Maliny - opryski

napisał/a: ~leku" 2006-06-19 00:02
Witam,

Doradźcie proszę. Jakie opryski ochronne i w jakim czasie stosować na maliny
(odmiana Polana)?
Do tej pory stosowałem jedynie Decis w okresie kwitnienia na kwieciaka
maliniaka.
Obecnie jeszcze nie kwitną a widzę, że coś podżera młode liście tworząc
liczne dziury.
Ponadto daje się zauważyć zasychanie niektórych liści (końce).

pozdrawiam
leku
napisał/a: ~Dirko" 2006-06-19 07:39
W wiadomości news:e74ikl$lpt$1@nemesis.news.tpi.pl leku
napisał(a):
> Witam,
>
> Doradźcie proszę. Jakie opryski ochronne i w jakim czasie stosować
> na maliny (odmiana Polana)?
>
Hejka. Żadnych.
>
> Do tej pory stosowałem jedynie Decis w okresie kwitnienia na
> kwieciaka maliniaka.
>
Mocno wątpię, żeby kwieciak wystąpił na odmianach owocujących na
jednorocznych pędach.
>
> Obecnie jeszcze nie kwitną a widzę, że coś podżera młode liście
> tworząc liczne dziury.
>
To może być kistnik albo jakiś szkodnik wielożerny. Jeżeli robi duże
szkody potraktuj maliny Zolone, bo na Decis (pyretroidy) jest za ciepło.
>
> Ponadto daje się zauważyć zasychanie niektórych liści (końce).
>
Trzeba podlać. :)
Pozdrawiam demistyfikacyjnie Ja...cki
napisał/a: ~leku" 2006-06-19 18:23

>>
> Hejka. Żadnych.

Jeśli żadnych to skąd się biorą robaczywe maliny ? Zwłaszcza w pierwszym
okresie gdy jest jeszcze pełnia lata. Polana owocuje do pierwszych
przymrozków i wtedy rzeczywiście nic ich nie rusza.
Z tym, że wtedy to są mało smaczne :(

>>
>> Do tej pory stosowałem jedynie Decis w okresie kwitnienia na
>> kwieciaka maliniaka.
>>
> Mocno wątpię, żeby kwieciak wystąpił na odmianach owocujących na
> jednorocznych pędach.

Nie jestem znawcą ale mały brązowy żuczek licznie występujący na pierwszych
kwiatch to chyba ten jegomość. Pierwsze kwiaty pojawiają się na początku
lipca i to one są najbardziej atakowane.

>>
>> Obecnie jeszcze nie kwitną a widzę, że coś podżera młode liście
>> tworząc liczne dziury.
>>
> To może być kistnik albo jakiś szkodnik wielożerny. Jeżeli robi duże
> szkody potraktuj maliny Zolone, bo na Decis (pyretroidy) jest za ciepło.

Szkody nie są jeszcze duże, myślę, że moja skromna plantacja przetrzyma

>>
>> Ponadto daje się zauważyć zasychanie niektórych liści (końce).
>>
> Trzeba podlać. :)
> Pozdrawiam demistyfikacyjnie Ja...cki

Dzięki za rady. Pewnie z czystego lenistwa nie będę wiele pryskał,
ale kwieciaka będę tępił

pozdrawiam
leku
napisał/a: ~Dirko" 2006-06-19 20:15
W wiadomości news:e76j11$sb1$1@atlantis.news.tpi.pl leku
napisał(a):
>
> Dzięki za rady. Pewnie z czystego lenistwa nie będę wiele pryskał,
> ale kwieciaka będę tępił
>
Hejka. Gdy ktoś jest zachłanny i zostawia zeszłoroczne pędy Polany
zamiast wyciąć wszystko jesienią, to tak ma.
Pozdrawiam dyskontująco Ja...cki
napisał/a: ~leku" 2006-06-19 21:00

> Hejka. Gdy ktoś jest zachłanny i zostawia zeszłoroczne pędy Polany
> zamiast wyciąć wszystko jesienią, to tak ma.

Oj jasnowidzem to chyba byłbyś kiepskim.
Całość co roku późną jesienią równo wycięta a pędy spalone.
Proponuję nie strzelać na oślep

Hejka
leku
napisał/a: ~Miłka" 2006-06-19 22:11
Użytkownik "leku"

> Całość co roku późną jesienią równo wycięta a pędy spalone.

Ja też nigdy nie pryskam Polany i nic mi jej nie zżera. Ponadto, ścięte
jesienią pędy używam do ogacania pobliskich klombów a opadłe liście wiosną
nie usuwam. W połowie lata już ich nie widać - są wchłaniane przed
dżdżownice w głąb gleby.

Serdecznie Miłka

napisał/a: ~leku" 2006-06-19 23:05
> Ja też nigdy nie pryskam Polany i nic mi jej nie zżera. Ponadto, ścięte
> jesienią pędy używam do ogacania pobliskich klombów a opadłe liście wiosną
> nie usuwam. W połowie lata już ich nie widać - są wchłaniane przed
> dżdżownice w głąb gleby.

No cóż widocznie u mnie jakaś plaga. Zobaczymy w tym sezonie.
Po dość mroźnej zimie może będzie mniej nieproszonych zjadaczy malin :)

pozdrawiam
leku
napisał/a: ~skryba" 2006-06-22 10:00

Użytkownik "Dirko" napisał w wiadomości
> W wiadomości news:e76j11$sb1$1@atlantis.news.tpi.pl leku
> napisał(a):
> >
> > Dzięki za rady. Pewnie z czystego lenistwa nie będę wiele pryskał,
> > ale kwieciaka będę tępił
> >
> Hejka. Gdy ktoś jest zachłanny i zostawia zeszłoroczne pędy
Polany
> zamiast wyciąć wszystko jesienią, to tak ma.

Wycinam. A mimo wszystko potrafią w kilka dni zamrzeć całkowicie.
Pewności nie mam ale może opuchlak rudnóg się dobrał do Polany.
;-(

Pozdrawiam pogodnie
skryba