Jak przeżyć rozstanie?

Każdy kto kiedyś kochał wie, że miłość to cudowne uczucie. Wyzwala radość i uśmiech na twarzy, napawa niespodziewanym optymizmem, dodaje energii i sprawia, że chce nam się żyć.
/ 06.09.2009 16:39
Każdy kto kiedyś kochał wie, że miłość to cudowne uczucie. Wyzwala radość i uśmiech na twarzy, napawa niespodziewanym optymizmem, dodaje energii i sprawia, że chce nam się żyć.

Jednak nie jest nam dane raz na zawsze. Kiedy odchodzi, cierpimy. Ten ból jest nie do zniesienia.
Odczuwamy pustkę, którą nie wiemy jak zapełnić. Wracają wspomnienia, w głowie kłębią się miliony przykrych myśli. Pojawia się smutek, żal i złość... Nie możemy spać, jeść, nie jesteśmy w stanie podołać codziennym obowiązkom. Nic nas nie cieszy, bo zawalił nam się świat. Jak mamy się w nim teraz odnaleźć? Jak wrócić do równowagi? Ile czasu potrzebujemy, by stanąć na nogi i móc cieszyć się życiem?

Jak przeżyć rozstanie?

Rozstanie można porównać do żałoby. Nie jesteśmy w stanie pozbyć się bólu, który się pojawia i nie przestajemy myśleć o tym, co straciliśmy i jak teraz będzie wyglądało nasze życie. Ten ból jest nieunikniony. Mamy prawo go przeżywać. To czas na łzy, smutek i złość. Nie duśmy w sobie tych emocji, lecz wyrzućmy je z siebie. Na pewno pomoże rozmowa z kimś bliskim. Z kimś, kto nas zrozumie, wysłucha i nie będzie powtarzał do znudzenia: „weź się za siebie”, „tego kwiatu jest pół światu ”, „poznasz kogoś innego”. Dopiero oswajamy się z myślą, że to koniec, że tamte chwile bezpowrotnie minęły. Musimy przejść przez ten niezwykle trudny i bolesny dla nas czas.
Koniec związku to dobry moment, by pomyśleć o sobie. Warto skupić się na swoich potrzebach, zająć się czymś, co nas interesuje i sprawia nam przyjemność. Lekcje rysunku, zajęcia taneczne, kurs hiszpańskiego - zacznijmy od czegoś o czym marzyliśmy, ale w trakcie trwania związku nie mieliśmy na to czasu. Nowe zajęcia odwrócą uwagę od wspomnień i staną się świetnym antidotum na pustkę po rozstaniu. Nie wolno zamykać się w domu i cierpieć w samotności. Nie zatracajmy się w tym bólu i nie trzymajmy się przeszłości. Spróbujmy przenieść uwagę na to, co jest teraz. Szukajmy okazji do wychodzenia z domu, zainteresujmy się tym, co ciekawego dzieje się w naszym mieście, nie unikajmy spotkań towarzyskich.

Rozstanie może stać się dla nas cennym życiowym doświadczeniem. Nauczy nas, jakich błędów nie należy popełniać, jakich sytuacji trzeba unikać i w jaki sposób uchronić się przed kolejną krzywdą.
Warto zastanowić się, co było złe w naszym związku, gdzie został popełniony błąd. Takie przemyślenia przydadzą się w tworzeniu związku z kimś nowym.

W momencie kiedy poczujemy, że uporaliśmy się już z przeszłością i zamknęliśmy na zawsze tamten związek, będziemy gotowi na nową miłość. Nie trzeba jednak się z tym spieszyć i szukać kogoś na siłę, bo miłość przyjdzie nieproszona...

Agata Dudkiewicz

Redakcja poleca

REKLAMA