Urozmaicanie diety 3 miesięcznego malucha

napisał/a: agapit 2008-07-01 15:33
Cześć dziewczyny!!

Moj synek ma 4 miesiące i ma straszne kolki. Od 2 miesiąca podaję mu Bebilon komfort 1 dla dzieci z kolką. Czy powinnam zacząć rozszerzać jego dietę????? Poza mleczkiem podaję mu herbatkę uspokajającą Hipp.
napisał/a: Just_Nestle 2008-07-02 11:23
agapit napisal(a):Cześć dziewczyny!!

Moj synek ma 4 miesiące i ma straszne kolki. Od 2 miesiąca podaję mu Bebilon komfort 1 dla dzieci z kolką. Czy powinnam zacząć rozszerzać jego dietę????? Poza mleczkiem podaję mu herbatkę uspokajającą Hipp.



4 miesiące to dość długo na kolki, ja bym zapytała lekarza czy nie mógłby jakoś pomóc, bo to jednak męka jest nieziemska.

A skoro był karmiony butelką, to wg wszelkich schematów żywieniowych dla butelkowców można już rozszerzać dietę po SKOŃCZENIU tego 4 miesiąca. Na pierwszy ogień ja bym albo marchewkę słoiczkową albo jabłuszko np. skrobane czy słoiczkowe zapodała. Albo kleik do Bebilonu - tylko niektóre dzieci mają po kleiku zaparcia, więc nieco strach, co wtedy z tą kolką.
napisał/a: agapit 2008-07-02 14:45
Byłam już u 4 lekarzy!! Każdy twierdzi, że w końcu minie. Mówią też o wzmożonej perystaltyce jelit. Już się w tym pogubiłam. Co do kleików to wolę nie ryzykować, już raz przeżyłam zaparcia u mojego synka. To była dopiero tragedia...
Dziękuję za radę!!
napisał/a: Just_Nestle 2008-07-03 21:25
Ja jeszcze polecam Esputicon - u nas pomaga na bączki, ale jak jest atak kolki to robiliśmy tak:
małego na plecki na łóżku, na brzuszek termofor z ciepłą wodą, rowerek nóżkami i smoczek do buzi, bo ssanie uspokaja i łagodzi ból. W falach bólu mały aż się skręcał bidulek a między atakami zasypiał z łezkami w oczach. Żaden rodzic nie zrozumie, jak tego nie przeżył, strasznie patrzeć jak maluszek cierpi i nie móc nic zrobić :(

Na necie na kolkę dziewczyny jeszcze polecają Grip Water - na niektóre dzieci działa, zapytaj w aptece, jest bezpieczne. A jeśli masz dojście to w Niemczech i Anglii jest coś takiego jak Sab Simplex - to ponoć pomaga. Z tym że trzeba się liczyć z tym, że wszystkie działające leki na kolkę mają efekty uboczne niestety :(

Nam pediatra też powiedziała, że to jest kwestia niedojrzałości układu trawiennego i jelit i po prostu enzymy nie trawią wszystkiego i dlatego takie rzeczy się dzieją ;(
napisał/a: agapit 2008-07-04 10:18
Jeśli chodzi o leki na kolki to wypróbowałam już chyba wszystko. Od espumisanu po sab-simplex... teraz mamy debridat, jakby troszkę lepiej było na początku, ale teraz znow zaczynają się wrzaski. Masaże robimy, termofor pomagał tylko na początku, a smoczka właściwie nie chce... sama radość przyzwyczaja się do tych leków i przestają działać??
Chciałam zacząć wprowadzać nowe produkty do jego diety, ale trochę się boję
napisał/a: sibarek 2008-07-18 16:39
MOJ SYNEK ZA KILKA DNI KONCZY 3 MIESIACE. OD POCZATKU JEST KARMIONY BUTELKA. WAZY 6780. WSZYSCY MOWIA, ZE POWINNAM ZACZAC JUZ COS NOWEGO WPROWADZAC, ALE STRASZNIE SIE BOJE, BO MA PROBLEMY Z BRZUSZKEIM. KUPE ROBI RAZ DZIENNIE, RANO A PRZED TYM CALA NOC STEKA BO GO BOLI BRZUSZEK. NIE JESTEM PEWNA, CZY JELITKA MU JUZ DOBRZE PRACUJA. Z DRUGIEJ STRONY BARDZO KAPRYSI MI PRZY JEDZENIU Z BUTELKI I POMYSLALAM, ZE TAKA ODMIANA MOZE POMOC. ZAPARCIA JUZ TEZ PRZEZYLAM PO PODANIU GAVISKONU NA RZEKOME REFLUKSY...KOSZMAR Z TYM JEDZENIEM U MALUSZKOW. NIE MOGE PATRZEC JAK SIE MECZY TEN MOJ SZKRAB...A W KONCU MINIE, TO FAKT, KIEDYS MINAC MUSI...ALE KIEDU...:(((
agapit napisal(a):Byłam już u 4 lekarzy!! Każdy twierdzi, że w końcu minie. Mówią też o wzmożonej perystaltyce jelit. Już się w tym pogubiłam. Co do kleików to wolę nie ryzykować, już raz przeżyłam zaparcia u mojego synka. To była dopiero tragedia...
Dziękuję za radę!!
napisał/a: Just_Nestle 2008-07-21 20:54
agapit napisal(a):Jeśli chodzi o leki na kolki to wypróbowałam już chyba wszystko. Od espumisanu po sab-simplex... teraz mamy debridat, jakby troszkę lepiej było na początku, ale teraz znow zaczynają się wrzaski. Masaże robimy, termofor pomagał tylko na początku, a smoczka właściwie nie chce... sama radość przyzwyczaja się do tych leków i przestają działać??
Chciałam zacząć wprowadzać nowe produkty do jego diety, ale trochę się boję


Wiesz co, jest jeszcze coś takiego jak "Proszek troisty" - to stary lek, podawali go dzieciom jak byliśmy mali. Nazywa się tak, bo składa się z 3 substancji, jedną z nich jest korzeń rzewienia o działaniu przeczyszczającym, więc ja mojemu srulkowi sie tego bym bała podać, zwłaszcza, że mam mieszane uczucia, czy aby bezpieczny, ale przejrzałam bardzo dużo dyskusji w necie na ten temat i nawet na Forum Pediatrycznym i na forum gazeta.pl wypowiedzi lekarzy były, że można i że bezpieczne. No ale to bym skonsultowała z pediatrą na wszelki wypadek. Ale w przypadku takich kolek to wiadomo, ze się wszystkiego próbuje, więc może to zadziała?
napisał/a: Just_Nestle 2008-07-21 20:58
sibarek napisal(a):MOJ SYNEK ZA KILKA DNI KONCZY 3 MIESIACE. OD POCZATKU JEST KARMIONY BUTELKA. WAZY 6780. WSZYSCY MOWIA, ZE POWINNAM ZACZAC JUZ COS NOWEGO WPROWADZAC, ALE STRASZNIE SIE BOJE, BO MA PROBLEMY Z BRZUSZKEIM. KUPE ROBI RAZ DZIENNIE, RANO A PRZED TYM CALA NOC STEKA BO GO BOLI BRZUSZEK. NIE JESTEM PEWNA, CZY JELITKA MU JUZ DOBRZE PRACUJA. Z DRUGIEJ STRONY BARDZO KAPRYSI MI PRZY JEDZENIU Z BUTELKI I POMYSLALAM, ZE TAKA ODMIANA MOZE POMOC. ZAPARCIA JUZ TEZ PRZEZYLAM PO PODANIU GAVISKONU NA RZEKOME REFLUKSY...KOSZMAR Z TYM JEDZENIEM U MALUSZKOW. NIE MOGE PATRZEC JAK SIE MECZY TEN MOJ SZKRAB...A W KONCU MINIE, TO FAKT, KIEDYS MINAC MUSI...ALE KIEDU...:(((


A lekarz co na to? Są mleczka dla takich zaparciowco-kolkowców (bodajże Bebilon Comfort, z oferty Nestle to te z Bifidusem czyli kulturami bakterii dla jelitek) - może zmiana mleka by pomogła? No i na pewno już wprowadzać nowe? Bo teoretycznie powinno się do skończenia 4 miesiąca poczekać, tylko to właśnie też nieco od wagi zależy.

A jaką masz buteleczkę? Może smoka zmienić na takiego z większym przepływem skoro kaprysi przy jedzeniu, może mu się źle śsie?

Na zaparcie to czopek glicerynowy można jeśli lekarz pozwoli.
napisał/a: Aniinka 2008-08-06 21:54
ja jestem zagorzałą przeciwniczką zbyt szybkiego rozszerzania diety...
napisał/a: hezan 2008-08-07 00:11
Justyna-ekspert-Nestle napisal(a):A lekarz co na to? Są mleczka dla takich zaparciowco-kolkowców (bodajże Bebilon Comfort, z oferty Nestle to te z Bifidusem czyli kulturami bakterii dla jelitek) - może zmiana mleka by pomogła? No i na pewno już wprowadzać nowe? Bo teoretycznie powinno się do skończenia 4 miesiąca poczekać, tylko to właśnie też nieco od wagi zależy.

A jaką masz buteleczkę? Może smoka zmienić na takiego z większym przepływem skoro kaprysi przy jedzeniu, może mu się źle śsie?

Na zaparcie to czopek glicerynowy można jeśli lekarz pozwoli.


Zmiana mleka w takim przypadku u nas akurat pomogła - Bebilon Comfort to był strzał w dziesiątkę! (choć ma nieco inny smak niż normalne mleczko, bo zawiera mniej laktozy i hydrolizat, więc maluch musi się przyzwyczaić) Ponadto, zgodnie ze wskazówkami naszej lekarki jak mały skończył 3 miesiące i 2 tygodnie zaczęliśmy wprowadzać soczek jabłkowy (rozcieńczony - 40ml wody + 10 ml soczku) i jabłuszka ze słoiczka (też nieco rozrzedzone wodą). Ale fakt, że to od wagi zależy - nasz szkrab waży prawie 7 kilo, więc wprowadzenie słoiczków miało na celu nie tylko poprawienie perystaltyki jelit, ale też zmniejszenie dziennej "dawki" kalorii ;) Jutro młody kończy 4 miesiące i zajada ze smakiem słoiczkowe jabłka i brzoskwinie. Wszystkie problemy z brzuszkiem jak ręką odjął :) zniknęły płacze, prężenie się przy jedzeniu i przed spaniem, kupa raz dziennie jak w zegarku. A z czopkiem bym uważała - ponoć można doprowadzić do tego, że po dłuższym stosowaniu bez podania czopka dziecko nie będzie potrafiło samo zrobić kupki.
To tyle z naszych własnych doświadczeń - najlepiej oczywiście poradzić się dobrego pediatry. Najważniejsze to próbować i nie zamartwiać się. No i mieć nadzieję, że to minie - musi przecież minąć :)
napisał/a: myszka2100 2008-08-13 22:31
witajcie moj maluszek ma 3 miesiące i 18 dni zastanawiam się czy mogę mu dac juz jabłuszko lub jakaś marchewkę potarta narazie pije mleko nan 1 i daje mu do niego kleik ryzowy raz dziennie
napisał/a: tasiuncia 2008-08-14 08:42
czy moge podac maluszkowi zrobiony sok jablkowo-marchwiowo-malinowy na nastepny dzien jesli trzymany byl w lodowce?czy moze raczej zrobic swiezy?