Muzyka Portugalii to nie tylko legendarne Fado - ten "blues krawędzi Europy". To też jedyny w swoim rodzaju tygiel wielu wpływów i tradycji. W jednym z najpiękniejszych i najbardziej poetyckich miast świata - Lizbonie, brzmi muzyka krajów przez stulecia z Portugalią związanych. Dziś czas kolonizacji jest już historią, ale artyści z Angoli, Mozambiku, Gwinei Bissau czy Wysp Zielonego Przylądka uznają Lizbonę za swoją ojczyznę.
Ich muzyka jednak to dusza ich dawnych, starych krajów. I to, co zdarza się w spotkaniu wielu kultur - zdaje się być najciekawsze. Zarazem to właśnie - przenikanie się wielu wątków od lat najbardziej interesuje BMW Jazz Club i stało się jego znakiem rozpoznawczym.
W tym roku koncerty BMW Jazz Club odbędą się w trzech miastach: 7 grudnia w warszawskim Klubie Palladium, 8 w gdańskim Klubie Parlament i 9 w poznańskim Centrum Kongresowo-Dydaktycznym UM. O magię wieczoru zadbają: Anna Maria Jopek, Yami, Beto Betuk, Tito Paris (tylko w Warszawie), Henryk Miśkiewicz, Ernesto Leite, Marito Marques, Marek Napiórkowski, Robert Kubiszyn i Paweł Dobrowolski.
PAP Life