Jak zrobic dobre "nozki z kurczaka"

napisał/a: ~Tomek..." 2007-07-12 12:27
Witam

Naszla mnie ochota na zimne "nozki z kurczaka".
Mam juz ugotowane udka z kurczaka (w rosole).
Mam zelatyne spozywcza, marchewke, groszek, jajko na twardo...

Chcialbym to wszystko zmieszac, wystudzic i zjesc ze smakiem

Tylko nie jestem pewien, czy jak rozrobie te zelatyne spozywcza, czy ona
bedzie smaczna... moze warto zamiast wody do zelatyny dodac jakis wywar ?
lub czyms chociarz te wode doprawic ?

Nigdy tego nie robilem, a nie chcialbym zepsuc...

Licze na Wasza pomoc


Tomek...

napisał/a: ~Krystyna Chiger 2007-07-12 13:10
Tomek... wrote:
(...)
> Tylko nie jestem pewien, czy jak rozrobie te zelatyne spozywcza, czy ona
> bedzie smaczna... moze warto zamiast wody do zelatyny dodac jakis wywar ?
> lub czyms chociarz te wode doprawic ?

Jaka wodę? Przecież masz rosół i to właśnie on ma przejść w stan
galarety. Nie używam żelatyny do tego typu galaret - po prostu
długo gotuję, aż wygotuje się większość płynu i taki wywar przy
chłodzeniu sam tworzy galaretę. Jeżeli koniecznie chcesz żelatynę,
to rozpuść ją w rosole.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
napisał/a: ~Gocha" 2007-07-12 13:45
Użytkownik "Tomek..." napisał w wiadomości
> Witam
>
> Naszla mnie ochota na zimne "nozki z kurczaka".
> Mam juz ugotowane udka z kurczaka (w rosole).
> Mam zelatyne spozywcza, marchewke, groszek, jajko na twardo...
...
> Chcialbym to wszystko zmieszac, wystudzic i zjesc ze smakiem
> Tomek...

Witam serdecznie,
Udka poobieraj z mięsa, pokrój to mięso na mniejsze kawałki takiej wielkości
jakie Ci odpowiadają.
Żelatynę rozpuść w rosole (proporcje podane na opakowaniu). Ja do takiego
rosołu dodaję troszkę więcej pieprzu i dolewam odrobinę octu winnego.
W miseczkach, czy w czym to tam będziesz robił daj na dno plasterek jajka,
natkę pietruszki (jeżeli takową posiadasz) albo posiekany koperek (bardzo
lubię taką wersję), posiekaną ugotowaną marchewkę (z rosołu) na to mięsko
wymieszane z groszkiem. Ja często dodaję jeszcze posiekanego ogórka w occie.
No i to wszystko zalej rosołem z żelatyną
I teraz tylko trzeba czekać aż zastygnie.
Pozdrawiam
Gocha
PS. Lecę po kurczaka na galaretkę

napisał/a: ~Ikselka 2007-07-12 19:07
Gocha napisał(a):

> Udka poobieraj z mięsa, pokrój to mięso na mniejsze kawałki takiej wielkości
> jakie Ci odpowiadają.
> Żelatynę rozpuść w rosole (proporcje podane na opakowaniu). Ja do takiego
> rosołu dodaję troszkę więcej pieprzu i dolewam odrobinę octu winnego.
> W miseczkach, czy w czym to tam będziesz robił daj na dno plasterek jajka,
> natkę pietruszki (jeżeli takową posiadasz) albo posiekany koperek (bardzo
> lubię taką wersję), posiekaną ugotowaną marchewkę (z rosołu) na to mięsko
> wymieszane z groszkiem. Ja często dodaję jeszcze posiekanego ogórka w occie.
> No i to wszystko zalej rosołem z żelatyną
> I teraz tylko trzeba czekać aż zastygnie.

Najlepszy przepis - dokładnie jak mój



--



XL wiosenna

*****************************************************************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
napisał/a: ~Kyllyan 2007-07-13 05:57
Tomek... napisał(a):
> Witam
>
>
> Tylko nie jestem pewien, czy jak rozrobie te zelatyne spozywcza, czy ona
> bedzie smaczna... moze warto zamiast wody do zelatyny dodac jakis wywar ?
> lub czyms chociarz te wode doprawic ?
>
> Tomek...
>
>
zamiast żelatyny proponuję wywar z kurzych stopek. Nie wiem jak tam u
Ciebie, ale u nas można dostać na rynku.

--
Sławomir J Marusiński
Gdańsk
napisał/a: ~Misiek" 2007-07-13 07:41

Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
> Gocha napisał(a):
>
>> Udka poobieraj z mięsa, pokrój to mięso na mniejsze kawałki takiej
>> wielkości jakie Ci odpowiadają.
>> Żelatynę rozpuść w rosole (proporcje podane na opakowaniu). Ja do takiego
>> rosołu dodaję troszkę więcej pieprzu i dolewam odrobinę octu winnego.
>> W miseczkach, czy w czym to tam będziesz robił daj na dno plasterek
>> jajka, natkę pietruszki (jeżeli takową posiadasz) albo posiekany koperek
>> (bardzo lubię taką wersję), posiekaną ugotowaną marchewkę (z rosołu) na
>> to mięsko wymieszane z groszkiem. Ja często dodaję jeszcze posiekanego
>> ogórka w occie.
>> No i to wszystko zalej rosołem z żelatyną
>> I teraz tylko trzeba czekać aż zastygnie.
>
> Najlepszy przepis - dokładnie jak mój
>
>
>

a moze jednak dobry wywar?? i bez zelatyny?
po co sie truc ...
ostatnio gotowalem golonke (4,5 godziny) i wywar mialem taki ze zastygal bez
problemu...
Ja wiem.. to nie z kuraka... ale moze warto dorzucic pare "korpusow" z
kuraka zeby byl lepszy wywar i "wygotowac" troche wody?
napisał/a: ~Misiek" 2007-07-13 07:44

Użytkownik "Tomek..." napisał w wiadomości
> Witam
>
> Naszla mnie ochota na zimne "nozki z kurczaka".
> Mam juz ugotowane udka z kurczaka (w rosole).
> Mam zelatyne spozywcza, marchewke, groszek, jajko na twardo...
>
> Chcialbym to wszystko zmieszac, wystudzic i zjesc ze smakiem
>
> Tylko nie jestem pewien, czy jak rozrobie te zelatyne spozywcza, czy ona
> bedzie smaczna... moze warto zamiast wody do zelatyny dodac jakis wywar ?
> lub czyms chociarz te wode doprawic ?
>
> Nigdy tego nie robilem, a nie chcialbym zepsuc...
>
> Licze na Wasza pomoc
>

zepsuc sie nie da
Jak dla mmnie nie dwaj zelatyny, dodaj ze 2 korpusy, pogotuj "troche" dluzej
azwyparuje mniej wiecej polowa wywearu i lu... do miseczek (na poczatek
odrobine groszku z marchewka , 1/3 miseczki wywaru i do lodowki, pozniej
miesko, 1/3 miseczki wywaru i lu do lodowki, pozniej jajko, reszte wywaru i
do lodowki)
dla urozmaicenia mozna dodac natke z pietruszki ale nie kazdy lubi
a na marginesie... "chociaz"... nie "chociarz"
napisał/a: ~medea 2007-07-13 14:20
Misiek napisał(a):

> a moze jednak dobry wywar?? i bez zelatyny?
> po co sie truc ...

Bez przesady z tym truciem, przeciez żelatyna to produkt naturalny.
Jak się zrobi galaretkę z samego wywaru, zwłaszcza z kurczaka, to nie
będzie się trzymać za długo, szczególnie w ciepłe dni. Ja zawsze dodaję
żelatynę do wywaru, ale o połowę mniej, niż jest w przepisie na opakowaniu.

Pozdrawiam
Ewa
napisał/a: ~Krysia Thompson 2007-07-13 18:18
On Fri, 13 Jul 2007 07:41:27 +0200, "Misiek" wrote:

>
>Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości
>news:f75nco$64m$3@nemesis.news.tpi.pl...
>> Gocha napisał(a):
>>
>>> Udka poobieraj z mięsa, pokrój to mięso na mniejsze kawałki takiej
>>> wielkości jakie Ci odpowiadają.
>>> Żelatynę rozpuść w rosole (proporcje podane na opakowaniu). Ja do takiego
>>> rosołu dodaję troszkę więcej pieprzu i dolewam odrobinę octu winnego.
>>> W miseczkach, czy w czym to tam będziesz robił daj na dno plasterek
>>> jajka, natkę pietruszki (jeżeli takową posiadasz) albo posiekany koperek
>>> (bardzo lubię taką wersję), posiekaną ugotowaną marchewkę (z rosołu) na
>>> to mięsko wymieszane z groszkiem. Ja często dodaję jeszcze posiekanego
>>> ogórka w occie.
>>> No i to wszystko zalej rosołem z żelatyną
>>> I teraz tylko trzeba czekać aż zastygnie.
>>
>> Najlepszy przepis - dokładnie jak mój
>>
>>
>>
>
>a moze jednak dobry wywar?? i bez zelatyny?
>po co sie truc ...
>ostatnio gotowalem golonke (4,5 godziny) i wywar mialem taki ze zastygal bez
>problemu...
>Ja wiem.. to nie z kuraka... ale moze warto dorzucic pare "korpusow" z
>kuraka zeby byl lepszy wywar i "wygotowac" troche wody?


ja to bym po obraniu miesa z kosci wrzucila nazad te kosci i
skore do sagana z rosolem i gotowala, jak radzi Misiek, zeby
plynu ubylo.
Czasem robie taka galaretke i bez zadnych zelatyn...wprawdzie to
chyba jednak nie zadna trucizna ale w tym wypadku rzecz zupelnie
zbedna....a jak ma sie korpus luzem w zanadrzu to dlaczego nie,
mozna i go pogotowac. Ja n igdy nie mam

pierz
K.T. - starannie opakowana