Videofilmowanie

napisał/a: ~gość 2010-01-26 14:25
Gumbassek napisal(a):Z powodu tego bloga?
nie po prostu nie lubię filmów ze ślubów itd. dla mnie to zbędne i niepotrzebne. :)
napisał/a: WIDEOFILM 2010-01-26 14:29
izuniaaa, Proszę Ciebie, nie pakuj wszystkich do jednego worka. Tamten blog kameruni.com ma właśnie uświadomić, kogo NIE BRAĆ !. To ma być właśnie przestrogą dla młodych par, które zostaną omamione tanimi usługami itp. Ale jak pójdziesz do kamerzysty, który zajmuje się tylko filmowaniem, sam montuje, nie zatrudnia ,,parodystów'' bierze 1 wesele na jeden termin, możesz być pewna wysokiej jakości usługi. A może się juz naoglądałaś gniotów i dlatego tak postanowiłaś. Więc szukaj dalej jak nie w swoim mieście , to dalej od swojego miasta.
napisał/a: ~gość 2010-01-26 15:31
WIDEOFILM napisal(a):możesz być pewna wysokiej jakości usługi.
mi nie chodzi o jakość po prostu nie znoszę filmów ze ślubów!! jakie by nie były ;) nie podobają mi się i już. Dlatego nie szukam i nie oglądam po prostu nie chce ;) no chyba że Clint Eastwood albo Quentin Tarantino chcieli by filmować mój slub no ale to już sobie żartuje ;) po prostu nie lubię i już tak jak koloru różowego :)
napisał/a: Joanna_21 2010-01-26 20:21
mani napisal(a):A nie lepiej najlepiej popatrzeć na ich prace (fotografie i film) i tym się kierować ?



No przeciez moja opinia jest wysnuta wlasnie na podstawie prac takich par, a nie z nieba Takie mam doswiadczenia i takie mam zdanie w tym temacie i nie widze w tym nic zlego - w koncu po to jest tyle rozmaitych firm, by kazdy wybral cos, co przemawia do niego.
napisał/a: KarolciaK 2010-01-27 00:16
izuniaaa, ja w sumie tez nie lubie ogladac filmow ze slubow i wesel (moze po kilku dobrych latach,albo kilkudziesieciu z checia obejrze nasz ),no i kamera bardzo mnie stresuje (nawet jak o niej nie mysle,to czuje ja na sobie)najchetniej to bym wybrala tylko fotografa,bo zdjecia uwielbiam.no ale jest nas dwoje,moj M nie wyobraza sobie slubu bez kamerzysty
napisał/a: margaret3 2010-01-27 09:34
Padłam jak zobaczyłam napis "Filmuj prosto!!! Filmuj prosti!!!" naklejony na wyświetlaczu kamery
napisał/a: dj_e 2010-01-27 11:03
Ja rozumiem wasze obawy i powiem że sam na własnym ślubie nie wyobrażałem siebie przed obiektywem. Ale powiem że w sumie prawie nie zauważyłem kamery tzn. była ale nie zwracałem na nią uwagi. Ja jako kamerzysta wam to mówię.

ps. filmował mój kolega bez doświadczenia montowałem osobiście i wyszło po prostu dobrze.
napisał/a: margaret3 2010-02-09 15:28
Gumbassek napisal(a):I przyznaję, ciężko mi zrozumieć, dlaczego np koszt 4-5 tys za znanego i świetnego fotografa jest "normalny" a ten sam koszt za świetny film ślubny to już "drogo".
Chyba większą wagę przykłada się do dobrych zdjęć bo je sie częściej ogląda, albo wstawia w ramki a film ogląda się zaraz po weselu a potem może za jakieś 5 lat
napisał/a: timona86 2010-02-09 15:31
zgadzam się z margaret
napisał/a: margaret3 2010-02-09 15:38
Gumbassek napisal(a):Zależy jaki. Jeśli jest taki o jakim pisałam i trwa 4 godz to wcale się nie dziwię :D
Już się chyba takich metrowców nie robi
napisał/a: margaret3 2010-02-09 15:44
Gumbassek napisal(a):Robi się robi. Właśnie nam znajomi ostatnio podarowali swój. Nie oglądaliśmy całości.
Ło matko Znajome pary które ostatnio brały ślub maja filmy 1h góra 1,5h i chyba to jest teraz taki standard
napisał/a: WIDEOFILM 2010-02-09 16:42
Gumbassek napisal(a):Myślę, że to dlatego, że rynek jest zapchany tzw Mietkami- kamerunami którzy oferują wciąż te same filmy, nagrane trzęsącą się ręką, bez polotu, bez pomysłu ale za to za 1500 zł.

Kiedy widzisz, są ludzie-klienci którym taka produkcja się podoba , im to wystarcza i na takie filmy jest zapotrzebowanie, no może trochę przesadziłaś z tą trzęsąca się ręką, bo jednak w cenie 1500 można oczekiwać w miarę porządnego nagrania.I nie musi być to tasiemiec 4 godzinny.
Gumbassek napisal(a):I przyznaję, ciężko mi zrozumieć, dlaczego np koszt 4-5 tys za znanego i świetnego fotografa jest "normalny" a ten sam koszt za świetny film ślubny to już "drogo".

Ja też tego nie rozumiem.
Gumbassek napisal(a):Odradzam pokazywanie takiemu kamerzyście jakiejś dobrej produkcji i prośbę by "tak nam zrobił" bo czasami można uzyskać komiczny efekt.

A ja bym właśnie pokazał, i kamerzysta winien sam się wypowiedzieć, czy jest w stanie to wykonać czy nie- i wtedy jest sprawa jasna dla obu stron.
margaret napisal(a):Już się chyba takich metrowców nie robi

Oj , jeszcze się robi nawet i po 6 godzin, są tacy fachowcy szczególnie po małych mieścinach.