buty zimowe

napisał/a: ~zbyszek" 2007-10-06 19:41
zaszedłem do sklepu, a tam buty za kostke bartek za 234 zł dla chłopca
powiedzmy 7-8 lat. Ktoś na głowe upadł.
Co sugerujecie ?

napisał/a: ~Qrczak" 2007-10-06 20:34
Użytkownik "zbyszek" napisał w wiadomości
> zaszedłem do sklepu, a tam buty za kostke bartek za 234 zł dla chłopca
> powiedzmy 7-8 lat. Ktoś na głowe upadł.
> Co sugerujecie ?

Jak już upadł, to by trzeba podnieść

Qra, ale osochozi
napisał/a: ~Szpilka" 2007-10-06 20:49

Użytkownik "zbyszek" napisał w
wiadomoœci news:fe8h31$o6c$1@news.lublin.pl...
> zaszedłem do sklepu, a tam buty za kostke bartek za 234 zł dla chłopca
> powiedzmy 7-8 lat. Ktoś na głowe upadł.
> Co sugerujecie ?

W sklepie przymierzyć, a zakupić w
http://www.outlet.bartek.com.pl/produkty.php?id_kategorii=146&kgl=9

Niektóre sklepy narzucajš zabójczš marżę

Sylwia
napisał/a: ~Elżbieta 2007-10-06 22:05
Dnia Sat, 6 Oct 2007 19:41:25 +0200, zbyszek napisał(a):

> Co sugerujecie ?

Inną firmę??
--
Elżbieta
napisał/a: ~Elżbieta 2007-10-06 22:07
Dnia Sat, 6 Oct 2007 20:49:08 +0200, Szpilka napisał(a):

> W sklepie przymierzyć, a zakupić w
> http://www.outlet.bartek.com.pl/produkty.php?id_kategorii=146&kgl=9

Sandały tak kupiłam.
A wczoraj schodziłam pół miasta za butami dla siebie, bo mi w ukochanych
podeszwa się odkleiła. Jak ja nie lubię kupować butów dla sibie 100 razy
wolę dziecku. Nic dopasować nie mogę :(
--
Elżbieta
napisał/a: ~MałaRuda" 2007-10-06 22:23
Użytkownik "Elżbieta" napisał w wiadomości
> A wczoraj schodziłam pół miasta za butami dla siebie, bo mi w ukochanych
> podeszwa się odkleiła. Jak ja nie lubię kupować butów dla sibie 100 razy
> wolę dziecku. Nic dopasować nie mogę :(

Boszzzz, a ja mogłabym zamieszkać w sklepie obuwniczym... uwielbiam kupować,
przymierzać, oglądać... mam dwadzieścia kilka par, chyba jestem
nałogowcem... to się leczy?
--
MałaRuda
(fotoblog: http://www.area.waw.pl)

napisał/a: ~Qrczak" 2007-10-06 22:24
Użytkownik "MałaRuda" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Elżbieta" napisał w wiadomości
>> A wczoraj schodziłam pół miasta za butami dla siebie, bo mi w ukochanych
>> podeszwa się odkleiła. Jak ja nie lubię kupować butów dla sibie 100 razy
>> wolę dziecku. Nic dopasować nie mogę :(
>
> Boszzzz, a ja mogłabym zamieszkać w sklepie obuwniczym... uwielbiam kupować,
> przymierzać, oglądać... mam dwadzieścia kilka par, chyba jestem nałogowcem...
> to się leczy?

Tak. Ale nie powiem jak

Qra
napisał/a: ~Qrczak" 2007-10-06 22:26
Użytkownik "Elżbieta" napisał w wiadomości
> Dnia Sat, 6 Oct 2007 20:49:08 +0200, Szpilka napisał(a):
>
>> W sklepie przymierzyć, a zakupić w
>> http://www.outlet.bartek.com.pl/produkty.php?id_kategorii=146&kgl=9
>
> Sandały tak kupiłam.
> A wczoraj schodziłam pół miasta za butami dla siebie, bo mi w ukochanych
> podeszwa się odkleiła. Jak ja nie lubię kupować butów dla sibie 100 razy
> wolę dziecku. Nic dopasować nie mogę :(

Też nie cierpię. Babskie za wymyślne, męskie nie zawsze pasują do koktajlowej
sukienki
Młody jest jeszcze gorszy. Za nic nie da sobie przymierzyć, więc muszę kupować
na czuja. Potem uciekamy szybko i nie wracamy do sklepu przez pół roku, żeby
panie zdążyły zapomnieć wrzaskulca.

Qra
napisał/a: ~pamana 2007-10-06 22:26

> zaszedłem do sklepu, a tam buty za kostke bartek za 234 zł dla chłopca
> powiedzmy 7-8 lat. Ktoś na głowe upadł.
> Co sugerujecie ?


przeszlam dzisaj to samo ale szukalam butow jesiennych skorzanych za
kostke ,dla corki.
deichamn-brak rozmiarowki bo rozmiar 30/31 to juz nie dziecko a jeszcze
nie mlodziez stad brak butow lub pojawiaja si eb. rzadko
ccc-nic

Bartek- wybor akurat ,ceny masakra jak to Bartek ,szkoda ze
zeszloroczne buty nie sa przeceniane tylko sprzedawane w t ych samych co
obecna kolekcja
kupilam za 130 zl wiec w miare jeszcze,ciekawe jak dlugo pochodzi eshh.

juz sie boje szukac zimowych bo pewnie tez sie skonczy na bartku.
p.
napisał/a: ~medea 2007-10-06 22:29
zbyszek pisze:
> zaszedłem do sklepu, a tam buty za kostke bartek za 234 zł dla chłopca
> powiedzmy 7-8 lat. Ktoś na głowe upadł.
> Co sugerujecie ?
>
>

Niemożliwe! Ostatnio kupowałam Mai w firmowym sklepie Bartka półbuty
jesienne po 129zł. Gdzie Wy takie ceny widujecie???
Faktem jest, że w tym sklepie była też półka z "bajeranckimi" trampkami
dla nastolatek, cena za parę ok. 300zł (NB jedna matka akurat oglądała
dwie pary, nie wiedziała na które się zdecydować, bo córki nie było,
więc wzięła obie ). No ale, jak się później okazało, była to półka
"firmowa" Ewy Minge.

Pozdrawiam
Ewa
napisał/a: ~Paulinka 2007-10-06 22:29
Elżbieta pisze:
> Dnia Sat, 6 Oct 2007 20:49:08 +0200, Szpilka napisał(a):
>
>> W sklepie przymierzyć, a zakupić w
>> http://www.outlet.bartek.com.pl/produkty.php?id_kategorii=146&kgl=9
>
> Sandały tak kupiłam.
> A wczoraj schodziłam pół miasta za butami dla siebie, bo mi w ukochanych
> podeszwa się odkleiła. Jak ja nie lubię kupować butów dla sibie 100 razy
> wolę dziecku. Nic dopasować nie mogę :(

Ja mam to samo, ale wyleczyłam się od kiedy zaczęłam kupować buty w
Bacie. Do Baty wchodzę, 10 min. oglądam, przymierzam, płace i wychodzę.

--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec
napisał/a: ~Paulinka 2007-10-06 22:30
medea pisze:

> Niemożliwe! Ostatnio kupowałam Mai w firmowym sklepie Bartka półbuty
> jesienne po 129zł. Gdzie Wy takie ceny widujecie???

Arkady Wrocławskie. Młodemu te tańsze kupiłam w Arenie.

--

Paulinka

Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.

S.J.Lec