Chore migdałki u dziecka

Chore migdałki u dziecka
Wycinać, czy nie wycinać migdałków. Oto odwieczny problem rodziców dzieci, które często chorują.
/ 26.10.2016 12:49
Chore migdałki u dziecka

Gdy maluch otworzy szeroko buzię, możesz zobaczyć jego dwa migdałki: półokrągłe guzki po obu stronach gardła. Trzeci migdałek znajduje się już poza zasięgiem twojego wzroku, w gardle (lekarz bada go specjalnym lusterkiem albo minikamerą). Wszystkie trzy są bardzo pożyteczne: wychwytują zarazki i produkują przeciwciała. Czasem jednak same stają się źródłem problemów dziecka ze zdrowiem.

Chore migdałki u dziecka - Dlaczego rosną?
Migdałki powiększają się podczas każdej infekcji, bo dzięki temu lepiej zwalczają zarazki. W miarę zdrowienia malca powinny wracać do normalnego stanu, nie zawsze jednak tak się dzieje. Bywa, że migdałki powiększają się aż za bardzo i nie zmniejszają przez długi okres. Przyczyną takiego nadmiernego przerostu migdałków są częste czy też przewlekłe zapalenia górnych dróg oddechowych, zapalenia zatok, a także astma smyka (np. związana z alergią). Na ich stan ma także wpływ próchnica, która jest źródłem ciągnącego się stanu zapalnego w organizmie dziecka.

Chore migdałki u dziecka - Co może je zmniejszyć?
Kiedy migdałki przerosną, przestają spełniać swoją ochronną rolę, a nawet stają się siedliskiem bakterii. Efekt? Smyk zaczyna częściej chorować, zmaga się z przewlekłym katarem, częściej zapada na infekcje, które trzeba leczyć antybiotykiem. Powstaje błędne koło: choroby powodują rozrost migdałków, a za duże migdałki stają się przyczyną kolejnych infekcji – i tak bez końca. Warto wtedy zastosować domową kurację: na kilka tygodni zabrać dziecko ze żłobka, aby miało szansę wyjść z niekończących się przeziębień. Dobrze byłoby też wyjechać z nim na dwa albo trzy tygodnie nad morze czy w góry – zmiana klimatu pobudza układ odpornościowy. Jeśli i to nie pomoże, zapytaj lekarza o szczepionki uodparniające (np. Ribomunyl albo Bronchovaxom) albo kurację antyhistaminową.

O tym, kiedy trzeba wycinać migdałki, czytaj dalej...


Chore migdałki u dziecka - Kiedy trzeba wycinać?
Jeżeli wszystkie wcześniejsze metody zawiodą, pediatra może sięgnąć po ostateczność: skierować malca na wycięcie migdałków (zabieg rzadko wykonuje się u dzieci poniżej czwartego roku życia). Najczęściej wycina się gardłowy migdałek, czasem podcina się do tego migdałki podniebienne. Pamiętaj jednak, że o wycięciu nie decyduje wielkość migdałków, ale towarzyszące ich przerostowi dolegliwości:
- maluch chrapie. Bezdech nocny, chrapanie, częste pobudki lub nadmierne pocenie się w nocy oznaczają, że coś przeszkadza smykowi oddychać – a tym czymś często jest za duży migdałek gardłowy.
Malec może czuć się wciąż zmęczony, zaś przewlekłe niewyspanie (i niedotlenienie!) jest groźne dla jego rozwoju.
- Ma anginę za anginą. Dwie bakteryjne infekcje gardła w roku to jeszcze nie tragedia, ale już siedem angin rocznie sugeruje zasadność wycięcia migdałków (zwłaszcza jeśli do tego pediatra zauważy na nich wysięk albo nalot albo powiększenie węzłów chłonnych na szyi). Lekarz może też usunąć migdałek tylko po jednej anginie, jeśli doszłoby podczas niej do ropnia okołomigdałkowego, czyli wytworzenia się w gardle bolesnego guza z ropą.
- Przełyka z trudnością. Utrudnione przełykanie albo częste wymioty mogą wynikać z nadmiernego rozrośnięcia się migdałków podniebiennych.
- Gorzej słyszy. Przerośnięty trzeci migdałek (gardłowy) uciska w gardle na ujścia trąbek słuchowych i zaburza odpływ wydzieliny z uszu. Dziecko gorzej słyszy i częściej niż rówieśnicy choruje na zapalenia uszu. Takie dolegliwości mogą prowadzić do trwałego uszkodzenia słuchu.

Chore migdałki u dziecka - Jak przygotować dziecko do operacji?
Przed zabiegiem usunięcia migdałków konieczne jest zrobienie maluszkowi badań, m.in. morfologii, czasu krzepnięcia krwi, analizy moczu. Smyk przez dwa tygodnie przed operacją musi być całkiem zdrowy.

Chore migdałki u dziecka - Czy zabieg jest trudny?
Najpierw lekarz poda maluchowi narkozę, a kiedy ten już zaśnie, lekarz oddzieli migdałki od otaczających je tkanek i delikatnie je wyłuszczy czymś w rodzaju małej, ostrej łyżeczki. Zwykle nie ma potrzeby zakładania szwu: ranka jest niewielka i niebolesna. Wszystko trwa około godziny. Często podczas operacji chirurg zakłada dziecku dren do ucha, ułatwiający odprowadzanie nagromadzonego płynu. Zazwyczaj mali pacjenci już po 12–24 godzinach są wypisywani do domu i do tego z lekarskim poleceniem zjedzenia wielkiej porcji lodów! Przez kolejny tydzień w dziecięcym menu zakazane są dania gorące i drażniące gardło (np. chleb z twardą skórką czy słone paluszki). Całkowite wygojenie się ranki i powrót prawidłowej odporności trwa mniej więcej dwa tygodnie.


Konsultacja: dr n. med. Marek Pleskot, pediatra, prowadzi prywatną praktykę lekarską w Podkowie Leśnej k. Warszawy

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA