Impotencja – pierwszy objaw nadciśnienia

Jeżeli ktoś ma zdiagnozowane nadciśnienie musi się liczyć z tym, że leczenie będzie trwało do końca życia/fot. Fotolia
Na nadciśnienie tętnicze cierpi około 8 mln Polaków. Prawie połowa z nich nie wie, że jest chora. Większość z nas lekceważy ten problem, gdyż nadciśnienie nie boli. Często jednym z pierwszych objawów jest impotencja, zawał czy udar – dowiadujemy się z rozmowy z prof. Arturem Mamcarzem opublikowanej w „Gazecie Wyborczej”.
/ 24.05.2011 15:14
Jeżeli ktoś ma zdiagnozowane nadciśnienie musi się liczyć z tym, że leczenie będzie trwało do końca życia/fot. Fotolia

Nadciśnienie diagnozujemy, gdy podczas dwukrotnego pomiaru ciśnienia w warunkach spoczynkowych otrzymamy wynik wyższy niż 140/90 mm Hg. Za nadciśnienie w 10% odpowiada obecność chorób endokrynologicznych, chorób nerek czy wad serca. Przyczyny ponad 90% zachorowań nie są znane, wyraźne. Nie oznacza to jednak, że ich nie znamy. Odpowiada za nie bowiem nieprawidłowy styl życia.

U większości chorych nadciśnienie długo nie daje żadnych objawów. Najczęściej o jego obecności dowiadujemy się bardzo późno, gdy dojdzie do zawału lub udaru. Pierwszym wyraźnym objawem nadciśnienia może być impotencja, gdyż naczynia krwionośne odpowiedzialne za erekcję są węższe niż naczynia wieńcowe.

Jeżeli ktoś ma zdiagnozowane nadciśnienie musi się liczyć z tym, że leczenie będzie trwało do końca życia. Nie należy na własną rękę zmniejszać dawek leków albo odstawiać ich, gdy zaobserwujemy poprawę.

Jedynym sposobem na uniknięcie zachorowania jest prowadzenie zdrowego stylu życia. Nie należy palić, trzeba zachować aktywność fizyczną i zdrowo się odżywiać.

Przeczytaj: Jakie są przyczyny nadciśnienia płucnego?

Źródło: „Gazeta Wyborcza, tytuł artykułu: „Problem z ciśnieniem”, 24.05.2011 r./ak

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA