zmiana dokumentów po ślubie

ula_jente chodzi o to żeby dane o zmianie nazwiska i stanu cywilnego trafiły do centralnego USC w Warszawie, a to trochę trwa.Warszawa zajmuje się wyrabianiem dowodu i dlatego wniosek o zmianę mógłby nie przejść jeśli w ich bazie byłyby nieaktualne informacje.
Dlatego panie w USC dla pewności każą zmieniać dowód po miesiącu.

ula_jente, to ja miałam lepszą sytuacje, bo babka powiedziała mi, że mam tylko 2 tygodnie od daty ślubu na złożenie wniosku co urząd to lepsze nieścisłości

ula_jente, to chyba kwestia konkretnie Twojego urzedu, bo ja wniosek o nowy dowód złożyłam w kilka dni po odebraniu aktu małżeństwa z USC, nie pamiętam ile dokładnie, ale na pewno nie był to miesiąc!

misiaq ale Ty jesteś z Warszawy dlatego tak szybko mogłaś składać.

arTemida, ja mieszkam w Warszawie, ale zameldowana jestem ciagle u rodziców. Prawie 100km od Warszawy, w innym województwie

Hmm to ciekawe.
Może liczą wg km bo ja mam 300 i miałam złożyć po miesiącu

arTemida napisal(a):

Może liczą wg km

może
Ale ja swój dowód odebrałam 4 miesiace po złożeniu wniosku, więc się wyrównuje

ziazia3 napisal(a):

ula_jente, to ja miałam lepszą sytuacje, bo babka powiedziała mi, że mam tylko 2 tygodnie od daty ślubu na złożenie wniosku co urząd to lepsze nieścisłości

Mnie pani w USC powiedziała, że mam jak najszybciej złożyć wniosek o dowód, chyba właśnie jak pisze ziazia mam 2 tygodnie... Odległość do Warszawy podobna jak w przypadku Uli. Nic z tego nie rozumiem

Madzinka napisal(a):

Nic z tego nie rozumiem

a kto coś rozumie w urzędach i ich przepisach

arTemida napisal(a):

Może liczą wg km bo ja mam 300 i miałam złożyć po miesiącu

Ja mam chyba nawet więcej niż 300 - może rzeczywiście coś w tym jest? Kurczę kołowacizny można dostać z tymi urzędami

Madzinka napisal(a):

że mam jak najszybciej złożyć wniosek o dowód, chyba właśnie jak pisze ziazia mam 2 tygodnie

Tego to już zupełnie nie rozumiem, bo przecież stary dowód (ze starym nazwiskiem) jest cały czas ważny jeśli ma się przy sobie akt małżeństwa, wiec po co ten pośpiech??
A ja chyba powinnam wymienić prawo jazdy w końcu

napisal(a):

A ja chyba powinnam wymienić prawo jazdy w końcu

Ja też.I mąż bo zmianiał adres zameldowania ale szkoda nam tych 140 zł i czekamy na lepsze czasy aż się skończy kryzys