Horror, którzy przynosi paranormalne zyski

Już 20 listopada do polskich kin trafi "Paranormal Activity" - niskobudżetowy horror, który stał się prawdziwym fenomenem box office'u. Reżyser filmu, Oren Peli mówi, że jest wręcz "przytłoczony" sukcesem obrazu, który zarobił już 100 mln dolarów. Sporo jak na film o duchach nakręcony kamerą wideo w domu reżysera za zaledwie 15 tys. dolarów. W ten sposób dzieło Peliego stało się jednym z najbardziej dochodowych filmów w historii kinematografii.
/ 18.11.2009 07:37
Już 20 listopada do polskich kin trafi "Paranormal Activity" - niskobudżetowy horror, który stał się prawdziwym fenomenem box office'u. Reżyser filmu, Oren Peli mówi, że jest wręcz "przytłoczony" sukcesem obrazu, który zarobił już 100 mln dolarów. Sporo jak na film o duchach nakręcony kamerą wideo w domu reżysera za zaledwie 15 tys. dolarów. W ten sposób dzieło Peliego stało się jednym z najbardziej dochodowych filmów w historii kinematografii.

"Cieszę się, jestem przytłoczony i zszokowany. To wariactwo" - powiedział reżyser.

"Paranormal Activity" po raz pierwszy trafiło do kin amerykańskich we wrześniu. Początkowo film pokazywano tylko w 12 miastach, ale szybko stał się fenomenem na skalę całego kraju. Swój triumfalny pochód zawdzięcza marketingowi online i ustnym rekomendacjom.

Horror, którzy przynosi paranormalne zyski
Fot. filmweb.pl

Fikcyjna fabuła została nakręcona w taki sposób, że przypomina domowy dokument, w którym obserwujemy młodą parę i paranormalne zjawiska występujące w ich domu.

W pierwszy weekend wyświetlania w całych Stanach film zarobił 22 mln dolarów i prześcignął szóstą część kultowej "Piły". W Polsce będziemy mogli go oglądać od 20 listopada.

"Ludzie mówią, że to pierwszy film, który naprawdę na długo ich przeraża. To, co się dzieje w nocy, kiedy jesteśmy pogrążeni we śnie to pierwotny lęk, który wszyscy dzielimy" - powiedział Peli.

Reżyser nabiera jednak wody w usta, gdy dziennikarze pytają go o ewentualny sequel zyskownej produkcji.

Sukces "Paranormal Activity" można porównać z innym niskobudżetowym i mającym przerażać widzów obrazem - "Blair Witch Project". Nakręcony za mniej niż 100 tys. dolarów, zarobił ich aż 250 mln na całym świecie.

Brad Grey z wytwórni Paramount podkreśla, że za sukcesem obrazu Peli w dużej mierze stoi determinacja widzów, którzy chcieli film zobaczyć i domagali się, aby był wyświetlany w ich lokalnych kinach.

"Co jest naprawdę niesamowite jeśli chodzi o 'Paranormal Activity' to zaangażowanie fanów" - mówi Grey.

PAP Life

Redakcja poleca

REKLAMA