Nauki przedmałżeńskie
napisał/a:
charlize1
2010-01-24 11:16
my w przyszly weekend jedziemy na nauki weekendowe , zobaczymy jak bedzie...jedna poradnia jest juz zawarta w tych naukach, wiec zostana nam jeszcze 2 tylko
napisał/a:
emilii1009
2010-02-08 17:09
dziewczyny mam pytanie skoro moj nazeczoby mial nauki przedmalzenskie odbyte w wojsku a ja mam zaswiadczenie ze szkoly ze odbylam takie nauki to musze znow na nie chodzic?
napisał/a:
margaret3
2010-02-08 17:13
Emilii, musisz zapytać w parafii w której bierzecie ślub. Jedni księża uznają te zaświadczenia a inni nie. My mieliśmy te ze szkoły ale ksiądz proboszcz stwierdził, że one są nieważne i kazał zrobić nowe
napisał/a:
KarolciaK
2010-02-08 18:44
Emilii, margaret, z tego co wiem,to nauki robione w szkole/w wojsku,to jest pierwszy etap (jesli kto tego nie ma zaliczonego,to musi zaliczyc 8 spotkan) a to przed slubem to jest 2 etap i sklada sie z 3 spotkan i kazdy musi je zaliczyc przed slubem.my mielismy te ze szkoly i do tego musimy zaliczyc 3 spotkania,mam nadzieje ze mam racje?
napisał/a:
margaret3
2010-02-08 20:37
My mieliśmy ze szkoły a musieliśmy zaliczyć 11 spotkań w ramach nauk przedmałżeńskich + do tego jeszcze przed Nami 3 spotkania w poradni rodzinnej. Pytałam znajomego księdza jak to jest z tymi szkolnymi naukami to powiedział, że nie ma zapisu który to reguluje więc wszystko zależy od dobrej woli księdza.
napisał/a:
Itzal
2010-02-08 20:39
nie musisz- ja bym sie postawila, jakby mi kazali w takiej sytuacji drugi raz robic
Tylko z poradni rodzinnej musisz miec od pani zaswiadczenie, ze u niej bylas- a teko nie ma na naukach w szkole/wojsku
napisał/a:
Rui Da Silva
2010-02-08 21:49
jak ja zrobilem: przystosowanie do życia w rodzinie w 2 klasie liceum to tez będe zwolniony z tego cyrku?
chociaż w to powatpiewam, bo nawet moi rodzice mówią, ze jestem zakałą rodziny...jakoś przystosowanie mi nie poszło...trudno.
chociaż w to powatpiewam, bo nawet moi rodzice mówią, ze jestem zakałą rodziny...jakoś przystosowanie mi nie poszło...trudno.
napisał/a:
Rui Da Silva
2010-02-08 22:33
Necia, bo baba nalega, nie moj pomysl. A ze to cyrk to kazdy to ci powie. Nauki przedmalzenskie... omg zal.pl.
napisał/a:
KarolciaK
2010-02-08 23:10
no to chyba naprawde co ksiadz to inny obyczaj my mamy zaliczone te szkolne-nie bylo zadnego problemu i teraz musimy zrobic 3 spotkania (1 mamy za soba),ale nam ksiadz wlasnie mowil tak,ze to w szkole to jeden etap,a potem przed slubem nastepny etap-3 spotkania.
napisał/a:
BlekitOczu
2010-02-09 11:45
sorka, że dopiero teraz, kurs jest tylko w sobotę od 9 do 16 góra czasami się przeciąga, płaci się 80zł od osoby ( w tej kwocie zawarta jest kawa/herbata i obiad) i tyle, tylko, ciężko się tam zapisać ale ogólnie jest spoko, czasami mozna też załatwić tam poradnię ale ta kobitka przyjmuje tylko 3-4 pary wiąc my zrezygnowaliśmy
napisał/a:
iwka881
2010-02-09 14:13
Witam!
Nie wiem czy ktoś oże poruszał temat nauk przedmałżeńskich
W warszawie na Skaryszewskiej. Cały dzień, ale warto fajnie prowadzą zajęcia. I tylko jedno spotkanie
Nie wiem czy ktoś oże poruszał temat nauk przedmałżeńskich
W warszawie na Skaryszewskiej. Cały dzień, ale warto fajnie prowadzą zajęcia. I tylko jedno spotkanie
napisał/a:
BlekitOczu
2010-02-09 14:46
właśnie o tym pisałam wyżej...czytanie nie boli