garnek

napisał/a: ~madziunia 2008-08-13 10:12
A ja kupilam Garnek do pieczenia z gliny i wieczorem zrobilam próbę i
nawet sie udało według przepisu od producenta i schabik z warzywami
prawie jak u babci.Tłuszczu nie czuć i nie widać zapach naprawde
niesamowity i chyba sie przekonałam do niego.Jeszcze mame po proszę o
przepis na poledwiczki w cukiniach i moze i jej kupie taki garnek
rzymski jest na otwarte24.pl za 89zl firmy Formaster Polecam
urozmaicenie moze nie na co dzień ale raz na tydzień to
napewno.Polecam jesli macie jakies inne przepisy to bardzo prosze o
kontakt Pozdrawiam MM
napisał/a: ~Darek" 2008-08-13 11:42
----- Original Message -----
From: "madziunia"
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Sent: Wednesday, August 13, 2008 10:12 AM
Subject: garnek


>> A ja kupilam Garnek do pieczenia z gliny i wieczorem zrobilam próbę i
>> nawet sie udało według przepisu od producenta i schabik z warzywami
>> prawie jak u babci.Tłuszczu nie czuć i nie widać zapach naprawde
>> niesamowity i chyba sie przekonałam do niego.Jeszcze mame po proszę o
>> przepis na poledwiczki w cukiniach i moze i jej kupie taki garnek
>> rzymski jest na otwarte24.pl za 89zl firmy Formaster Polecam
>> urozmaicenie moze nie na co dzień ale raz na tydzień to
>> napewno.Polecam jesli macie jakies inne przepisy to bardzo prosze o
>> kontakt

Formaster to nędzna podróba oryginalnego Roemertopfa (www.roemertopf.pl).
Zresztą tych dwóch garnków nie ma nawet co porównywać - tak jak oryginalnego
Rolexa z tajwańską kopią.
Swoją drogą, to dziwię się, jak taka firma może funkcjonować na rynku. Z
tego, co słyszałem, jej właściciel każe powielać wszystko, co mu wpadnie w
oko i na tym "buduje" swój sukces. Zajrzyjcie na ich stronkę - ich garnki
rzymskie mają kształt żywcem ukradziony ze Swinga Roemertopfa. Filtry do
wody to kopia produktów Britta. Pewnie każdy produkt z ich oferty do czegoś
"pasuje".
Naturalnie, można powiedzieć, że to tańsze i tak samo dobre, jak oryginały.
Ale tak naprawdę to żenada i złodziejstwo.

Pozdrawiam,
Darek


napisał/a: ~MONI| 2008-08-13 11:49
Darek a możesz wyjaśnić co ma wspólnego szkliwiony Roemertopf z Garnekiem
Rzymskim?
I na czym polega różnica na pieczeniu w ceramice szkliwionej z pieczeniem w
ceramice nieszkliwionej?

Pozdrawiam

Monika


napisał/a: ~Darek" 2008-08-13 13:08
Użytkownik "MONI|
> Darek a możesz wyjaśnić co ma wspólnego szkliwiony Roemertopf z Garnekiem
> Rzymskim?
> I na czym polega różnica na pieczeniu w ceramice szkliwionej z pieczeniem
> w
> ceramice nieszkliwionej?

Co ma wspólnego? Wszystko ... ;)
To, co stosuje od jakiegoś czasu w swoich produktach Roemertopf, to nie jest
szkliwo w ogólnym tego słowa znaczeniu.
To specjalna, wynaleziona w tej firmie porowata glazura, która w żaden
sposób nie wpływa negatywnie na właściwości "gliniane" garnka. Po co w takim
razie ona jest? Aby nic w środku nie przywierało. Łatwo to zresztą
sprawdzić - najlepiej eksperymentalnie ;)
Starsze garnki Roemertopfa, które kiedyś ludzie przywozili z zagranicy nie
miały tej glazury. Nowe już mają. Mam i stary garnek i nowy. Zapewniam, że
lepiej sprawuje się ten drugi.

Pozdrawiam,
Darek
napisał/a: ~MONI| 2008-08-13 13:19
> Co ma wspólnego? Wszystko ... ;)
> To, co stosuje od jakiegoś czasu w swoich produktach Roemertopf, to nie
jest
> szkliwo w ogólnym tego słowa znaczeniu.
> To specjalna, wynaleziona w tej firmie porowata glazura, która w żaden
> sposób nie wpływa negatywnie na właściwości "gliniane" garnka. Po co w
takim
> razie ona jest? Aby nic w środku nie przywierało. Łatwo to zresztą
> sprawdzić - najlepiej eksperymentalnie ;)
> Starsze garnki Roemertopfa, które kiedyś ludzie przywozili z zagranicy nie
> miały tej glazury. Nowe już mają. Mam i stary garnek i nowy. Zapewniam, że
> lepiej sprawuje się ten drugi.
>


To ja poprosze o odnośnik do opracowania naukowego potwierdzający te nowinki
technologiczne

Monika

napisał/a: ~Darek" 2008-08-13 13:27
Użytkownik "MONI|

> To ja poprosze o odnośnik do opracowania naukowego potwierdzający te
> nowinki
> technologiczne

Hehehehe... grubo....
Ale wiesz, w kuchni opracowania naukowe nie zdają egzaminu. Bo gdyby tak
było to już dawno mielibyśmy mięsko, desery i co tam jeszcze wytworzone z
jakiejś biomasy.
Ja na bazie własnych doświadczeń ... zwłaszcza w ramach działań w
zlewozmywaku, mogę Cię zapewnić, że Roemertopf glazurowany jest po prostu
the best.
Możesz wierzyć lub nie, a możesz też po prostu sprawdzić ;)
Ale ... skoro odpowiadają Ci takie padła, jak na przykład w Ikei sprzedają,
to przecież nie ma problemu. Ja pisałem tylko, że Formaster to ordynarna
podróba, co oznacza złodziejstwo po prostu - i tyle.

Pozdrawiam,
Darek
napisał/a: ~MONI| 2008-08-13 14:02
>>>To, co stosuje od jakiegoś czasu w swoich produktach Roemertopf, to nie
jest
>>>szkliwo w ogólnym tego słowa znaczeniu.
>>>To specjalna, wynaleziona w tej firmie porowata glazura, która w żaden
>sposób nie wpływa negatywnie na właściwości "gliniane" garnka. Po co w
takim
>razie ona jest? Aby nic w środku nie przywierało. Łatwo to zresztą
>>>sprawdzić - najlepiej eksperymentalnie ;)
>>>Starsze garnki Roemertopfa, które kiedyś ludzie przywozili z zagranicy
nie
>>>miały tej glazury. Nowe już mają. Mam i stary garnek i nowy. Zapewniam,
że
>>>lepiej sprawuje się ten drugi.

Pozdrawiam,
Darek


> > To ja poprosze o odnośnik do opracowania naukowego potwierdzający te
> > nowinki
> > technologiczne
> >Pozdrawiam
>>Monika
>
> Hehehehe... grubo....
> Ale wiesz, w kuchni opracowania naukowe nie zdają egzaminu. Bo gdyby tak
> było to już dawno mielibyśmy mięsko, desery i co tam jeszcze wytworzone z
> jakiejś biomasy.
> Ja na bazie własnych doświadczeń ... zwłaszcza w ramach działań w
> zlewozmywaku, mogę Cię zapewnić, że Roemertopf glazurowany jest po prostu
> the best.
> Możesz wierzyć lub nie, a możesz też po prostu sprawdzić ;)
> Ale ... skoro odpowiadają Ci takie padła, jak na przykład w Ikei
sprzedają,
> to przecież nie ma problemu. Ja pisałem tylko, że Formaster to ordynarna
> podróba, co oznacza złodziejstwo po prostu - i tyle.
>
> Pozdrawiam,
> Darek
>

Chyba nie zrozumiałeś tego co napisałam. Nie chodzi mi o Twoje marketingowe
"Ble Ble Ble".
Czytaj ze zrozumieniem, odpowiadaj konkretnie na pytania i nie
nadinterpretuj cudzych wypowiedzi, wtedy rozmowa będzie miała sens.

Pozdrawiam

Monika



napisał/a: ~Darek" 2008-08-13 14:50
Użytkownik "MONI|

> Chyba nie zrozumiałeś tego co napisałam. Nie chodzi mi o Twoje
> marketingowe
> "Ble Ble Ble".
> Czytaj ze zrozumieniem, odpowiadaj konkretnie na pytania i nie
> nadinterpretuj cudzych wypowiedzi, wtedy rozmowa będzie miała sens.

Marketingowe? Ble ble ble? To w tym kraju pochwalenie czegokolwiek to od
razu jest marketing?
Śmieszna jesteś w swej podejrzliwości.
Tak samo jak smieszne jest żądanie naukowych badań dowodzących o wyższości
porowatej glazury nad brakiem tejże...
A reklama to akurat była w pierwszym poście tego wątku. Ładnie nam się
zareklamował sklep otwarte24.pl

Pozdrawiam,
Darek
napisał/a: ~MONI| 2008-08-13 15:53

> > Chyba nie zrozumiałeś tego co napisałam. Nie chodzi mi o Twoje
> > marketingowe
> > "Ble Ble Ble".
> > Czytaj ze zrozumieniem, odpowiadaj konkretnie na pytania i nie
> > nadinterpretuj cudzych wypowiedzi, wtedy rozmowa będzie miała sens.
>
> Marketingowe? Ble ble ble? To w tym kraju pochwalenie czegokolwiek to od
> razu jest marketing?
> Śmieszna jesteś w swej podejrzliwości.
> Tak samo jak smieszne jest żądanie naukowych badań dowodzących o wyższości
> porowatej glazury nad brakiem tejże...
> A reklama to akurat była w pierwszym poście tego wątku. Ładnie nam się
> zareklamował sklep otwarte24.pl
>
> Pozdrawiam,
> Darek
>

no i znowu nie czytasz ze zrozumieniem,
Nigdzie nie napisałam, że oczekuję przedstawienia dowodów na wyższość
porowatej glazury nad jej brakiem.
Może jeszcze raz napiszę:

proszę o podanie linku do publikacji naukowej potwierdzającej opracowanie
szkliwa o tych specyficznych właściwościach i deklarację Roemertopf, że tego
typu szkliwo znajduje zastosowanie w jego produktach.

Może wróćmy po raz kolejny do podstaw.
Jaka jest idea pieczenia w tzw. Garnku Rzymskim. Pieczenie w atmosferze
dużej ilości pary wodnej, bez dodatku tłuszczu.
Jaka ceramika jest w stanie te warunki spełnić? - ceramika nieszkliwiona,
bardzo nasiąkliwa. Bardzo nasiąkliwa tzn niezbyt mocno spieczona w procesie
wypalania w piecach ceramicznych. Jak mozna to w bardzo prosty sposób
sprawdzić w warunkach domowych? - wystarczy dotknąc końcem własnego języka
nieszkliwione naczynie ceramiczne.
Ceramika która jest bardziej nasiąkliwa - odczujesz że język przylgnie do
ceramicznej powierzchni.
Ta ceramika będzie najlepiej sprawdzała w pieczenniu, spełniając najlepiej
ideę garnka rzymskiego.
Garnek dużą ilością wody naciągnie, w ten sposób zapewni się pieczenie w
atmosferze dużej ilości pary wodnej.

I ktoś, kto mysli o pieczeniu, a nie tylko o wzornictwie garnka, na to
przede wszystkim zwórci uwagę.
Świetne garnki rzymskie produkuja również Czesi, i poszperaj dobrze na rynku
niemieckim znajdziesz nie jednego producenta tego typu garnków. A upieranie
się tylko przy Roemertopf jest w tym wypadku dla mnie nie uzasadnione.

I pogmeraj dobrze w technologii ceramiki, czy znajdziesz coś takiego jak
szkliwo nasiąkliwe

Pozdrawiam

Monika





napisał/a: ~leku" 2008-08-14 00:01

> Co ma wspólnego? Wszystko ... ;)
> To, co stosuje od jakiegoś czasu w swoich produktach Roemertopf, to nie jest
> szkliwo w ogólnym tego słowa znaczeniu.
> To specjalna, wynaleziona w tej firmie porowata glazura, która w żaden sposób
> nie wpływa negatywnie na właściwości "gliniane" garnka. Po co w takim razie
> ona jest? Aby nic w środku nie przywierało. Łatwo to zresztą sprawdzić -
> najlepiej eksperymentalnie ;)
> Starsze garnki Roemertopfa, które kiedyś ludzie przywozili z zagranicy nie
> miały tej glazury. Nowe już mają. Mam i stary garnek i nowy. Zapewniam, że
> lepiej sprawuje się ten drugi.


Jak się myje takie garnki ?
Bo chyba jakakolwiek chemia nie jest wskazana
ze względu na nasiąkliwość garnka.
Na stronie firmy podane jest, że można garnki myć
w zmywarce, czyli jak, też bez chemii ?
Skoro garnki mają porowatą strukturę to wsiąkają
w nie również tłuszcze z potraw, których się raczej
nie da usunąć.
Czy nie wpływa to negatywnie na właściwości garnka ?
A w skrajnych wypadkach czy tłuszcze się nie zepsują
i garnek nie będzie śmierdział ?

pozdrawiam
leku
napisał/a: ~Marek 2008-08-14 01:07
Cześć MONI|
Wed, 13 Aug 2008 15:53:30 +0200 w
napisałeś:

> Nigdzie nie napisałam, że oczekuję przedstawienia dowodów na wyższość
> porowatej glazury nad jej brakiem.

no to o co ci chodzi, dziewczyno?

> proszę o podanie linku do publikacji naukowej potwierdzającej opracowanie
> szkliwa o tych specyficznych właściwościach i deklarację Roemertopf, że tego
> typu szkliwo znajduje zastosowanie w jego produktach.

a ja prosze o podanie linka do strony xxx, gdzie bez oplat mozna sciagac
full dvd albo hd adult movies.
google ci wyłączyli? poszukaj.
gosc w dobrej wierze, wg swojej najlepszej wiedzy, z praktyki,
przedtawia ci argumenty. jesli ci nie wystarczaja poszukaj innych albo
przedstaw wlasne kotrargumenty.

a post dotyczacy wsiakliwosci w strukture garnka nie tylko wilgosci ale
i nieporzadanych zanieczysczen jakos przemawia mi do wyobrazji o
wyzszosci dodatkowej powloki 'szkliwa' nowej generacji.

Monika - wyakz troche zainteresowani tematem i uwiarygodnij swoje tezy.
w mojej ocenie praktyka najlepiej weryfikuje kuchenne wynalazki. nei
teorie naukowe.
--
Pozdrawiam,
Marek
97.43% wszelkich danych statystycznych zostało zmyślone; większość
(83.6%) jest fałszywa.
napisał/a: ~MONI| 2008-08-14 08:41
> Jak się myje takie garnki ?
> Bo chyba jakakolwiek chemia nie jest wskazana
> ze względu na nasiąkliwość garnka.
> Na stronie firmy podane jest, że można garnki myć
> w zmywarce, czyli jak, też bez chemii ?
> Skoro garnki mają porowatą strukturę to wsiąkają
> w nie również tłuszcze z potraw, których się raczej
> nie da usunąć.
> Czy nie wpływa to negatywnie na właściwości garnka ?
> A w skrajnych wypadkach czy tłuszcze się nie zepsują
> i garnek nie będzie śmierdział ?
>
> pozdrawiam
> leku
>

Mój garnek jest nie szkliwiony, myję go gorącą wodą, z grubsza osuszam na
suszarce do naczyń, po czym wkładam do zimnego piekarnika i nastawiam max
temp. jaką umożliwia mi mój piekarnik, i wygrzewam garnek ok 15- 20 minut.
Tak wymyty i dokładnie osuszony garnek bez probemy mozna w szafce
przechowywać, nie ma mowy o przykrym zapachu.

Pozdrawiam

Monika