grzyby !!!

napisał/a: ~Marsjasz 2007-07-16 17:32
wczorajsze grzybobranie:
http://www.wrzuta.pl/obraz/4AQ4nRCxZM/
qrcze strasznie duzo pojawilo sie ich w lesie...
nawet na mojej dzialce rosna prawdziwki...
w jaki sposob mozna je jeszcze przechowywac oprocz suszenia i mrozenia ???
do octu sie nie nadaja bo za duze (zrobilem 6 sloiczkow z mniejszych)...
suszarka juz sie nie wyrabia a zamrazarka pelna...
moze ukisic ???
jesli ktos dysponuje jakims sprawdzonym przepisem na kiszone grzyby to
bardzo prosze...
Marsjasz
napisał/a: ~Panslavista" 2007-07-16 17:43

"Marsjasz" wrote in message
> wczorajsze grzybobranie:
> http://www.wrzuta.pl/obraz/4AQ4nRCxZM/
> qrcze strasznie duzo pojawilo sie ich w lesie...
> nawet na mojej dzialce rosna prawdziwki...
> w jaki sposob mozna je jeszcze przechowywac oprocz suszenia i mrozenia ???
> do octu sie nie nadaja bo za duze (zrobilem 6 sloiczkow z mniejszych)...
> suszarka juz sie nie wyrabia a zamrazarka pelna...
> moze ukisic ???
> jesli ktos dysponuje jakims sprawdzonym przepisem na kiszone grzyby to
> bardzo prosze...
> Marsjasz

Solanka 4dag soli na litr wody - do wszystkiego.

napisał/a: ~Panslavista" 2007-07-16 17:47

"Marsjasz" wrote in message
> wczorajsze grzybobranie:
> http://www.wrzuta.pl/obraz/4AQ4nRCxZM/
> qrcze strasznie duzo pojawilo sie ich w lesie...
> nawet na mojej dzialce rosna prawdziwki...
> w jaki sposob mozna je jeszcze przechowywac oprocz suszenia i mrozenia ???
> do octu sie nie nadaja bo za duze (zrobilem 6 sloiczkow z mniejszych)...
> suszarka juz sie nie wyrabia a zamrazarka pelna...
> moze ukisic ???
> jesli ktos dysponuje jakims sprawdzonym przepisem na kiszone grzyby to
> bardzo prosze...
> Marsjasz

Suszarka przy takim upale? 8-()
Nawlekać na nitki przy pomocy igły i wieszać. Muchy nie powinny miec
dostępu.
Aby nie zrobaczywiały warto na początku (jeszcze nie nawleczone podgrzać w
piekarniku - wszelkie żyjątka wyjdą na wierzch...

napisał/a: ~Panslavista" 2007-07-16 19:58

"Panslavista" wrote in message
>
> "Marsjasz" wrote in message
> news:f7g3c2$c8r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > wczorajsze grzybobranie:
> > http://www.wrzuta.pl/obraz/4AQ4nRCxZM/
> > qrcze strasznie duzo pojawilo sie ich w lesie...
> > nawet na mojej dzialce rosna prawdziwki...
> > w jaki sposob mozna je jeszcze przechowywac oprocz suszenia i mrozenia
???
> > do octu sie nie nadaja bo za duze (zrobilem 6 sloiczkow z mniejszych)...
> > suszarka juz sie nie wyrabia a zamrazarka pelna...
> > moze ukisic ???
> > jesli ktos dysponuje jakims sprawdzonym przepisem na kiszone grzyby to
> > bardzo prosze...
> > Marsjasz
>
> Solanka 4dag soli na litr wody - do wszystkiego.
Grzyby zblanszować ułożyć z przyprawami lub bez, z cebulą, czosnkiem
(opcje) w słoiku (ja kiszę w weckach 5/4 litra) i zalać solanką, założyć
gumkę i przykryć pokrywką, następnie ustawić słoiki w jakim płaskim naczyniu
(będą kipieć) np. blacha z piekarnika (emaliowana) lub plastikowa miska i
zostawić w cieple. Gdy fermentacja uspokoi się założyc sprężynki, obmyć
słoiki po wierzchu i wynieść do chłodu...
Można kisić grzyby rurkowe (prawdziwki, podgrzybki, itp), jak i
blaszkowe (rydze, opieńki, gołąbki itp).

napisał/a: ~Marsjasz 2007-07-16 20:13
Panslavista napisał(a):

>> Solanka 4dag soli na litr wody - do wszystkiego.
> Grzyby zblanszować ułożyć z przyprawami lub bez, z cebulą, czosnkiem
> (opcje) w słoiku (ja kiszę w weckach 5/4 litra) i zalać solanką, założyć
> gumkę i przykryć pokrywką, następnie ustawić słoiki w jakim płaskim naczyniu
> (będą kipieć) np. blacha z piekarnika (emaliowana) lub plastikowa miska i
> zostawić w cieple. Gdy fermentacja uspokoi się założyc sprężynki, obmyć
> słoiki po wierzchu i wynieść do chłodu...
> Można kisić grzyby rurkowe (prawdziwki, podgrzybki, itp), jak i
> blaszkowe (rydze, opieńki, gołąbki itp).
>
>
Witam,
o wlasnie Panie Jerzy o to mi chodzilo...
a teraz pytanie o trwalosc takich grzybow i ich pozniejsze wykorzystanie
- krotko piszac jak sie to je...
pozdrawiam
Marsjasz
napisał/a: ~Panslavista" 2007-07-16 20:43

"Marsjasz" wrote in message
> Panslavista napisał(a):
>
> >> Solanka 4dag soli na litr wody - do wszystkiego.
> > Grzyby zblanszować ułożyć z przyprawami lub bez, z cebulą, czosnkiem
> > (opcje) w słoiku (ja kiszę w weckach 5/4 litra) i zalać solanką, założyć
> > gumkę i przykryć pokrywką, następnie ustawić słoiki w jakim płaskim
naczyniu
> > (będą kipieć) np. blacha z piekarnika (emaliowana) lub plastikowa miska
i
> > zostawić w cieple. Gdy fermentacja uspokoi się założyc sprężynki, obmyć
> > słoiki po wierzchu i wynieść do chłodu...
> > Można kisić grzyby rurkowe (prawdziwki, podgrzybki, itp), jak i
> > blaszkowe (rydze, opieńki, gołąbki itp).
> >
> >
> Witam,
> o wlasnie Panie Jerzy o to mi chodzilo...
> a teraz pytanie o trwalosc takich grzybow i ich pozniejsze wykorzystanie
> - krotko piszac jak sie to je...
> pozdrawiam
> Marsjasz

Można je jeść prosto ze słoika, można dać na uduszoną cebulę, dodać
śmietany, poddusić - do ziemniaków, czy chleba, można do sałatek -
"przeglądów tygodnia", w końcu do wszystkiego - np. do mało kwaśnego żuru...
Jest jeszcze inny sposób - solenie grzybów - te po wymoczeniu stosuje
się jak świeże...
Dawniej, gdy miałem wszystkie dzieci w domu - jechałem moim RJS (traktor
z Meska) do lasu i tyralierą zbieraliśmy grzyby - tzn. ja prowadziłem
traktor ścieżką, a oni z jednej i drugiej strony... Kiedyś miałem pół
przyczepy - na przeciw nas szli zbieracze w tym jakaś Warszawianka z
koszyczkiem z dwoma podgrzybkami - gdy zobaczyła nasze zbiory zrobiła minę
jakby miała się rozpłakać i rzuciła koszykiem z tymi swoimi grzybami - i
wróciła się - pewnie do samochodu... Trochę żal mi się jej zrobiło...
A my zbieraliśmy wszystkie jadalne - nie został ani jeden grzybek, który
nadawałby się do jedzenia.
Później rodzina siedziała na burtach - do domu dwa kilometry...

napisał/a: ~Panslavista" 2007-07-16 20:47

"Panslavista" wrote in message

Zapomniałem o kani na patelni i spaliłem pisząc do ciebie, mam jeszcze -
przed chwilą wynosiłem odpadki biologiczne na kompost i zebrałem po drodze,
ale mi przeszło smażenie.
Mam gar kapusty z boczusiem, dzisiaj ugotowałem i nadal na słomie,
cisza, spokój...

napisał/a: ~Marsjasz 2007-07-16 20:52
Panslavista napisał(a):
> "Panslavista" wrote in message
> news:f7gei7$cee$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Zapomniałem o kani na patelni i spaliłem pisząc do ciebie, mam jeszcze -
> przed chwilą wynosiłem odpadki biologiczne na kompost i zebrałem po drodze,
> ale mi przeszło smażenie.
> Mam gar kapusty z boczusiem, dzisiaj ugotowałem i nadal na słomie,
> cisza, spokój...
>
>
przykro z powodu kani ale w lesie tego na szczescie pelno...
pozdrawiam i dzieki za rady...
Marsjasz
napisał/a: ~Panslavista" 2007-07-16 21:20

"Marsjasz" wrote in message
> Panslavista napisał(a):
> > "Panslavista" wrote in message
> > news:f7gei7$cee$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Zapomniałem o kani na patelni i spaliłem pisząc do ciebie, mam
jeszcze -
> > przed chwilą wynosiłem odpadki biologiczne na kompost i zebrałem po
drodze,
> > ale mi przeszło smażenie.
> > Mam gar kapusty z boczusiem, dzisiaj ugotowałem i nadal na słomie,
> > cisza, spokój...
> >
> >
> przykro z powodu kani ale w lesie tego na szczescie pelno...
> pozdrawiam i dzieki za rady...
> Marsjasz

Nic się nie stało, ale mi smak przeszedł...

napisał/a: ~Szymuś" 2007-07-17 06:05
Ja najbardziej lubię mrozić ale na to potrzeba dużo miejsca w zamrażarce.
Mrożę na dwa sposoby. Na surowo - wtedy po wyjęciu są jak prosto z lasu ale
tak mrożone zajmuja dużo miejsca. Drugi sposób to najpierw obgotowuję a
potem mrożę. W taki sposób zajmują dużo mniej miejsca.

napisał/a: ~czeremcha " 2007-07-17 10:38
Marsjasz napisał(a):

> do octu sie nie nadaja bo za duze (zrobilem 6 sloiczkow z mniejszych)...

A to niby czemu? Ja marynuję większe grzyby pokrojone na kawałki, do
zastosowań "niegościowych" albo np. do sosu tatarskiego czy sałatek.

Ania



--