Nie kończąca się historia. Jak zdobyć?

napisał/a: ~Jacek" 2007-10-10 21:16
Latorośl zapisała się na konkurs, gdzie trzeba przeczytać książkę Michaela
Ende "nie koncząca się historia".
Niestety, na cały powiat jest 1 (słownie jedna) sztuka. W Bibliotece
Śląskiej są 2 ale "w czytaniu" i aby wypożyczyć trzeba mieć zameldowanie w
woj. śląskim a niestety nie mamy (piszę protest do Organizacji Obrony Praw
Człowieka
Poradźcie Grupowicze skąd taką książkę wziąć? Może być nawet e-book
Jacek

napisał/a: ~aqua" 2007-10-10 21:52

Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
> Latorośl zapisała się na konkurs, gdzie trzeba przeczytać książkę
> Michaela Ende "nie koncząca się historia".
> Niestety, na cały powiat jest 1 (słownie jedna) sztuka. W Bibliotece
> Śląskiej są 2 ale "w czytaniu" i aby wypożyczyć trzeba mieć zameldowanie w
> woj. śląskim a niestety nie mamy (piszę protest do Organizacji Obrony Praw
> Człowieka
> Poradźcie Grupowicze skąd taką książkę wziąć? Może być nawet e-book
> Jacek

http://www.gandalf.com.pl/b/nie-konczaca-sie-historia/

google naszym przyjacielem jest

pozdrawiam
aqua ( poznan )

napisał/a: ~aqua" 2007-10-10 21:54

Użytkownik "aqua" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości
> news:fej8d2$sch$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Latorośl zapisała się na konkurs, gdzie trzeba przeczytać książkę
>> Michaela Ende "nie koncząca się historia".
>> Niestety, na cały powiat jest 1 (słownie jedna) sztuka. W Bibliotece
>> Śląskiej są 2 ale "w czytaniu" i aby wypożyczyć trzeba mieć zameldowanie
>> w woj. śląskim a niestety nie mamy (piszę protest do Organizacji Obrony
>> Praw Człowieka
>> Poradźcie Grupowicze skąd taką książkę wziąć? Może być nawet e-book
>> Jacek
>
> http://www.gandalf.com.pl/b/nie-konczaca-sie-historia/
>
> google naszym przyjacielem jest

sorry, stara Ci ja i slepa .... nie zauwazylam .... produkt niedostepny

pozdrawiam
aqua (poznan)

napisał/a: ~Jacek" 2007-10-11 06:37
no właśnie....
I tak na stronach innych księgarni wysyłkowych.
Może być nawet e-book, czy coś w tym rodzaju. Jakoś te 480 stron wydrukuję
na domowej atramentówce, bo z pewnością nie dam młodemu czytać tyle na
ekranie
Jacek

napisał/a: ~Old Rena" 2007-10-11 07:52
> Latorośl zapisała się na konkurs, gdzie trzeba przeczytać książkę Michaela
> Ende "nie koncząca się historia".
[ciach]
> Poradźcie Grupowicze skąd taką książkę wziąć?

Adres, jaki tu podajesz jest prawdziwy?

--
Old Rena (bo moglibyśmy pożyczyć... niech stracę... tych kilka złotych na pocztę)
[Renata Gierbisz]

--
napisał/a: ~MONI| 2007-10-11 09:27

> no właśnie....
> I tak na stronach innych księgarni wysyłkowych.
> Może być nawet e-book, czy coś w tym rodzaju. Jakoś te 480 stron wydrukuję
> na domowej atramentówce, bo z pewnością nie dam młodemu czytać tyle na
> ekranie
> Jacek
>
>

zerknij na dyskusję http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=445591&start=30

Pozdrawiam

Monika

napisał/a: ~ 666" 2007-10-11 11:32
BTW dobre i smaczne )
JaC


-----

> Mój adres to s[...]1@o2.pl na grupach dyskusyjnych podałem adres nieważny dla ochrony przez spamem
napisał/a: ~Jacek" 2007-10-11 13:06
Mój komputerowy guru twierdzi, że podanie własnego adresu na grupie to tak,
jak zostawienie auta w Warszawie na Targowej na noc z kluczykami w środku i
dokumentami w schowku. No chyba, że się myli
Jacek

napisał/a: ~ 666" 2007-10-11 13:54
Myli się: podanie własnego adresu na grupie to jak zostawienie wydekoltowanej żony ubranej w małą czarną, szpilki,
pończochy na pasku i torebkę przez ramię o 2 w nocy na Ząbkowskiej róg Brzeskiej
JaC


-----

> Mój komputerowy guru twierdzi, że podanie własnego adresu na grupie to tak, jak zostawienie auta w Warszawie na
Targowej na noc z kluczykami w środku i dokumentami w schowku.
> No chyba, że się myli
napisał/a: ~Lolalny Lemur 2007-10-11 16:00
Jacek pisze:
> Mój komputerowy guru twierdzi, że podanie własnego adresu na grupie to tak,
> jak zostawienie auta w Warszawie na Targowej na noc z kluczykami w środku i
> dokumentami w schowku. No chyba, że się myli
> Jacek

I dzięki temu zamiast dostać dzisiaj książkę prawdopodobnie do rąk
własnych będziesz musiał poczekać na przesyłkę od Old Reny...

LL
z prawdziwym adresem

--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
napisał/a: ~Harun al Rashid" 2007-10-11 17:10

Użytkownik "Jacek" ..
> Mój komputerowy guru twierdzi, że podanie własnego adresu na grupie to
> tak, jak zostawienie auta w Warszawie na Targowej na noc z kluczykami w
> środku i dokumentami w schowku. No chyba, że się myli
>
Kiedyś tak, teraz filtry antyspamowe są na serwerach pocztowych, jedyne
reklamy, jakie się pojawiają w poczcie idą za zgodą serwera. Pewnie za kasę,
średnio 2-3 tygodniowo. Niewiele.
O wiele gorzej mam na prywatnym, komercyjnym koncie dzięki dwóm byłym
znajomym, który nie dość, że sami zalewali mi skrzynkę jakimiś
wielkogabarytowymi idiotyzmami, to jeszcze klikali 'wyślij do wszystkich'
roznosząc adres wśród krewnych, znajomych i przyjaciół króliczka.

EwaSzy
napisał/a: ~Lia 2007-10-11 17:25
McDreamy or McSteamy? *Harun al Rashid*. Seriously? Seriously.

> Użytkownik "Jacek" ..
>> Mój komputerowy guru twierdzi, że podanie własnego adresu na grupie to
>> tak, jak zostawienie auta w Warszawie na Targowej na noc z kluczykami w
>> środku i dokumentami w schowku. No chyba, że się myli
>>
> Kiedyś tak, teraz filtry antyspamowe są na serwerach pocztowych, jedyne
> reklamy, jakie się pojawiają w poczcie idą za zgodą serwera. Pewnie za kasę,
> średnio 2-3 tygodniowo. Niewiele.
> O wiele gorzej mam na prywatnym, komercyjnym koncie dzięki dwóm byłym
> znajomym, który nie dość, że sami zalewali mi skrzynkę jakimiś
> wielkogabarytowymi idiotyzmami, to jeszcze klikali 'wyślij do wszystkich'
> roznosząc adres wśród krewnych, znajomych i przyjaciół króliczka.

Do 5 kont możesz przepuscic przez gmaila. Doskonale sobie radzi ze spamem.

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID iskanna@jabberpl.org

It's life's illusions I recall. I really don't know life at all.