na kanapie, objadałam i oglądałam bezsensowne seriale. Ale mąż zapisał mnie na zumbe nie chciało mi się początkowo na nią chodzić, ale calkiem mi sie spodobało. Do tego znajoma poleciła mi revitasens dla poprawy nastroju i tak już od dwóch miesięcy nie miałam żadnych objawów osłabienia, czy słabszych dni :D :D

Cześć Marti,
nie słuchaj tych, którzy proponują Ci persen itp. depresja to stan z którym poradzisz sobie tylko przy pomocy lekarza psychiatry i psychologa, tudziez dobrego przyjaciela z którym bedziesz mogła szczerze rozmawiać i który będzie cokolwiek o depresji wiedział. Moja mama choruje na depresje od wielu lat. Przez to, ze nie widzielismy co sie z nia dzieje i zlekcewazylismy tzw. jesienna depreche, miala probe samobojcza i wyladowala w szpitalu, bo doprowadzila sie do skrajnego stanu, ktory zawsze konczy sie tak samo. Nie lekcewaz swoich objawów i idz do lekarza. zapoisze Ci lekarstwa, a nie persen. Nawet jesli po 2 tygodniach niepoczujesz sie lepie, bo i tak moze byc, idz do niego i powiedz mu to, zapisze ci inne. Dobranie odpowiedniego srodka nie jest latwe i czasami wymaga kilku prob. Idz poki nie jest za późno. PLiSSSS . :))) I trzymaj sie mała :) Pisząc o lekarzu myślalam o psychiatrze oczywiście. :) Tylko psychiatra zna się na depresji.

Aby żyć z depresją, trzeba się jej pozbyć. Marsz do psychologa! A najlepiej pokaż ten wątek komuś, kto Cię do niego zaprowadzi.