Innowacyjne sztućce dla osób z hemiplegią

Odpowiednio zaprojektowane sztućce mogą nie tylko ułatwić codzienne czynności, ale także pomóc w rehabilitacji osób z hemiplegią, czyli niedowładem połowicznym ciała. Udowadnia to projekt „Transitions” holenderskiego designera Mickaela Boulay’a.
/ 27.06.2012 11:19

Jedzenie jest codzienną czynnością, która dla osób z hemiplegią stanowi niemałe wyzwanie. Jak się jednak okazuje, może stać się także okazją do rehabilitacji. Nóż i widelec, którymi posługujemy się na co dzień, nie są użyteczne dla ludzi z niedowładem mięśni jednej połowy ciała. Ulepszenie ich to zadanie dla wzornictwa, którego podjął się holenderski projektant Mickael Boulay w swojej pracy „Transitions”.

Przedmiot codziennego użytku skutecznym narzędziem rehabilitacyjnym

„Ludzkie ciało jest jak plastik – poświęcając mu odpowiednio dużo czasu i wysiłku, możemy je rzeźbić”. Idea ta pomogła stworzyć serię sztućców, które nie tylko ułatwiają codzienne czynności, ale także zwiększają zdolności motoryczne w upośledzonym ręku. Progres postępuje krok po kroku, a sztućce pomagają przywrócić władzę początkowo w głównych mięśniach kończyny aż po same koniuszki palców.

Psychoterapia zaklęta w codziennych czynnościach

Projekt tworzony był przy współpracy z psychoterapeutką Yvonne van Woerkum oraz z Willemem – chłopcem z porażeniem połowicznym. Podstawą terapii jest paraleliczność funkcji widelca (nabijanie, krojenie i trzymanie) do  sposobu ich trzymania. Ergonomia przedmiotów i wykorzystanie ich do codziennych ćwiczeń pozwalają nie tylko odzyskać niezależność, ale także pewność siebie oraz komfort psychiczny ludzi cierpiących na to schorzenie. Bouley przypomina im, że „tak samo jak stali się oni niepełnosprawni, mogą również przestać nimi być”.

Więcej o pracy Mickaela Boulay'a przeczytasz na www.mickaelboulay.fr

Autor: us

Polecane: Na czym polega rehabilitacja?

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA