Bitwa na głosy: Don McLean vs. Madonna

„Szekspir to zawsze tajemnica i starcie nie tyle z tekstem, co z teatrem który za nim stoi. ‘Poskromienie złośnicy’ to historia właśnie o teatrze. Ja w swoim spektaklu chciałbym skupić się na roli ojca, ojca którego w dzisiejszych czasach brakuje, nie ma, jest nieobecny, nieobecny zarówno w rodzinie jak i kulturze, przestaje być nośnikiem archetypu...
/ 28.04.2011 07:24

Covery w świecie muzyki to chleb powszedni. Często dostarczają rozgłośniom radiowym wielkich przebojów. Czasem przyćmiewają swoim blaskiem oryginał. Bywa, że są zdecydowanie lepsze od autorskich pomysłów współczesnych gwiazd...

Don McLean ma na swoim koncie ponad dwadzieścia płyt, lecz myślę, że nie zaistniałby w ogólnej świadomości, gdyby nie "American Pie". To jego sztandarowy utwór, który zapewnił mu swego rodzaju muzyczną nieśmiertelność. Singiel ujrzał światło dzienne w 1971 roku. Promował album o tym samym tytule, album dedykowany tragicznie zmarłej legendzie rocka - Buddy'emu Holly. 3 lutego 1959 roku wraz z nim na pokładzie niedużego samolotu typu Beechcraft Bonanza znajdowała się dwójka innych pionierów rock and rolla Ritchie Valens oraz Jiles Perry Richardson. Za sprawą piosenki Dona McLeana dzień ich śmierci przeszedł do historii jako The Day The Music Died. "American Pie" obfituje w wiele odniesień i aluzji (m.in. do Elvisa Presleya, Deana Martina, Micka Jaggera, The Beatles, Buddy'ego Holly, The Space Race, The Rolling Stones). Wpada w ucho dzięki chwytliwej melodii oraz łagodnemu, ciepłemu wokalowi McLeana.

Don McLean

Don McLean

Choć Madonna przez wiele lat wyznaczała trendy w muzyce rozrywkowej, nie wszystkie jej przeboje były autorskim pomysłem. Przykładem jest cover wylansowanej przez McLeana piosenki "American Pie". Utwór został nagrany na potrzeby ścieżki dźwiękowej obrazu Johna Shlesingera "Układ prawie idealny" z Madonną oraz Rupertem Everettem w rolach głównych. Co ciekawe aktora można usłyszeć w chórkach do tej piosenki, a także zobaczyć go w ostatnich trzydziestu sekundach klipu, jak wygłupia się z Madonną na tle flagi. Cover w wydaniu królowej popu ma skrócony tekst (zaczyna się czterema wersami z pierwszej zwrotki, po czym leci druga zwrotka, następnie refren i zwrotka szósta, po której dwukrotnie słyszymy refren) oraz uwspółcześnioną linię melodyczną za którą odpowiadał William Ørbit (to jemu zawdzięczamy najlepszą płytę w karierze Madonny - Ray of Light). Pomimo tego, że piosenka odniosła spory sukces, umieszczono ją jako bonus track jedynie na europejskim wydaniu albumu Music, a także w ostatnim zbiorze teledysków Celebration: The Video Collection. 

Madonna

Madonna

Fot. blog.al.com, celebrityfashionblog.blogspot.com

Redakcja poleca

REKLAMA