Codzienne picie piwa

napisał/a: wikam2 2011-09-16 17:41
No ja to rozumiem ale z założenia nie odświeżamy staroci szczególnie jak ktos zwraca się do kogoś.
Ty napisałeś w miarę luźno (luźna uwaga) więc posta nie wywaliłam ale na przyszłosć - nie odświeżaj, ok?
...wika :P
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-09-16 17:45
marekf11 napisal(a):
wikam napisal(a):Super...tylko, ze post ma prawie 3 lata.


NO TAK NIE SPOJRZAŁEM..HEHE wika ... Co z tego ze 3 lata?? ale taka prawda... W Niemczech wszyscy pija piwo codziennie i to po kilk a kufli, i jakos niesłyszalem zeby nazywano ich alkoholikami lub zeby mieli uszkodzone watroby. Ja kurde pilem przez kilka lat piwo bardzo czesto i poszedlem do lekarza z inna choroba a wyszukali mi inna tzn. ponoc mam chora watrobe... niemoge tego zrozumiec... Jak pic, ile pic, i czy wogóle pic. Tez nigdy sie nieupijalem , pilem dla relaksu wieczorkiem do meczu lub filmu po 3,4 puszeczki dziennie...


Myślisz że Niemcy mają inne wątroby niż Polacy? Jeżeli ktoś pije codziennie kilka puszek piwa to może mieć problemy czy jest Polakiem czy Niemcem.
A to że Niemców nie nazywa się alkoholikami wynika z ich kultury picia, bo oni jak się napiją nie tłuką swoich żon, nie siadają za kółkiem, nie idą i nie wywracają koszy ulicznych czy nie obsikują lamp. Już nie wspomnę że Niemiec nie pracuje po to żeby mieć na picie jak to jest w naszym kraju on co najwyżej idzie po pracy na piwo w celem relaksu, wypije piwo i wraca do domu, my Polacy idziemy po następne piwo.
napisał/a: czybit161 2011-09-16 18:08
Niemcy piwa piją sporo więcej od nas, ale "pić to trzeba umieć"
napisał/a: marekf11 2011-09-16 22:23
czybit16 napisal(a):Niemcy piwa piją sporo więcej od nas, ale "pić to trzeba umieć"


No własnie to moze powiesz mi ja k trzeba pic ??? bo moze Ja nie potrafie... Skoro poprzedniczka napisąła ze Niemcy mają jednakowe wątroby jak Polacy to w takim razie czegos tu nierozumiem... Kilka lat temu będąc na wycieczce w okolicach Sttudgartu mieszkałem kilka dni z młodym człowiekiem w jedym z pensjonatów znał po trochu jęz,polski więc moglismy sie dogadac i niewierzyłem własnym oczom gdy zaprosił mnie do pijalni piwa ,ja po 4 duzych kuflach miałem dosc ao on zaczał sie wtedy dobrze bawic i pic coraz wiecej.Niewiem ile wypił moze 10 moze 11 i mówi ze często robi sobie takie wypady... Mysle wiec moi drodzy ze jednak cos w tym musi byc ze Czesi czyNiemcy mają bardziej odporne organizmy na takie uzywki niz My Polacy... no chyba ze sie myle...pozdrawiam...jeszcze raz sorki za odswierzenie tematu
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-09-17 07:31
Ale ja nie bardzo wiem o co Ci dokładnie chodzi, masz problem z wątrobą odstawiasz alkohol i tyle. I nie patrz że sąsiad pije więcej i nic mu nie jest bo to tak samo jak z paleniem papierosów, jeden pali 40 lat i nic mu nie jest a drugi pali 20 lat i okazuje się że ma nowotwór płuc.
napisał/a: Leon-Gdansk 2012-01-30 14:00
Pozdrawiam. Oglądałem w te3lewizji wypowiedż człowieka, który był bardzo zdziwiony, ż pił tylko piwo i został alkoholikiem. Ten fakt wskazuje do czego może doprowadzic niezrozzumiale dla przeciętnego obywatela oznaczanie na naczyniu z piwem zawartości alkoholu. Aby istniejący stan niewiedzy poprawić przedstawiam poniżej sposób obliczania zawartości alkoholu w puszce, butelce piwa w oparciu o ustalony wzór.
i = a . o : w
gdzie;
i = ilośc spirytusu /lub wodki 40%/ zawartego w piwie /g/,
a = ilość alkoholu w piwie - % objętości naczynia, oznaczany na puszce, butelce np. 6,0%,
o = objętość /waga/ piwa w naczyniu /z zasady naczynie półlitrowe = 500g/,
w = zawartość alkoholu w spirytusie / lub w wódce 40%/ na jaką chcemy przeliczyć rozpatrywane piwo.
Uwaga - spirytus w praktyce zawiera 96% alkoholu, przyjmować 100% dla łatwiejszego obliczania. Na naczyniu zawartość alkoholu jest przyjmowana w zaokrągleniu. A więc otrzymywane wyniki ze wzoru mogą być przyjmowane w zaokrągleniu.
Przykład obliczania: i = a . o : w = 6,0% . 500g : 100% /lub 40%/ = 30g spirytusu /lub 75g wodki 40%/. Pozdrawiam.
napisał/a: Leon-Gdansk 2012-01-31 15:22
Witqam. Przedstawiam na znanym przykładzie sprawdzenie prawidłowości wzoru /podanego w poprzednim poście/ na obliczanie zawartości alkoholu w puszce , butelce piwa. Mamy np. 250g spirytusu 96% i chcemy rozwodnić go w stosunku 1 : 1. Dolewamy do spirytusu 250g wody i otrzymujemy pół litra /500g/ wódki o zawartości alkoholu 48% /96 :2/. Otrzymane liczby, jak sądzę są zrozumiałe. Podstawiamy je odpowiednio do naszego wzoru:
i = a . o : w = 48% . 500g : 96% = 250g - ilość o zawartości 96% alkoholu /spirytus/.
Mam nadzieję, że materiały te pomogą lepiej uświadomić społeczeństwu ile to faktycznie alkoholu spożyawane jest w niewinnym oiwku i dlaczego ludzie stają się alkoholikami. Pozdrawiam.
napisał/a: Leon-Gdansk 2012-02-14 14:12
Witam. W społeczeństwie panuje powszechne przekonanie, że picie piwa ze względu na male zawartości alkoholu jest nieszkidliwe. Jak wykazuje praktyka w wielu przypadkach jest ono przyczyną powstawania różnych tragedii życiowych takich jak:
- alkoholizm i narkomania,
- chuligaństwo, rozboje i kradzieże,
- wypadki drogowe,
- uposledzone dzieci matek pojących piwo w czasie ciąży.

- Słycać nieraz jak ojciec pozwala pić piwo synowi będącemu nawet w szkole podstawowej. Mówi,żę to nie szkodzi przy tak małej zawartości alkoholu. Czy chłopak np. dziesięcioletni po spożyciu puszki piwa zawierajacej 30g spirytusu, lub 75g wódki40% nie upije się /obliczenia zawarte sa w poprzednich postach/? W takich sytuacjach jego młody organizm prestaje myślec. Wtedy napewno nawówią go koledzy na spróbowanie narkotyków, uczestnictwo w kradzieżach, czy udział w hculiganskich rozbojach.

W Polsce jest tak wiele wyopadków drogowych. Znaczna ich część spowodowana jest przez kierowców będących pod wpływem alkoholu i chyba głównie ze względu na spożycie piwa. Wiadomo w podróży samochodem, a zwłaszcza latem człowiek chce pic. Jak twierdzą kierowcy pragnienie najlepiej zaspokoić piwem.Pozdrawiam.
napisał/a: Leon-Gdansk 2012-02-15 12:14
Witam. Kobiety będace w ciąży i lubiące pić piwo nieraz myślą, że mogą je pić bez szkody dla przyszłości urodzonego dziecka. Lekarze definitywnie potwierdzają, że nawetodrobina alkoholu spożywana przez kobietyn w ciąży szkodzi dziecku. W handlu znane jest piwo o nazwie bezalkoholowe /zawiera do 3% alkoholu/. Gdy przeliczymy je z wzoru, ustalonego w poprzednich postach otrzymamy w puszce, butelce następujące ilości: i = a . o : w = 3% . 500g : 100% /lub 40%/ = 15g spirytusu /lub 38g wódki 40%/. Jak widać z obliczeń nazwa - piwo bezalkoholowe jest bardzo mylące.

Niektóre kobiety w ciąży wolą wypić lamkę wina /np. 150g o zawartościn alkoholu 16%/ niż piwo. Przeliczając to na język bardziej zrozumiały otrzymamy: i = a . o : w = 16% . 150g : 100% /lub 40%/ = 24g spirytusu /lub 60g wódki 40%/.. Pozdrawiam.
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-02-15 12:36
Widzę że Twoją pasją są wyliczenia, ok. nie przeszkadzają mi one. Tylko sprostuje że najbardziej znane a co się z tym wiąże te najcześniej kupowane piwa bezalkoholowe mają śladowe ilości alkoholu np. Lech Free ma 0,5 %, Żywiec niskoalkoholowy ma 1,1%. Mamy jeszcze piwa typu Karmi które również zawierają ok. 0,5% alkoholu. Nie spotkałem się natomiast z piwem bezalkoholowym które zawiera ok. 3% alkoholu.

Co do wina. Mam kilka butelek w barku i każde ma od 10,5 do 11% alkoholu więc z 16% co napisałeś to też żadna reguła.

Pominę fakt że picie ok. 25 mg etanolu dziennie działa bardzo korzystnie na układ krążenia i jest udowodnione wieloma badaniami (w tym badania kohortowe) oraz praktyką patrz tzw. Francuski Paradoks.

O pozytywnym wpływie niewielkiej ilości alkoholu pitym przez kobiety możesz zapoznać sie tutaj:

[url_special=http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/wiadomosci/ciekawostki/290585,Jeden-wieczorny-drink-korzystny-dla-zdrowia-starszych-kobiet.html:tc86y54q]http://zdrowie.wieszjak.polki.pl/wiadomosci/ciekawostki/290585,Jeden-wieczorny-drink-korzystny-dla-zdrowia-starszych-kobiet.html[/url_special:tc86y54q]
napisał/a: Leon-Gdansk 2012-02-16 11:08
Witam. Przedstawiając swoje posty na temat picia piwa nie jestem przeciwny jego spożywaniu. Musimy jednak wiedzieć kto i kiedy może to czynić. Myślę że podany wzór na obliczanie zawartości spirytusu, lub wódki 40% w piwie, winie znajdującym si ę w naczyniu nie jest trudny do zapamiętania. Stosować go można dla różnych wariantów. Na naczyniu z piwem, winem zawsze podany jest procent alkoholu. Mnożymy tę cyfrę przez ilość wypitego piwa, wina /np. puszka 500g/ i otrzymany wynik zawsze dzielimy przez 100 %, lub 40%. Na takie wyliczenia, jak sądzę stać każdego. Pozdrawiam.
napisał/a: Scüty 2012-02-18 06:33
OoO kolego z Gdanska poprzez jedno wypite piwo potrafiłeś wywrózyc komus branie narkotywko udzial w kradzierzach i hooliganstwie??? Kurde wiesz z całym szacunkiem ale wydaje mi sie ze troche sie rozpedziles. Pozatym nie wiem jak w Gdansku ale np. tu gdzie ja mieszkam ojcowie nie pozwalaja pic piwa 10-letnim chlopca (chyba ze patologia ale to inna historia)

Pozatym dodam ze fajnie wszystko zobrazowales i pokazales wzor ale jak juz siegam po alk to wlasnie po to zeby sie upic i zamiast wyliczen wole np. debate z przyjaciolmi przy takowym kufelku

Ps. Kierowca ktory podczas jazdy twierdzi ze najlepiej gasic pragnienie piwem nie jest prawdziwym kierowca tylko gosciem ktory posiada PJ i prowadzi samochód..