Levi’s® Women Night - relacja We-dwoje

5 marca 2009 Levi’s® urządził w warszawskiej Fabryce Trzciny specjalny „babski” wieczór, którego główną atrakcją był niewątpliwie koncert Anny Marii Jopek.
/ 10.03.2009 08:42
5 marca 2009 Levi’s® urządził w warszawskiej Fabryce Trzciny specjalny „babski” wieczór, którego główną atrakcją był niewątpliwie koncert Anny Marii Jopek.

Pomysł spędzenia wieczoru i celebrowania zbliżającego się Dnia Kobiet bez mężczyzn, wyłącznie w gronie koleżanek, przyjaciółek czy nawet najbliższych nam mam i cioć damska część redakcji We-dwoje.pl „kupiła w ciemno”. To propozycja znacznie ciekawsza, niż czekanie na symboliczny kwiatek, a i zupełnie niezależna od czasem nieco ułomnej pamięci panów.

Levi’s® Women Night – relacja We-dwoje

Niby nie obchodzimy tego święta, niby kojarzy nam się z peerelowskim goździkiem i rajstopami, ale... co nam, do diabła, szkodzi dobrze się bawić z tej okazji? Podobnie jak my myślało mnóstwo kobiet, bowiem w małych grupkach, a nawet nieco liczniejszych gronach stawiły się na wieczór zorganizowany przez markę Levi’s®.

W przestronnych i klimatycznych wnętrzach Fabryki Trzciny można było usiąść z koleżankami, poplotkować o tym i o owym, wypić lampkę szampana oraz zjeść trochę świeżych owoców. Przy okazji także obejrzeć pokaz najnowszej wiosenno-letniej kolekcji marki Levi’s® (był wyświetlany na telebimach) oraz wygrać jeansy z rozszerzanymi nogawkami w loterii.

Levi’s® Women Night – relacja We-dwoje

To była chyba jedna z nielicznych imprez, na której kobieta mogła czuć się wolna od „obstrzału” męskich spojrzeń, choć kto wie czy świdrujący wzrok koleżanek nie jest bardziej przerażający... One przecież znają się na modzie z pewnością lepiej niż panowie! Większość pań wybrała jednak na ten wieczór nieco luźniejszy look, który jest bliski marce Levi’s® - można go nazwać rockowym szykiem. Oczywiście jego główną zaletą jest to, że wkładamy sobie fajne, wygodne jeansy i nie musimy się „męczyć” w spódnicach, ani w sukienkach.

Levi’s® Women Night – relacja We-dwoje

Nawet Anna Maria Jopek wystąpiła na scenie w takim zestawie: wąskie, ciemne jeansy z podwiniętymi nogawkami plus szara tuniczka bez ramiączek odsłaniająca plecy i ramiona. Na wierzch artystka miała narzuconą szarą, pierzastą kamizelkę-futerko, a do tego sandałki na wysokim obcasie nabijane ćwiekami. Styl „rockowo-jazzowej lejdi” bardzo nam się spodobał, że nie wspomnimy o – jak zawsze – fenomenalnym, mistrzowskim i robiącym wrażenie głosie wokalistki oraz zestawie znanych i lubianych przez jej fanki utworów.

Drogie Panie, nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Wam (i sobie) więcej podobnych atrakcji na Dzień Kobiet.

O najnowszej wiosenno-letniej kolekcji marki Levi’s przeczytasz tutaj.

Weronika Ulicz
Fot. mwmedia i materiały prasowe

Redakcja poleca

REKLAMA