Emma Watson na fali popularności, którą przyniosły jej filmy o Harrym Potterze, wyrasta na nową ikonę stylu. Od kilku lat aktorka sukcesywnie pojawia się na łamach rozmaitych modowych magazynów. Bierze udział w coraz ciekawszych i odważniejszych sesjach. Na swoim koncie ma dwie kampanie dla Burberry. Niedawno została twarzą zapachu Lancôme Trésor Midnight Rose.
Za plan zdjęciowy najnowszej kampanii marki Lancôme posłużyła m.in. słynąca z klimatycznych kawiarni oraz restauracji paryska ulica Saint-Germain-des-Pres. Zdjęcia wykonał Mario Testino, jeden z najsłynniejszych fotografów mody, który współpracował z Emmą także przy okazji ostatniej sesji do Vogue'a. Dzięki delikatnej mgiełce perfum Lancôme Midnight Rose w pannie Watson zachodzi przemiana z grzecznej dziewczynki w seksowną, pewną siebie kobietę. Choć na niektórych fotografiach partneruje jej francuski aktor Cyril Descours, nie ma najmniejszy wątpliwości, kto jest prawdziwą gwiazdą tej kampanii.
Ta kampania to opowieść o przeznaczeniu. Nigdy nie wiesz co kryje się za rogiem. Dokładnie jak w życiu. Jest magiczne i pełne niespodzianek - zdradza Emma. Jak myślicie, czy aktorka pomoże odmłodzić wizerunek firmy, której twarzami całkiem niedawno były Julia Roberts, Kate Winslet oraz Penelope Cruz, czy Emma pasuje do wizerunku marki?
Fot. snitchseeker.com