Protokół przedślubny podpisywany w kościele.

u nas protokół spisuje sie razem. Nie spotkałam sie jeszcze z tym żeby ksiądz nie udzielił komuś ślubu bo sie nie zgadzaja odpowiedzi w protokole. O ile mi wiadomo to w kazdej parafii jest taki sam. W protokole nie ma takiego pytania wiec to chyba zalezy od ksiedze czy zapyta czy nie

Aga20 - ten protokół jest głównie po to, żeby wyjaśnić, że nie było przed ślubem wiadomo o żadnych okolicznościach wykluczających zawarcie małżeństwa (są pytania o pokrewieństwo, choroby, gotowość do wychowywania dzieci; jest też pytanie o stosunek do antykoncepcji). Taki protokół to czysta formalność, prawie wszystkie pary odpowiadają identycznie. Korzysta się z niego tylko w przypadkach, gdy chce się unieważnić małżeństwo kościelne (wtedy odpowiedzi na niektóre z tych pytań mogą wpłynąć na decyzję kurii).
Nie ma się czego bać :)

Te terminy mnie troche martwia..Jak byłam "zaklepac" termin w parafii to powiedzieli mi ze moge przyjsc na podpisanie protokolu ok. 2,5 mies. przed slubem. Mam nadzieje ze to nie biedzie za pozno...A jestesmy oboje z innej parafii, wiec musze jeszcze zalatwic zezwolenie...jejkus ile formalnosci. Na szczecie nauki juz mamy zaliczone i jestesmy zapisani na poradenie...no ale ten protokol...troszke mnie przeraza..

właśnie go dzisiaj spisaliśmy - było zwyczajnie chociaż nie mieliśmy dokumentów z USC bo M. zmieni niedługo zameldowanie a ja po ślubie - ale bez stresowo chociaż ręce miałam mocno zaciśnięte nie było żadnych pytań o czystość a raczej pytania o tym dlaczego chcemy wziąć ślub i wytrwać w wierze katolickiej - dopiero jak wyszliśmy dotarło do mnie co mamy już za sobą
teraz dopiero w tygodniu przed ślubem mamy się pojawić u naszego księdza już razem ze świadkami, żeby podpisać akt ślubu
a w naszych parafiach dać na zapowiedzi i USC i koniec formalności >

a ja własnie zobaczyłam jak ten protokół wygląda i lekko mnie zszokowały pytania...strach się bać.no ale cóż za 3 miesiące i tak musimy isć go sporządzić. Choć proboszcz w naszej parafi jest grożny i jak usłyszał że mieszkamy razem to pogroził palcem...ale trudno

Słuchajcie a czy na podpisanie tego protokołu trzeba się z księdzem umawiać??? My z X. mieszkamy w zupełnie innym mieście niż bierzemy ślub i głupio byłoby przyjechać te 80 km., zawitać do kancelarii parafialnej i zobaczyć, że księdza nie ma... a jak byliśmy "zaklepać" datę ślubu to tylko dowiedzieliśmy się, że mamy przyjść tak około 3 miesiące przed ślubem i tyle...

aptekara napisal(a):

a jak byliśmy "zaklepać" datę ślubu to tylko dowiedzieliśmy się, że mamy przyjść tak około 3 miesiące przed ślubem i tyle...

I wtedy bedziecie spisywac protokół :) oczywiscie mozesz się z księdzem na konkretny dzień :)

aptekara, przewaznie w parafiach jest wyznaczona godzina przyjmowania narzeczonych w kancelari parafialnej wiec wystarczy zobaczyc w jakich godzinach jest otwarta.
Ale jak sie martwisz to lepiej przedzwonic i sie umowic na termin.

Ja ide w sobote troche sie boje.

arwen24 napisz jak bylo Jakie dokumenty zabierasz ze soba??i czy najpierw idziesz do USC??czy ksiadz daje skierowanie My do Polski przylatujemy koncem maja na tydzien , mam nadzieje ze zdazymy to wszystko pozalatwiac chodzi mi o poradnie i dni skupienia

Narazie ide tylko ze swiadectwem i kursem. Zobacze jutro co mi ksiadz powie najwyzej doniose. Dobrze ze mam fajnego ksiedza.

Dni skupienia z tego co wiem to sa w ostatni wekkend miesiaca w Sanktuarium w Tuchowie. Wiec napewno zdazysz. A co do poradniu to trudno powiedziec, zalezy na kogo trafisz.
Moja siostra byla tylko raz i ksiadz nic nie mowil. Moja Mama tak samo a to bylo przeciesz lata temu i u innego ksiedza.
Napweno zdazysz ze wszystkim

arwen24i jak tam po spotkaniu z ksiedzem??

Na perwszym spotkaniu ustalilam tylko date i godzine slubu. Powiedzial mi co mam przyniesc na drugie spotkanie. Czyli ksero swiadectw szklonych. Kurs przedmalrzenski. akt chrztu i papierek z USC. Na drugim spotakniu mam juz spisac protokol i zapowiedzi.