Trudności w nauce korzystania z toalety - cz. I

Czasami długi proces nauki korzystania z toalety wywołuje u rodziców napięcie. Bardzo często rodzice, dziadkowie i ciocie są niezadowoleni z tego, że dziecko w ich rodzinie jako jedyne, nosi jeszcze „pampersy”.
/ 26.08.2009 08:58
Czasami długi proces nauki korzystania z toalety wywołuje u rodziców napięcie. Bardzo często rodzice, dziadkowie i ciocie są niezadowoleni z tego, że dziecko w ich rodzinie jako jedyne, nosi jeszcze „pampersy”. Presja wielu otaczających osób powoduje to, że rodzice wbrew swojej woli, zaczynają uczyć dziecko korzystać z nocniczka przed drugim rokiem życia.

Wypowiedzi mam na forum np. „Moja córcia dziś kończy pięć miesięcy i już zrobiła siusiu do nocniczka!!” również napawają inne mamy trwogą, bo przecież ich dwulatki dalej noszą pieluszki. Jak to możliwe? Zastanówmy się nad tą sprawą – dziecko pięciomiesięczne nie rozumie potrzeb fizjologicznych, nie siedzi samodzielnie więc skąd te entuzjastyczne wypowiedzi mam? Po prostu mamusia „posadzi – położy” maluszka na nocniczku i akurat „uda się” niemowlęciu oddać mocz i jest wielka radość. Tylko czy taki jest sens nauki korzystania z nocniczka? Jak myślicie, drogie mamy?

Trudności w nauce korzystania z toalety - cz. I

Niektóre dzieci (zwłaszcza chłopcy) nie są gotowe na naukę korzystania z nocnika, dopóki nie ukończą trzech lat. Pamiętajcie drodzy rodzice – w przypadku wątpliwości lepiej czekać niż zmuszać dziecko do korzystania z nocniczka. Dziś opowiem o tym, co może się wam przydarzyć wtedy, gdy będziecie pewni, że proces nauki korzystania z toalety już się zakończył. Maluch już wszystko wie:
  • kiedy chce siusiu lub kupkę,
  • musi zdjąć majteczki, spodenki lub spódniczkę
  • zna miejsce, w którym stoi nocniczek itd.
Krok wstecz
Czasami zdarzają się potknięcia, a nawet odmowa korzystania z nocnika. Przyczyną może być zakażenie dróg moczowych lub stres emocjonalny (np. przeżycia związane z przeprowadzką). Nagle możesz zauważyć, że u twojego dziecka zwiększa się częstość wpadek. Dzieje się tak dlatego, że dziecko jest zajęte czymś bardziej interesującym od poszukiwania nocniczka.

Co robić?

  • spokojnie sprzątaj po dziecku,
  • poświęcaj dziecku wiele czułej uwagi,
  • kup nowe naklejki na nocnik lub nowe majteczki (dziecko może potrzebować czegoś, co odwróci jego uwagę),
  • możesz powrócić do częstego pytania „Czy chcesz siusiu”?,
  • nie denerwuj się,
  • przez jakiś czas możesz sadzać dziecko na nocnik w regularnych odstępach czasu.
Brudzenie się
Niektóre dzieci mogą powstrzymywać się przed zrobieniem kupki , gdyż boją się robić ją do nocnika. Bo nocniczek to ładny żółwik i się pobrudzi. Gdy dzieci wstrzymują się od załatwiania potrzeb fizjologicznych do nocniczka, załatwiają się do majteczek, a to pogłębia ich frustrację.

Co robić?
  • współczuj dziecku,
  • nie krzycz,
  • krótko wyjaśnij dziecku, że to wszystko zdarzyło się wskutek powstrzymywania się,
  • możesz kupić nowy nocniczek – taki najprostszy, który nie jest żółwikiem ani misiem,
  • poświęć dziecku dużo uwagi – często jest tak, że dzieci, które załatwiają się do majteczek, czują się niepewne.
W najbliższym czasie o kolejnych trudnościach.

Celina Fręczko, położna

Redakcja poleca

REKLAMA