Domowe sposoby na trądzik

na trądzik młodzieńczy bardzo dobry jest Silicosan..co ważne, oprócz samego trądziku, usuwa również jego przyczyny, mimo, że trądzik pewnie zniknie dość szybko, najlepiej używać Silicosanu przez 6 tygodni, wtedy będzie pewność, że trądzik nie wróci..mi pomógł bardzo szybko, także mam nadzieję, że Twojej córce również to pomoże

Silicosan to maść, a tak jak pisałam maści może i dają efekt, ale na krótki czas, potem wszystko wraca ze wzmożoną siłą. Lepiej wzbogacić swoją dietę o witaminy i inne składniki zawarte w tabletkach na trądzik. Taka terapia daje dłuższe efekty.

Dagii napisal(a):

Silicosan to maść, a tak jak pisałam maści może i dają efekt, ale na krótki czas, potem wszystko wraca ze wzmożoną siłą. Lepiej wzbogacić swoją dietę o witaminy i inne składniki zawarte w tabletkach na trądzik. Taka terapia daje dłuższe efekty.

Można przecież spokojnie używać tego i tego, co to za problem?

NO właśnie:) Z tego co wiem silicosan jest bardzo skuteczny, ale nie słyszałam by ten kto chce się pozbyć trądziku ograniczał sie tylko do kosmetyków:) Tak naprawdę wszystko jest ważne- to co się je, powietrze, wiek, czasami jakieś problemy zdrowotne.

Osobiście polecam stosowanie zmasowanego ataku na pryszcze, połączenie kilku środków (naturalne są najlepsze) potrafi czasem zdziałać cuda, sama jestem tego najlepszym przykładem :)

Coś w tym jest. Silicosan na pewno do tego typu środków się zalicza, jest bezkonkurencyjny. Warto jest też udać się do lekarza, bo pryszcze mogą być spowodowane jakimiś zaburzeniami hormonalnymi i wtedy trzeba bedzie leczyć to farmakologicznie

A ja nie napisałam, że albo jedno albo drugie. Pewnie, że można łączyć maść z tabletkami. Napisałam tylko, że moim zdaniem, wszelkie maści są słabe, bo nie dają długotrwałych efektów. Próbowałam w swoim życiu kilku 'smarowideł', jednak najlepsze efekty zauważyłam po tym jak zaczęłam brać Visaxinum ;)

final napisal(a):

Miałam problemy ze skórą od wielu lat i niestety żadne sposoby domowe mi nie pomogły. Znajoma poleciła mi immulinę - to kompleksowo działający na odporność środek, bezpieczny, bo z naturalnych składników.

a wizyta u dobrej kosmetyczki? np w salonie typu Denique?

Witam Was!

Kochani skoro tu zaglądacie,to pewnie macie problem z cholernym trądzikiem...Postanowiłam się tu wypowiedzieć,bo sobie już z tym problemem poradziłam,ale była to metoda prób i błędów i nie chcę,żebyście przechodzili przez to samo

Wiem,że trądzik potrafi uprzykrzyć życie,to mój mega kompleks,ale super kosmetyczka + moja wytrwałość w walce i już jest naprawdę okiPrzede wszystkim chciałabym zacząć od obalenia mitu,że nie należy chodzić do kosmetyczki.Mi kosmetyczka bardzo pomogła,ale dlatego,że w końcu trafiłam na odpowiednią - na kilku wcześniej się przejechałam i z cerą było jeszcze gorzejNa prostą wyszłam dzięki pani Joli,która przyjmuje w gabinecie Warszawie na Ursynowie (0226496556 -salon,505414444).Teraz chodzę do niej na oczyszczanie co miesiąc,jest to konieczne,bo jeżeli ma się cerę łojotokową,to pory się szybko wypełniają i to co w nich jest w kontakcie z bakteriami zamienia się w pryszcze,po których zostają blizny.Tak więc lepiej jest oczyszczać cerę na bieżąco,żeby do takich procesów nie dochodziło.Pani Jola wykonuje czyszczenie sterylnie,profesjonalnie i można jej zaufać,tak więc dzwońćie i się umawiajcieResztę Wam powie pani Jola.Ja tylko chciałabym dodać,że jak macie duże problemy,to trzeba się uzbroić w cierpliwość i nie odpuszczać,efekty na pewno się pojawiąPoza tym może jeszcze napiszę jak pielęgnuję skórę.Wieczorem oczyszczam dokładnie całą twarz i szyję mleczkiem kosmetycznym i wacikiem,potem zmywam jeszcze wodą,żeby nie przytykało porów i wycieram ręczniczkiem papierowym lub chusteczkami hig.,żeby było sterylnie.Następnie dezynfekuje jeszcze wacikiem ze spirytusem,na syfki nakładam Benzacne,a na resztę krem na noc Etre Belle do cery tradzikowej.Kremy i mleczka są konieczne,bo przesuszona skóra broni się i produkuje jeszcze więcej łoju,który jak wiadomo powoduje nasze problemyRano przemywam skórę wodą i nakładam na chwilkę maseczkę z glinką - naj naj jest taka w proszku Argiletz - do kupienia w sklepie zielarskim na Rakowieckiej (niedaleko Silver Screen przy Puławskiej).Potem zmywam maseczkę,przemywam dla równowagi tonikiem i na syfki pod podkład nakładam Benzacne.Co do podkładu,to polecam na lato Revlon Colorstay - super się trzyma,zastyga,a na zimniejsze okresy Manhattan Powder Matt,super kryje i nie wysuszaTo chyba tyle.Aha...nie przesuszajcie cery żelami myjącymi,nie robi to jej dobrzeGdybyście mieli jeszce jakieś pytania to piszcie:anetoczka@o2.pl.Chętnie podzielę się swoim doswiadczeniem w walce z ta zmorąPozdrawiam!

Z naturalnych metod walki z trądzikiem wiem, że bardzo znana (stara ale sprawdzona również) jest nafta oczyszczona (urt - oil). Niektórzy stosują ją jako maseczkę na włosy, inni piją - jest dość uniwersalna. Jezeli chodzi o twarz, to należy raz dziennie przecierać ją wacikiem nasączonym w nafcie.

Okłady z Zabłockiej Solanki Termalnej na twarz. Słone i mineralne środowisko działa zbawiennie na cerę.

Polecam krem Acne - Stop. Przyznam, że podchodziłam do niego sceptycznie, ale jest na prawdę dobry. Szczególnie polecam do stosowania na noc. Dobrze goi krosty, zapobiega powstawaniu nowych. Sądzę że warto wypróbować :)