plamy po kupkach-jak sie ich pozbyc

napisał/a: ~aga" 2006-05-19 07:32
Jak Wy sobie radzicie z plamami po kupkach?Moja Polusi ostatnio, mimo zmiany
pampersów na większy rozmiar, sadzi takie kupska, że często nie mieszczą się
w pieluszce.Najczęściej wypływa coś górą nadając ubraniu dodatkowy kolorek i
wzorek.I to cholerstwo jest nie do sprania :((((przynajmniej z niektórych
rzeczy)Próbowałam już moczyc w zimnej i ciepłej wodzie, prac w naszym
proszku nic.Z doświadczenia na pieluchach tetrowych wiem,że pomaga gotowanie
ale jak mam gotowac ubranka, które mozna prac w max 40stopniach.Pomóżecie bo
inaczej będę musiła co chwilę zmieniac jej garderobę.

napisał/a: ~Szpilka" 2006-05-19 07:41

Użytkownik "aga" napisał w wiadomości

> Z doświadczenia na pieluchach tetrowych wiem,że pomaga gotowanie ale jak
> mam gotowac ubranka, które mozna prac w max 40stopniach.Pomóżecie bo
> inaczej będę musiła co chwilę zmieniac jej garderobę.

Jeśli ubranka masz białe/ jasne/kolorowe ale nie farbujące to możesz
spokojnie prać je w temp 60 st. Mi plamy po kupkach schodziły.
Gdy pierwsze pranie nie dawało im rady, drugie ładnie poprawiało
ubranko było czyste. Ja za to mam teraz problem z plamami po
marchewce. Takie to cholerstwo że żadna chemia mi tego nie
spiera

--
Pozdrawiam

Sylwia,
Piotruś (3.01.2001)
i Maciuś (30.11.2005)

napisał/a: ~aga" 2006-05-19 07:48

Użytkownik "Szpilka"

Ja za to mam teraz problem z plamami po
> marchewce. Takie to cholerstwo że żadna chemia mi tego nie
> spiera
>
Może na czas karmienia ta marchewką ubierz im jakies stare ubranka, którym
plamy juz i tak nie zaszkodzą.

napisał/a: ~x" 2006-05-19 08:14
ustaw temp. 60 st. i 120 min. lub 90 min prania, miałam ten sam problem i w
końcu mam to z głowy. Jesli nie będą nadal schodziły zrób pierwsze pranie na
naszych proszkach i 120 min. a potem wrzuć z dziecięcym proszkiem. Trochę z
tym zabawy, ale może odezwie się ktoś z lepszymi pomysłami. Poza tym białe
body prałam w 90 st. i było wszystko ok.

pozdrawiam,
Ewa

napisał/a: ~magia 2006-05-19 09:17
aga napisał(a):
> Jak Wy sobie radzicie z plamami po kupkach?

Ja ostatnio podopieralam plamy sprzed poltora roku.
Kup np. na allegro wybielacz i odplamiacz Amwaya. Oba niezwykle skteczne.


--
m.
i Kajetan (25.11.2004) oraz ufoludek (~ 15.09.2006)
napisał/a: ~Marta" 2006-05-19 09:26
U nas na plamy (i po kupkach i po marchewce) pomagal Vanish (do kolorowych).
Choc czasem plamy puszczaly po 2 praniu ale zawsze schodzily.
Pozdrawiam
Marta

napisał/a: ~Marchewka" 2006-05-19 09:38
Użytkownik "aga" napisał w wiadomości
> Jak Wy sobie radzicie z plamami po kupkach?

Najpierw od razu zapieraliśmy, a później do pralki. Nigdy nie było większych
problemów.
Iwona
napisał/a: ~zf71" 2006-05-19 10:22

Użytkownik "aga" napisał w wiadomości
> Jak Wy sobie radzicie z plamami po kupkach?
Szare mydło polecam - generalnie schodzi całość przy zapraniu, a po
wrzuceniu do pralki i normalnym praniu nie ma śladu.

napisał/a: ~Dominika" 2006-05-19 10:56

Użytkownik "aga" napisał w wiadomości

Od razu zapieralam i zasypywalam Vizirem do bialego/kolorowego, nigdy nie
bylo klopotow.

Pozdraiwamy
Dominika i Dominik

napisał/a: ~honorek" 2006-05-19 11:02
u nas jest podobnie.
po wielu nieudanych probach zdecydowalam sie wyprac laszki wczesniej
traktujac je vanishem (bezposrednio na plame, nie dodajac do proszku).
zawsze plucze dwa razy, ale jesli piore z vanishem, to powtarzam pranie i
dodatkowo plucze.
jak na razie dziala- bo jeszcze nie jedlismy marchewki ;)
a malemu nic nie dolega- czytaj nie widac skutkow ubocznych prania w
vanishu.

--
Honorata i Zbysio ur. 08.02.06 3540g 54cm
[Warszawa] honkul maupa o2.pl (/(/
gg 7307932 skype: hihonor ( ' ')
http://photobucket.com/albums/d170/honkul/Zbysio/

napisał/a: ~szmagda" 2006-05-19 14:40

aga napisał(a):
> Jak Wy sobie radzicie z plamami po kupkach?

Ja tez jestem z zapierajacych - najlepiej od razu, bo dodatkowo ten
swadek - zadna plama 'bialemu jeleniowi' sie nie oprze.

pozdrawiam
magda
napisał/a: ~morepig" 2006-05-19 18:21
Użytkownik "aga" napisał w wiadomości
> Jak Wy sobie radzicie z plamami po kupkach?Moja Polusi ostatnio, mimo
> zmiany pampersów na większy rozmiar, sadzi takie kupska, że często nie
> mieszczą się w pieluszce.Najczęściej wypływa coś górą nadając ubraniu
> dodatkowy kolorek i wzorek.I to cholerstwo jest nie do sprania
> :((((przynajmniej z niektórych rzeczy)Próbowałam już moczyc w zimnej i
> ciepłej wodzie, prac w naszym proszku nic.Z doświadczenia na pieluchach
> tetrowych wiem,że pomaga gotowanie ale jak mam gotowac ubranka, które
> mozna prac w max 40stopniach.Pomóżecie bo inaczej będę musiła co chwilę
> zmieniac jej garderobę.


zawsze staram sie od razu do wody z proszkiem, dopiero potem pranie.
najgorsze jak dla mnie sa banany, czepi sie toto ubrania a potem brazowe
kropki na wszystkim....

--
morepig i susełek (12.02.05)
www.foto.sobilo.com
nasze aukcje:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=318162