Jestem w 31 tyg. ciąży. Jest to moja pierwsza ciąża, a ponad to bliźniacza (dwujajowa). Nie ukrywam że przeraża mnie poród. Stąd moje pytanie - jak może on przebiegać w sytuacji, gdy jedno dziecko znajduje się w położeniu główkowym, a drugie (to znajdujące się wyżej) w położeniu macicowym? Czy istnieje możliwość, aby poród przebiegał naturalnie, czy raczej cesarskie cięcie? I która z tych metod bezpieczniejsza jest dla płodów?
Zobacz też: Poród - film
Ciąża bliźniacza bardzo często kończy się przed 38 tygodniem, a nierzadko w 36 tygodniu jej trwania. Generalnie zasada jest taka:
Jeśli pierwszy bliźniak ma położenie podłużne główkowe, a drugi miednicowe (myślę, że takie miała pani na myśli) można prowadzić poród w sposób tradycyjny tzn. drogą pochwową.
Jeśli lekarze wybraliby poród siłami natury, to po urodzeniu pierwszego bliźniaka, należy zastosować „pomoc Cowianowa-Brachta” - do urodzenia drugiego bliźniaka.
Jednak myślę, że u pierwiastek z takimi położeniami płodów częściej ciążę kończy się cięciem cesarskim. Jak zawsze to, co stworzyła natura jest najlepsze, ale czasami trzeba jej pomagać w niektórych rzeczach - więc proszę się nie obawiać ani cięcia cesarskiego ani porodu naturalnego. Proszę mieć też troszkę zaufania do swojego ginekologa, na pewno określi i wybierze ten rodzaj porodu, który dla pani i maluszków będzie najlepszy.
Pozdrawiam serdecznie
Celina Fręczko, położna
